Za 24 BiZ przepłaciłem na Allegro, ale już mam komplet. Thorgala zdążyłem przeczytać i Yann jest bardzo słabym scenarzystą. Już nie mówiąc o niezgodnościach z poprzednimi tomami, ale tempo opowieści, dramaturgia, narracja to jest koszmar.
Edit, bo zapomniałem o jeszcze jednej rzeczy. Ktoś to wrzucał w innym temacie (chyba nori, dzięki wielkie), bo inaczej w ogóle bym nie wiedział, że coś takiego wyszło, a prezentuje się zacnie.