Autor Wątek: Jednolita cena książki  (Przeczytany 8103 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline turucorp

Odp: Jednolita cena książki
« Odpowiedź #45 dnia: Cz, 15 Luty 2024, 15:44:35 »
Więc... idealnie byłoby dla (prawie)wszystkich wprowadzić ustawę z wyłączeniem komiksów i przerzucić koszty na nabywców? Przecież to automatycznie oznacza zmniejszeniem zainteresowania książką -> spadek sprzedaży -> mniejsze wpływy do wydawnictw... Serio myślisz, że wydawnictwa tego chcą?

Eeeee… ale nie bardzo rozumiem, dlaczego cały czas podbijasz, że ja coś tam sobie myślę i mam wyrazić jakąś opinię?
Masz Polską Izbę Książki, która jest głównym inicjatorem tej regulacji. Na jej czele stoi właścicielka dużego wydawnictwa, które publikuje m.in. komiksy.
Musisz sam sobie odpowiedzieć na pytanie, jak to sobie wyobrażasz, że w takim układzie, ktoś wyłączy komiksy z tej ustawy. Wybacz, ale to jest bardzo naiwne z twojej strony :/
Pytania o to, jak wydawcy to sobie wyobrażają, to już do wydawców, szczególnie tych, którzy popierają ten projekt.
Lista członków Polskiej Izby Książki jest ogólnodostępna.

Offline Alexandrus888

Odp: Jednolita cena książki
« Odpowiedź #46 dnia: Cz, 15 Luty 2024, 19:07:48 »
Bo pewnie coś ci się pod tą czachą pałęta, dlatego pytam co. Chcę wiedzieć jak TY to widzisz. Czy jednolita cena książki ma sens, czy nie? A może inna regulacja? Jaka?

Co ciebie jako twórcę najbardziej by ucieszyło?

Offline turucorp

Odp: Jednolita cena książki
« Odpowiedź #47 dnia: Cz, 15 Luty 2024, 20:06:16 »
Bo pewnie coś ci się pod tą czachą pałęta, dlatego pytam co. Chcę wiedzieć jak TY to widzisz. Czy jednolita cena książki ma sens, czy nie? A może inna regulacja? Jaka?

Co ciebie jako twórcę najbardziej by ucieszyło?

Jako twórcę?
Jako twórcę bardzo by mnie ucieszyło, gdyby aktualnie nam panujący prezydent RP, wycofał swoje zbójeckie podwójne opodatkowanie dla rodzimych utworów przedrukowywanych zagranicą.
Ucieszyłoby mnie również, gdybym nie musiał płacić cła za własne egzemplarze autorskie.
Cudownie byłoby, gdyby nasza władza zaczęła kompleksowo dbać o rodzimy komiks, tak jak to robią we Francji, Belgii, Szwajcarii, Włoszech, USA itd.
Żeby na największym festiwalu komiksowym w Europie, na polskiej wystawie, obok francuskiej minister kultury łaskawie pojawił się polski ambasador. A sama wystawa żeby dostała dofinansowanie wystarczające na druk katalogów (bo o takich fanaberiach jak przynajmniej symboliczne wsparcie na wyjazd dla autorów, nawet nie marzę).
Chciałbym, żeby jak robię imprezę w ramach wolontariatu, to żaden lokalny gnojek mnie nie wyzywał od starych dziadów.
A kiedy robię zbiórkę crowdfoundigową, to żebym nie musiał wysłuchiwać obelg, że jestem złodziejem i naciągaczem.
Jak widzisz, są to dosyć przyziemne marzenia, w których kwestia ustawy o jednolitej cenie się nie pojawia.
Gdybym był mega-poczytnym autorem bestsellerów książkowych, a nie niszowym twórcą komiksików, to zapewne gardłowałbym bardzo głośno za jej wprowadzeniem. Bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a ta ustawa „robi dobrze” m.in. właśnie takim topowym pisarzom (którzy i tak zarabiają w cholerę, a dzięki niej zarobią jeszcze więcej).


Offline nayroth

Odp: Jednolita cena książki
« Odpowiedź #48 dnia: Śr, 21 Luty 2024, 19:12:50 »
Trochę offtop pewnie, ale co ma prezydent RP wspólnego z podatkami? 
Szukałem googlałem ale nieskutecznie...

Co do reszty uwag ws. mecenatu to się zgadzam, jak wszyscy pewnie.

Offline turucorp

Odp: Jednolita cena książki
« Odpowiedź #49 dnia: Cz, 22 Luty 2024, 11:36:12 »
Trochę offtop pewnie, ale co ma prezydent RP wspólnego z podatkami? 
Szukałem googlałem ale nieskutecznie...

Takie umowy międzynarodowe są ratyfikowane przez prezydenta RP.
Z każdym krajem odrębnie.

Offline Szekak

Odp: Jednolita cena książki
« Odpowiedź #50 dnia: Cz, 22 Luty 2024, 14:42:53 »
Oho, Kurc na FB:

Cytuj
Szanowni czytelnicy komiksów!!!
Bardzo Was prosimy o podpisanie apelu Stowarzyszenia Księgarzy Polskich, do którego link zamieszczamy w komentarzu. A jeśli chcecie wiedzieć, dlaczego apel popieramy, to czytajcie dalej.
 Komiksów nie ma w księgarniach. Też to zauważyliście? W Empikach są, ale oferta w zasadzie jednego wydawnictwa a dobór tytułów to wolna amerykanka np. tom 3, 7, 12 i 17. Gdzie np. tom 1 albo najnowszy? A dlaczego nie ma komiksów w księgarniach albo jest ich tak mało? Dlaczego księgarń jest coraz mniej? Może księgarze nie lubią komików, brzydzą się je wziąć do ręki i na półkę. A może... nie kupujecie w księgarni komiksów lecz z dużymi rabatami w internecie? No pewnie, lepiej kupić ten sam nowiutki komiks za 50 zł niż za 80 zł. Ale dlaczego tak jest i jakie tego są konsekwencje. I od razu powiem: długofalowe skutki są złe. Od jakiegoś czasu już to widzimy, my komiksiarze, ale cały rynek książki.
 Czytelnictwo jest w Polsce słabe, dostępność książek (a komiks to książka) spada. Wojna na rabaty powoduje, iż księgarnie zamykają się, a te, w których kupowaliście komiksy już ich nie mają, bo kupujecie taniej w internecie. Jak dotrzeć do klienta, który nie czyta komiksów a może je nabyć prawie wyłącznie przez internet. Jak ma obejrzeć komiks, wziąć do ręki, przekartkować, kupić lub odłożyć na półkę?
 Jako wydawca wstawiający komiksy do sieci dystrybucji musimy udzielać bardzo dużego rabatu od ceny okładkowej (40-60% ceny książki). Aby ekonomicznie opłacała się inwestycja (koszt druku, tłumaczenie, licencja, skład, ZUS, podatki itp.) musimy... podnieść cenę okładkową, by móc udzielić wspomnianego rabatu. Dla przykładu: komiks w cenie okładkowej 100 zł, bez problemu kupicie za 65 zł albo taniej. Ale my licencje płacimy od ceny 100 zł.
 Projekt Jednolitej Ceny Książki popieramy. Wspomoże to księgarnie stacjonarne, mogą się w niej pojawić i komiksy, których tam nie ma. I będą w tej samej cenie co w internecie. Przy regulacji marż dla dystrybutorów nasza symulacja pokazuje, że nasz komiks dziś kupiony z rabatem w cenie 65 zł będzie dostępny w cenie okładkowej w prawdopodobnie tej samej cenie.
Poniżej, żeby nie wymyślać tych samych argumentów cytujemy wydawnictwo Wydawnictwo Karakter
„Czy kupowaliście kiedyś ciuch z nowej kolekcji z rabatem 50%? A smartfon/laptop/dowolną elektronikę? Albo może samochód? Nie, nie i jeszcze raz nie. Nowy towar sprzedawany jest w pełnej cenie określonej przez producenta. Cena nie jest wymysłem, nie przyśniła się nikomu, a wynika stricte z kalkulacji kosztów produkcji. Po pewnym czasie od premiery następuje przecena: ciuchy z kolekcji jesiennej są tańsze, bo kupujemy znowu wiosenne sukienki. Wyprzedawany jest rocznik VW, bo wjeżdża nowy. Nowy zapach perfum debiutuje w pełnej cenie, więc poprzedni dostaje rabat. I tak też powinno być z książkami: nowe książki sprzedawane są w pełnej cenie okładkowej, a po określonym czasie - postulowany zakres to 6-12 miesięcy - następuje przecena. Proste, prawda? Takie uzdrowienie sytuacji zapewniłaby ustawa o jednolitej cenie książki.
A teraz perspektywa misyjna, ekstremalnie niepopularna wśród dużych wydawców oraz, co gorsza, decydentów polskich. W tym myśleniu książka nie jest towarem takim samym, jak kurtka, masło czy pralka. Jest dobrem kultury, a to oznacza, że pełni ważną rolę dla rozwoju i dobrostanu społeczeństwa. A skoro tak, to musi być objęta szczególną ochroną. Myślenie jest proste: państwo ma obowiązek zapewnić wszystkim obywatelom dostęp do książki, tak jak do lekarstw. Dostępność książki spada, bo padają księgarnie, księgarnie padają, bo wykańczają je wojny cenowe. Ergo – trzeba ukrócić wojny cenowe. Jak to można zrobić? Wprowadzając ustawę o jednolitej cenie książki.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline xanar

Odp: Jednolita cena książki
« Odpowiedź #51 dnia: Cz, 22 Luty 2024, 15:40:02 »
Przecież oni chcą jakiegoś specjalnego traktowania "państwo ma obowiązek zapewnić wszystkim obywatelom dostęp do książki"

"A teraz perspektywa misyjna, ekstremalnie niepopularna wśród dużych wydawców oraz, co gorsza, decydentów polskich." A Sonia Draga to małe wydawnictwo, przecież też to przepychają ?
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Koalar

Odp: Jednolita cena książki
« Odpowiedź #52 dnia: Cz, 22 Luty 2024, 15:42:42 »
Płacą licencję od ceny okładkowej. Dajmy na to, że jest komiks za okładkowe 100 zł, a nakład to 1000 sztuk. Niech będzie licencja 10% okładkowej. Czyli 10 zł x 1000 = 10 tys. zł. Jeśli nagle cena okładkowa spadnie do 65 zł, to licencjodawca też weźmie 10%, czyli tylko 6500 zł? Chyba nie bardzo. Raczej weźmie wtedy ok. 15% okładkowej (też ok. 10 zł za egzemplarz). To jak to jest i o co chodzi w tym argumencie? Mniejszy VAT czy co?

Już mnie mierzi to stawianie książki na piedestale, jakby to był nie wiadomo jak ważny element kultury i nie wiadomo jak ważny był dostęp do książki. Jakby nie było bibliotek i ludzie nie mieli darmowego dostępu do książek, co za farmazony. Po prostu ludzie mają w dupie książkę, żadna ustawa tego nie zmieni ani nie zwiększy dostępności do książki. Po co te ściemy, jak chodzi o pieniądze. Co tam jeszcze, jednakowa cena płyt, filmów, biletów do kina, teatru i opery? Może zamiast głodnych kawałków o dostępności jak do lekarstw (gdzie obecnie obywatel ma darmowy dostęp do książek, a do lekarstw nie), to jakaś analiza, dlaczego jednolita cena książki drastycznie obniżyła czytelnictwo (sprzedaż) w Izraelu, a jednak u nas miałoby być inaczej?
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Online stab

Odp: Jednolita cena książki
« Odpowiedź #53 dnia: Cz, 22 Luty 2024, 15:43:53 »
Przypomina mi się, jak na początku wieku wytwórnie filmowe i fonograficzne ogłaszały milionowe straty z dupy, bo zakładały że jak ktoś ściąga 100 filmów w miesiącu, to bez piracenia kupowałby te 100 filmów.

Offline Martin Eden

Odp: Jednolita cena książki
« Odpowiedź #54 dnia: Cz, 22 Luty 2024, 15:56:37 »
Dla mnie to niebywałe.

"Państwo ma obowiązek" xD

I pisze to wydawca, który potrzebuje dwóch wydań, żeby wydać komiks w poprawnej polszczyźnie.
A może do tego też potrzebują ustawy: Ustawy o zatrudnianiu korektora?

Analogie do ciuchów, gdzie w rynek wrosły na stałe second handy, aplikacje typu Vinted itd.

I ta wiara, że ludzie ruszą masowo kupować zamiast w necie, to w fizycznych księgarenkach. Po prostu lekarstwo na słabe czytelnictwo w Polsce.

Czekaj, już likwiduję konto na Gildii i zapitalam do małej księgarni.

Ciekawe, którzy wydawcy to jeszcze poprą.

Czy ktoś może im powiedzieć, że mogą sprzedawać swoje komiksy bez przeceny i nie potrzebują do tego ustawy?

Offline starcek

Odp: Jednolita cena książki
« Odpowiedź #55 dnia: Cz, 22 Luty 2024, 16:05:36 »
Ustawę o języku polskim proponuję.

Za każdy babol i literówkę zwiększanie wydawcy podatku o 1%.  Weryfikację książek odwalą studenci filologiczni w ramach zaliczeń semestralnych. Alleluja i do przodu.
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline Szekak

Odp: Jednolita cena książki
« Odpowiedź #56 dnia: Cz, 22 Luty 2024, 16:15:16 »
Moze ta JCK to nie taka zla rzecz w sumie, w koncu portfel odpocznie, a ogrom nieprzeczytanych komiksowe wreszcie zacznie sie kurczyc, a nie rosnac.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline Gustavus_tG

Odp: Jednolita cena książki
« Odpowiedź #57 dnia: Cz, 22 Luty 2024, 17:13:15 »
W 3 dni petycja ma ponad tysiąc podpisów. Ile potrzeba, żeby ktoś się tym na serio zajął? Dyskusja na fb też bardzo ciekawa. Niech wprowadzają. Portfel odetchnie, nie będzie trzeba inwestować w kolejny regał, zniknie kupka wstydu. A potem już tylko raz na kwartał jakiś okazjonalny zakup przepłaconego tomiszcza. A w lidlu i biedronce wódka dzisiaj poniżej 10 złotych.

Offline xanar

Odp: Jednolita cena książki
« Odpowiedź #58 dnia: Cz, 22 Luty 2024, 17:49:53 »
Już chyba po mniej była.
Akcyza jest nie całe 15zł na wódkę 38%, tylko nie wiem czy to od litra liczone czy od 0,5.



Przecież ludzie dalej będą kupować w intrenecie niż chodzić po księgarniach, gdyż tak po porostu jest wygodniej.

To się skończy tak jak zawsze takie regulacje, będzie drożej.
Niektórzy przerzucą się na wydania amerykańskie, gdyż już te ceny są porównywalne a czasami już jest taniej.
A jak za pół roku ma być taniej to wszyscy będą kupować za pół roku. I jakieś dziwne porównywanie do innych rzeczy, bo nowość droższa, no jest droższa tylko te ceny nowości nie są jakoś sztucznie regulowane.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline amsterdream

Odp: Jednolita cena książki
« Odpowiedź #59 dnia: Cz, 22 Luty 2024, 18:01:21 »
W moim miasteczku nie ma nawet jednego punktu z prasą a co dopiero księgarni. Więc nie wiem nad czym oni fantazjują ::)