Nowy nabytek zakupowy

[Leyek]

Gildia - Dredd i AstroCity praktycznie załatwiały darmową przesyłkę :/



Multiszop - Straszna wyspa na żywo ma obłędne rysunki. Młody od paru dni ją ciągle przegląda, pytam czy przeczytał i tylko słyszę "na razie tylko oglądałem".



Kalinka i kaczki:



W Dreddzie mnie jeszcze czekała taka niespodzianka, że znajduje się w tym tomie plansza co ostatnio kupiłem (a nie wiem czemu byłem przekonany, że w KA nie ma materiałów z Dredd Megazin tylko same z 2000 A.D.). Kolory tak jak i w skanie z angielskiego wydania, który wrzucałem w moim temacie, odstają. Choć po założeniu folii z dymkami różnica jest mniejsza. Ciekawe czy to efekt tego, że folia z wiekiem pożółkła czy tak była oryginalnie i artyści wiedząc o niej i niedoskonałym druku robili pracę w bardziej jaskrawych kolorach.

[Midar]

Jaka jakość wydania AstroCity, tak po pierwszym przejrzeniu?

[Leyek]

Jaka jakość wydania AstroCity, tak po pierwszym przejrzeniu?

Na pierwszy i drugi rzut okiem (bo jeszcze teraz ściągnąłem z półki, żeby ponownie przekartkować) wydaje się, że nie ma się do czego przyczepić (oczywiście z wyjątkiem ceny).

[kostuch]

Chwilowy głód zaspokojony

[perek82]

Zakupy za ostatnie pół roku. Najpierw przeczytane:

I nieprzeczytane:

W tym okresie pojawiły się i zniknęły: Wszystko pod słońcem, Zemsta Harpera, Opowieści jutra Moore'a, Sztandar czarnej gwiazdy, Uniwersum DC wg Gaimana.
Do pudeł i piwnicy trafiły Relaxy i komiksy P. Drzewieckiego.
Były też pojedyncze cienkie zeszyty/albumy jak Bruno Brazil czy Wydział 7, ale już nie wyciągałem z półek.

[Popiel]

O właśnie, "Krwawe gody" miałem sobie odkupić. A "Opowieści jutra" serio poszły na przemiał? Mnie się podobał ten Moore w wersji pop, świadomie szalejący, z pełną twórczą kontrolą, nie popadający przy tym w ezoteryczne bełkoty rodem z "Promethei"

[perek82]

Podobać się podobał, miejscami nawet bardzo. Ale miejsca coraz mniej. Czasem patrzę na półki i myślę do czego wrócę a do czego już pewnie nie. To też czasem decyduje o tym, co idzie na sprzedaż. Poza tym amerykańskie komiksy mają zazwyczaj duże nakłady, są w obiegu wtórnym, w bibliotekach, w oryginałach. Jakby mnie kiedyś przypiliło, to pewnie by się dało znaleźć.

[kostuch]

Poznański Festiwal Sztuki Komiksowej 2024 zaliczony

Kultura Gniewu - Reszta swiata 7:2

Troche wynik reszty swiata mogla poprawic Mandioca ale pomimo tego ze bylem chyba przed 14 to Drogi w kolorze juz nie bylo takze co by nie mowic i jakie dymy by temu nie towarzyszyly ta pozycja jest sporym ewenementem na skale naszego komiksowa

[Konrad]

Czas wrzucić marcowe zakupy. Jak zwykle potężny stosik.
Około 30 nowości (Droga, Kąpielisko Przypływisko czy Orły Rzymu znakomite), do tego comiesięczne nadrabianie zaległości (m.in. Mroczne Miasta, Bourgeon, Hip Hop Genealogia).
Mega się też cieszę z upolowania 3 od dawna niedostępnych komiksów Kultury Gniewu (Zaduszki, Fugazi Music Club i A.L.I.E.E.N.) - pewnie jakaś hurtownia znalazła gdzieś na magazynie kilka egzemplarzy, bo pojawiły się one w tamtym miesiącu w kilku dyskontach.

[amsterdream]

Pół roku czytania. A to tylko zakupy z jednego miesiąca 

[jotkwadrat]

Lubię takie wrzuty. Uspokajają mnie, że nie jestem nienormalny, skoro kupuję 1/10 tego.

[gashu]

Ja będę pokazywał to zdjęcie żonie za każdym razem, kiedy będzie marudzić, że za dużo komiksów kupuję

[PabloWu]

Ja pitole konkretny hajs idzie na komiksy, nie rozumiem tego i cieszę się że tak nie mam takich potrzeb ale szanuję walkę zbierania wszystkiego.

[Konrad]

Pół roku czytania. A to tylko zakupy z jednego miesiąca 

W moim przypadku raczej jakieś 2 miesiące, większa połowa z tego stosu już przeczytana

Lubię takie wrzuty. Uspokajają mnie, że nie jestem nienormalny, skoro kupuję 1/10 tego.

A mnie dziwią takie komentarze, gdzie widzę, że ktoś ma problem ze swoim hobby i zastanawia się czy jest normalny, bo kupuje sobie komiksy

Ja będę pokazywał to zdjęcie żonie za każdym razem, kiedy będzie marudzić, że za dużo komiksów kupuję

Ej, to nawet nie jest najgrubszy miesiąc w mojej historii. Możesz pokazać jej październikowe zakupy, tam musiałem ułożyć 3 kupki
https://forum.komikspec.pl/nasze-komiksowe-kolekcje/nowy-nabytek-zakupowy/msg252545/#msg252545

Ja pitole konkretny hajs idzie na komiksy, nie rozumiem tego i cieszę się że tak nie mam takich potrzeb ale szanuję walkę zbierania wszystkiego.

Nie jest tak źle, ale rozumiem twój punkt widzenia. Ja mam podobnie jak słyszę od znajomych ile wydają np. na zagraniczne wakacje 2 razy w roku i te kwoty zdecydowanie przekraczają to co ja wydaję na komiksy. Ale każdemu jego porno, byle był szczęśliwy i nie krzywdził innych


Ogólnie od tamtego roku po zmianie pracy zacząłem wreszcie mocniej nadrabiać zaległości z poprzednich lat i teraz praktycznie w każdym miesiącu połowa moich zakupów to nowości, a druga połowa to starsze tytuły. Tych zaległości z mojej listy mam już coraz mniej i za kilka miesięcy powinienem dojść do sytuacji, że kupka będzie o połowę mniejsza, bo będę już brał tylko premiery

[LukCook]

Kwietniowe zakupy, przez nadrobienie zaległych zakupów, uzbierał się niezły stos: