Jeżeli jest barak konsekwencji w tak nieistotnej sprawie to jak to będzie wyglądało jak będzie poważniej.
Pamiętasz głosowanie na moderatora?
Nie wiem dlaczego łączysz (nie tylko Ty) decyzję o podziale wątku o promocjach z głosami o jakości i temacie tych promocji (tzn. wiem - bo tak najłatwiej, do jednego worka wrzucić i "aferę" kręcić). Ponownie (bo poszło do kosza widzę) -
podział nie był niezbędny, ale jest przydatny z mojej (i nie tylko) perspektywy. Nie ma to żadnego związku z tym jak duża była promocja, jak dobrego komiksu dotyczyła, czy też kto promocję wstawiał itd..
Były w wątku różne zdania, nie odpowiadałem na "zarzuty" typu "przecież po linku widać że coś jest po eng", bo każdy też widzi, że faktycznie nie widać (przykładowo
https://www.empik.com/batman-dixon-chuck,p1113697714,ksiazka-p - powodzenia w stwierdzeniu języka bez klikania, a dawniej (myślę ponad rok temu, może nawet jeszcze wcześniej[?]) bywały posty z empikowymi linkami jeszcze mniej czytelne - link pod linkiem bez opisu, teraz fajnie że opisy wstawiały osoby). Rzadko widuję promocje jako pierwszy, jakiś czas temu tylko coś co kto inny wstawił uzupełniłem, ale jak coś zobaczę to napiszę (można mnie cytować
), nie wiem dlaczego podział wątku miałby ograniczyć aktywność kogokolwiek w tym zakresie...
Może też poddam pod "dyskusję" inny przykład - przypuśćmy że czytam komiksy w wersji elektronicznej i kupuję po 9,99$ osobne tomy (w pdf) na jakimś oficjalnym portalu co te tomy sprzedaje (hipotetycznie wszystko, nie znam się...). No i przypuśćmy teraz, że co jakiś czas portal robi promocje i sprzedaje wybrane tomy za 4,99$, robi to nieregularnie i codziennie można coś "wyrwać" - jak coś zobaczę to wstawię do tematu z promocjami, bo może się komuś przydać.
Teraz z perspektywy przynajmniej części osób na forum, które kupują wyłącznie komiksy papierowe - czy nie lepiej jakby był osobny temat na promocje komiksów w wersjach elektronicznych? Przecież komiks elektroniczny to też komiks, niczym się nie różni od wersji papierowej (tutaj cytuję popularną opinię, nie podzielam jej jakby ktoś miał się "czepiać"), wiele osób wręcz preferuje tak czytać (zwłaszcza kraje anglojęzyczne, gdzie są odpowiednie platformy sprzedażowe), a promocja jak promocja, dla jednego warto a dla innego nie warto, nie o to chodzi w kontekście podziału wątku.