Egmont 2023

[xardas]

Inne wydawnictwo (książkowe), jak popełniło kiedyś duży babol na okładce to zamiast to poprawić, sprzedawało egzemplarze książek z błędem jako "białe kruki". Powinniście się cieszyć - teraz wasz komiks jest więcej wart

[starcek]

Tym bardziej tytuł spotkania TK w Łodzi powinien brzmieć "Jak zbublowałem rynek komiksowy w Polsce".

[xardas]

Raczej "zdublowałem" - patrząc po tym ile dubli po Aszet wydawali za jego kadencji

[Bazyliszek]

Widzicie. Egmont specjalnie trzeci raz dał tą samą okładkę, żeby pokazać jak jego wydanie jest lepsze od dwóch poprzednich.

Nie zwróciłem na to wcześniej uwagi, bo też mam wydanie Muchy i innego (tym bardziej droższego) nie potrzebuję. Jest ewidentny błąd drukarski, jak na okładkach Kaczogrodu czy Rosy, powtarza się sytuacja z Batman Noir. Jakby to był zwykły komiks, dałoby się to przełknąć. Ale przy ekskluzywnym, kolekcjonerskim wydaniu, to jest problem. Wygląda jakby się matryca przy składaniu do druku przesunęła.

https://www.instagram.com/p/CxLmplNNAfG/

[Deepdelver]

Inne wydawnictwo (książkowe), jak popełniło kiedyś duży babol na okładce to zamiast to poprawić, sprzedawało egzemplarze książek z błędem jako "białe kruki". Powinniście się cieszyć - teraz wasz komiks jest więcej wart

Ale przynajmniej sprzedawali je znacząco taniej niż egzemplarze bez feleru (jeśli obaj mówimy o "Wiecznym pokoju" Kresa od FS) oraz oferowali bezpłatną wymianę na pełnowartościowy egzemplarz.

Pamiętam, że jak lata temu MAG trzasnął coś z hyperiońskiego cyklu (chyba "Tryumf Endymiona") z napisem na grzbiecie idącym w przeciwną stronę w stosunku do pozostałych części cyklu to zainteresowanym dosyłał poprawioną obwolutę.

[Crono]

Zdarzają się niestety takie wpadki i tego nie unikniemy. Odnośnie okładek to przypomniał mi się przypadek bodajże Miraclemana z Muchy i Mrocznej Phoenix z Hachette gdzie też coś było nie tak (u Hachette dorysowali koślawo nogę Loganowi). Że o Wyspie lododowych mórz nie wspomnę.Tutaj to jednak raczej błąd drukarski.

[eyesore]

Ale przynajmniej sprzedawali je znacząco taniej niż egzemplarze bez feleru (jeśli obaj mówimy o "Wiecznym pokoju" Kresa od FS) oraz oferowali bezpłatną wymianę na pełnowartościowy egzemplarz.

tak i Swiat Ksiazki sprzedawał to za, bodajże,  11 zł

[Szekak]

Kolory też jakieś wyblakłe.

Kolor na lakierowanej obwolucie zawsze będzie bardziej nasycony myślę...

[Castiglione]

No i się wyjaśniło. Hachette ucięło głowę Plastic Mana, więc Egmont wspaniałomyślnie dał dwie, żeby czytelnicy mogli nadrobić tę stratę.

[vision2001]

No i się wyjaśniło. Hachette ucięło głowę Plastic Mana, więc Egmont wspaniałomyślnie dał dwie, żeby czytelnicy mogli nadrobić tę stratę.

Chyba predzej Eaglemoss - DeAgosini...

[Piterrini]

Haha nie zauważyłem tego co się na okładce stało...
A jedynym, ewentualnym skutkiem może będzie to, że E zorientuje się co wydrukowano, i jeśli pliki były w porządku, to dostaną rabat w drukarni...

Co do kolorów, to nowe wydanie na tym foto jest w folii, 'porównywanie' kolorów w taki sposób nie ma sensu
Czekam na porównania w środku, może dasz się namówić @roble, jak są takie kiksy to wypada i środek sprawdzić!

[xanar]

Chyba predzej Eaglemoss - DeAgosini...

Co za różnica, przecież każda kolekcja jest lepsza od Egmonta 

[Kvothe]

Kolory w egmontowym wydaniu są bladsze, bo inny papier. A może mucha podbiła kontrast.

[Enceladus]

Oczywiście wezmę Sprawiedliwość w powiększonym formacie od Egmontu. Ale czy są jakieś różnice z wydaniem od Muchy np. dodatki, tłumaczenie, jakość itd.

// Kvothe dzięki.

[Castiglione]

Chyba predzej Eaglemoss - DeAgosini...

A fakt, mój błąd.