Nie mam słów na takie pakowanie...
Jest jeszcze ewentualność, że to nie sklep tak zapakował, a po prostu w transporcie opakowanie uległo uszkodzeniu i zawartość została dostarczona w ten sposób. Mnie takie coś nie spotkało osobiście, ale wiem że przewoźnicy w wyjątkowych przypadkach pozbywają się uszkodzonego opakowania (np. kartonu) i dają swoje "opakowanie" zastępcze (np. w postaci folii bąbelkowej).
Nie wiem jak to by zmieniało Twoją sytuację reklamacyjną @sad_drone, ale...