To u mnie odwrotnie, zamówienie 16 września gdzie przy chyba ponad połowie pozycji miałem dostępność tydzień, a 20 września wysłane i w poniedziałek dotarło. Niby równo tydzień, ale spodziewałem się, że sam tydzień to przynajmniej poczekam na skompletowanie zamówienia. Samo zamówienie podwójnie owinięte w folię bąbelkową, sklejone ich taśmą, a w samej paczce tyle papieru, żeby nic nie latało.