Jestem w szoku, że dziś jeszcze sklep nie działa. I będę bardzo zaskoczony jeśli jutro zacznie. Majówka przed nami, programiści zaraz wyjadą sobie na weekend, więc może w połowie przyszłego tygodnia pojawią się znaki życia na sklepie.
Nie zazdroszczę właścicielowi kimkolwiek on jest. Mam nadzieję, że nie pójdzie w myśli samobójcze, a będzie walczył o każdego straconego klienta. No i o spore odszkodowanie. Ten wątek stał się obecnie najlepszym materiałem dowodowym. Ułatwiajmy robotę prawnikom Gildii i piszmy ile stracili, bo nie mogliśmy zrobić zakupów. Jeśli sobie policzą userów co wydali swoje złotówki w Smaku Liter lub gdzie indziej i pododają kwoty, to może wyjść z tego niezła sumka, opierająca się na dziesiątki tysięcy złotych.
Do tego jeszcze pracownicy i zmarnowane roboczogodziny. Ich magazyn to musi być już mega czysty, bo co innego tam mają do roboty? A przedsprzedaż Studia Lain? Wielu klientów zamówi gdzie indziej. A często przy okazji jednego komiksu dobiera się inne żeby mieć darmową wysyłkę i znowu dziesiątki tysięcy złotych strat...
Zamówiłem Spawna miesiąc temu w KiKu, nie dlatego że Gildia zła, tylko dlatego żeby mieć komfort otrzymanego egzemplarza, bez siedzenia w toalecie w pracy i stresowania się, że mi nakład zejdzie. Gdybym wiedział, że sklep będzie w takie sytuacji, to bym jednak zamówił to w Gildii. Nasze wsparcie będzie bardzo ważne gdy Gildia wróci na nogi. Nie odwracajmy się od nich po wpadkach nie z ich winy. Przecież Centrum Komiksu i ich ostatnie nieetyczne działania przez niektórych były mocno usprawiedliwiane i nikt ich nie zamierzał bojkotować. Dlaczego Gildia by miała dostawać za cudze wtopy?
Mam nadzieję, że Gildia ocaleje, a firma informatyczna padnie pod naporem odszkodowań. Żaden inny sklep nie powinien cierpieć przez tych partaczy. Ciekawe ile biznesów już powalili?