Ten Kanon graficzny to ogólnie przestrzelony pomysł wydawnictwa, zapewne w kontekście nakładu. Co do rysunków mi jakoś nie przeszkadzają, ale wiadomo kwestia gustu. W Świecie Książki już 2 lata temu widziałem go za te 20 zł i wychodzi na to, że i tak im nie zszedł. Ja jako fan komiksowych adaptacji literatury bardzo chciałbym wydanie całości serii adaptacji najważniejszych dzieł literackich (według redaktora) w historii, dokonanej przez znanych artystów branży komiksowej, zwłaszcza, że patrząc na część 2 można znaleźć tam ciekawsze nazwiska. A tak zostaliśmy tylko z połową pierwszego oryginalnego tomu.