Autor Wątek: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów  (Przeczytany 478694 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline hansior

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1950 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 18:05:14 »
A porównanie do nowego telewizora uważam za jak najbardziej trafne, bo rysy na obudowie również mogą powstać na etapie produkcji. Niby nic takiego, ale nie znam osoby która by na to nie zwracała uwagi.

Tak, jak pisałem, tu chodzi o wielkość wady. Jeśli chodzi o telewizor, to dla mnie to też by była za duża wada. Jeśli chodzi o ten komiks, to nie. Konrad chce to wymienić, ja mu jedynie doradzam, żeby się tak nie przejmował, a on robi awanturę.

Offline Konrad

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1951 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 18:12:43 »
Jeśli masz większe, to po co robić sobie mniejsze.
Pisałem już że reklamacja nie jest dla mnie żadnym kłopotem.

Przecież wiesz, że nie mówię tu o zniszczeniach, a raczej o drobnych zużyciach lub uszkodzeniach po używaniu komiksu.
Ale co do tematu ubitego grzbietu mają drobne zużyciach lub uszkodzeniach po używaniu komiksu? Małym uszkodzeniem są dla mnie np. jakieś pojedyncze ryski na okładce ale nie ubity grzbiet.

W sumie to nie wiem, jak duże jest uszkodzenie Szninkiela, więc nie powinienem o nim pisać. Ale różnice między różnymi wadami widać oczywiście w ich wielkości.
Ale jak rozróżnisz wielkość między dziurą w grzbiecie a jego ubiciem? Mierzysz linijką? To są subiektywne odczucia.

Tak, jak pisałem, tu chodzi o wielkość wady. Jeśli chodzi o telewizor, to dla mnie to też by była za duża wada. Jeśli chodzi o ten komiks, to nie.
I znowu. Wielkość wady jest subiektywnym odczuciem.

Konrad chce to wymienić, ja mu jedynie doradzam, żeby się tak nie przejmował, a on robi awanturę.
Chłopie nie robię ci żadnej awantury. To ty przyczepiłeś się do tego że postanowiłem zareklamować produkt który jest dla mnie wadliwy. Ja ci tylko grzecznie odpisuję.

I ze swojej strony kończę temat, bo tak naprawdę spieramy się czy ubity grzbiet jest dla kogoś dużą wadą czy małą. Ty mnie nie przekonasz do swojego zdania, ani ja ciebie do mojego.

Offline hansior

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1952 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 18:33:59 »
Dobrze, że kończysz temat, bo ewidentnie się nie rozumiemy. Ja Ci coś doradziłem, a Ty uznałeś się, że się czepiam. Ty w odpowiedzi na moje jedno zdanie zacząłeś produkować długaśne posty i mi to wygląda na nerwową reakcję, a nie grzeczne odpisywanie.
« Ostatnia zmiana: Pn, 30 Listopad 2020, 18:43:36 wysłana przez hansior »

Offline JohnyQuiet

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1953 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 18:55:18 »
Długie i konstruktywne posty to według Ciebie nerwowa reakcja? Człowiek próbuje bronić swojego zdania, bo zdecydował się podzielić wrażeniami z przesyłki, tak jak wiele osób przed nim i zastał odpowiedzi, które mają zmienić jego podejście do życia, czy też w tym przypadku komiksów? W moim odczuciu wady, które przedstawił są z automatu do reklamacji. Skoro jesteś taki chętny do dawania rad, również posłużę Ci jedną: zaakceptuj, że Twoje subiektywne odczucie estetyczne może być skrajnie różne od subiektywnych preferencji estetycznych drugiej osoby.

Offline hansior

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1954 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 19:09:33 »
Długie i konstruktywne posty to według Ciebie nerwowa reakcja?

Reakcja na mały post wydaje mi się przesadzona, a jemu wydaje się, że mój post był napisany, żeby się przyczepić. Tak jak napisałem, nie zrozumieliśmy się pod tym względem, więc dobrze, że dyskusja jest zakończona.

Człowiek próbuje bronić swojego zdania, bo zdecydował się podzielić wrażeniami z przesyłki, tak jak wiele osób przed nim i zastał odpowiedzi, które mają zmienić jego podejście do życia, czy też w tym przypadku komiksów?

Nie muszą. To tylko propozycja.

Skoro jesteś taki chętny do dawania rad, również posłużę Ci jedną: zaakceptuj, że Twoje subiektywne odczucie estetyczne może być skrajnie różne od subiektywnych preferencji estetycznych drugiej osoby.

Rozumiałem to od samego początku. Dlatego to była tylko rada.

Offline Pawel.M

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1955 dnia: Śr, 02 Grudzień 2020, 21:57:27 »
Jak kupowałem książki Hamiltona, czyli o dobrym Dedalusie i partaczach ze Świata Książki

Na sześć pozycji, sześć uszkodzonych. W Świecie Książki pakują tacy miszcze, że – pomijając nawet wgnioty i porysowania – udało im się podrzeć twarde oprawy! Ale to dopiero początek przebojów z tą księgarnią. Skreślam ich skreślam z listy miejsc, w których robię zakupy. Nawet nie przez pakowanie, bo raz to się może zdarzyć – przez sposób rozpatrywania reklamacji.

WIĘCEJ:
http://seczytam.blogspot.com/2020/12/jak-kupowaem-ksiazki-hamiltona-czyli-o.html


Offline Arthaniel

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1956 dnia: Śr, 02 Grudzień 2020, 22:40:29 »
Duże zamówienie z Gandalfa - moje pierwsze w tym sklepie.

Bez zabezpieczeń, komiksy latały sobie wesoło w kartonie. Wszystko poobijane, ale same obicia jeszcze bym przeżył. Obwoluta Donżona za to bestialsko zmasakrowana, jakby psu z pyska wyciągnięta... Masakra. Od czasu zamówienia z TaniejKsiążki aż tak źle jeszcze nie było...

Offline Eyeless

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1957 dnia: Śr, 02 Grudzień 2020, 22:48:49 »
A te zamówienie z Gandalfa to jakim sposobem (kurier, InPost, Ruch)?
Odebrałem dzisiaj Donżon z akcji blikowej w wypasionej cenie i muszę powiedzieć, że paczka w ruchu wyglądała profesjonalnie, podwójny karton bez śladów jakichkolwiek uszkodzeń.

Offline Dracos

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1958 dnia: Śr, 02 Grudzień 2020, 22:58:20 »
Jak kupowałem książki Hamiltona, czyli o dobrym Dedalusie i partaczach ze Świata Książki

Na sześć pozycji, sześć uszkodzonych. W Świecie Książki pakują tacy miszcze, że – pomijając nawet wgnioty i porysowania – udało im się podrzeć twarde oprawy! Ale to dopiero początek przebojów z tą księgarnią. Skreślam ich skreślam z listy miejsc, w których robię zakupy. Nawet nie przez pakowanie, bo raz to się może zdarzyć – przez sposób rozpatrywania reklamacji.

Heh ja zamówiłem 3 książki w twardej oprawie teraz w ten black weekend dziś dotarły i muszę powiedzieć że zapakowane było tak dobrze niczym komiksy z gildii, a jeszcze jakąś współpracę z Nestle mają i dodali batonik ciniminis i gumę Orbit. Więc szczerze współczuję że tak marnie się u Ciebie skończyło.

martinezpl

  • Gość
Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1959 dnia: Śr, 02 Grudzień 2020, 23:06:19 »
Ja dzisiaj odebrałem zamówienie z Gandalfa z dostawą do Ruchu. Na początku przerażenie, bo zwykła koperta bąbelkowa, ale w środku komiksy zawinięte w podwójny karton (łącznie 3 komiksy: 2 komiksy w twardej oprawie, 1 komiks miękki)

Offline Pawel.M

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1960 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 00:03:39 »
zapakowane było tak dobrze niczym komiksy z gildii
Mnie nawet nie chodzi o styl pakowania, tylko o styl załatwiania reklamacji. Po co mam się męczyć ze Światem Książki, jak w dyskontach takie rzeczy są załatwiane w jeden dzień na podstawie zgłoszenia, ewentualnie zdjęć.

A teraz jeśli drugi raz by mi przysłali uszkodzone - to nie ma bata, kolejna wymiana w roku 2021. Ja wymiękam i więcej tam nie zamówię.

Offline PJP

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1961 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 08:09:05 »
Przeczytałem twój wpis na blogu i też korzystam z tych, co wymieniłeś.
http://seczytam.blogspot.com/2020/12/jak-kupowaem-ksiazki-hamiltona-czyli-o.html
Mam podobne spostrzeżenia, chociaż na drugie wydanie akurat nie narzekam, kupuję tam głównie komiksy. Tantis równy, wysoki poziom trzymają, gildia wiadomo, że ok, livro itd. również zrezygnowałem. Dedalus ok, podobnie jak i inne tanie księgarnie, zamawiam od kilku ładnych lat, nigdy nie było problemu, a jeśli coś pomylili z zamówieniem, zero komplikacji.
Najbardziej wkurzają mnie te praktyki łapania klientów na duże zamówienie, a później czegoś nie ma, coś nie doszło, ale nie z winy wydawnictwa... I siedzisz pan i kwitniesz, i mija tydzień, drugi, trzeci i czekasz na skompletowanie zamówienia. Mam zasadę, że jeśli drugi raz ktoś mi wywija taki numer - żegnam się bez żalu, łącznie z całą procedurą kasowania konta, jeśli założyłem.
Warto wybierać opcję w Ruchu - jeżeli możliwa, bujam się tak długo i nigdy nie było problemów z uszkodzeniami. W paczkomatach różnie bywa.

Offline volker

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1962 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 10:37:16 »
Odbiór  w Ruchu ma tez tę zaletę że on nigdy nie jest przepełniony a z paczkomatami bywa różnie  i potem trzeba szukać  gdzies w magazynie albo czekać aż  znowu paczka wróci  do paczkomatu 

Offline NuoLab

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1963 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 10:58:37 »
Ta, tylko jak się w punkcie Ruchu terminal popsuł na kilka dni to mi przekierowali do jakiegoś punktu na wypizgowie za miastem. A w paczkomatach u mnie zawsze stoi mobilny paczkomat i kurier wydaje paczki. Chociaż wspominając kolejkę jaka była do niego wczoraj to współczuję tym co będą odbierać bliżej świąt. Dla mnie tegoroczny sezon jest skończony, grudniowe nowości będę zamawiał w styczniu jak dożyję i sobie spokojnie odbiorę w paczkomacie.

Offline OokamiG

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1964 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 11:48:20 »
Dobrze, że ja mieszkam we wsi, w ktorej jest paczkomat. Przepełnienie mu nie grozi.