@Recoil
"Pamiętam jak za gnoja wpadł mi jeden numer (6/1994) "Kelvina i Celsjusza" - nie wiem czemu ale do teraz mam do tego jakiś dziwny sentyment

"
------------------------------------------
Ja wiem czemu- to po prostu na tamte czasy było świetne pismo.
ŚP Maciej Malicki w jednej z książek wspominał, jak doszło do powstania czasopisma, zapraszał zresztą [tamże] chętnych po numery, które wciąż leżały w piwnicy

.
No ale pisarz zmarł parę lat temu i o "Kelvina i Celsjusza" już nie dopytamy.