Rodrigues, akurat miąłem identyczna sytuację ze SmakiemLiter, chodziło o ten kartonik do Marvelków. Tyle że w moim przypadku SL wysłał mi komiksy bez kartonika, ale w lepszej cenie, oczywiście wcześniej spytali co wybieram, czy taka opcje, czy zwrot kasy. Wtedy miałem wkurwa, że nie zamówiłem na Gildii, bo tam zawsze była pewność, a tutaj taka niespodzianka. W sumie, tu i tu Egmont, pytanie, czy to nie wydawca coś namieszał, za wiele obiecał?