Ech, mam blisko trzy tysiące (nie wiem, nie liczyłem dokładnie), ale staram się kupować świadomie i selektywnie, nie na pałę "bo szybko, bo jest!".
Poza tym czytam na bieżąco (zero kupek wstydu), a śmieci, jeśli się trafią, wywalam od razu. Więc w moim przypadku - zero szans na nieintencjonalnego dubla. Na intencjonalnego zresztą też, bo jednak przedkładam czytanie nad kolekcjonowanie.