Odebrałem wczoraj przesyłkę z Czytam.pl i generalnie to jest jakiś śmiech na sali. Ilość zabezpieczeń: 0 (słownie: zero). Tylko karton i to wszystko, żadnych wypełniaczy czy foli. Cud, że wszystko dotarło w całości, jedynie Punisher ucierpiał i zarobił dwa małe, lekkie wgniecenia na okładce, których nie zamierzam reklamować, bo nie przeszkadzają mi zbytnio. Do tego ich program lojalnościowy niby pokazuje 2%, ale rabatu i tak automatycznie nie nalicza. Nie polecam i nie zamierzam od nich więcej brać. To już Livro lepiej mi zapakowało paczkę niż oni...