Bardzo lubię Gildię, zostawiłem u nich mnóstwo pieniędzy.
Ale czasem potrafią wkurzyć... Nie raz już mi się zdarzyło zrobić zamówienie na kilkanaście pozycji, gdzie 2-3 były przedpremierowe i premiera za miesiąc-dwa. Specjalnie tak, żeby całość przyszła właśnie za miesiąc-dwa gdy zrobię miejsce na półkach. W momencie dokonywania zamówienia oczywiście wszystko jest dostępne. Płacę oczywiście z góry, więc mają moje pieniądze. Po 2-3 miesiącach gdy zamówienie ma wyjść nagle mail, że czegoś tam nie udało się zdobyć u wydawcy i nie ma i nie wiadomo czy będzie... czyli nie zamówili tego gdy im dałem pieniądze, nie trzymali dla mnie, tylko czekali i teraz już że tak rzeknę kolokwialnie po ptokach. I nigdzie indziej też nie ma - szukaj wiatru w polu, mogę polować na egzemplarz z drugiej ręki za 3x cena bazowa lub czekać na dodruk. To chyba nie tak powinno wyglądać.