Na moich przykładach kupowania serii jednorazowo prawie całych - no to jest LL, jest Kaczogród, jest Blueberry, jest Kot rabina, Klezmerzy, Dragon Ball, Providence. Wszystko to znałem poza Klezmerami (ale to Sfar) i Providence (ale to Moore), bo ileś lat temu miałem styczność albo z niektórymi tylko tomami albo na przykład były w Świecie Komiksu.