I kolejny raz Ci piszę, że statystyki śmiertelności z powodu COVID-19 są zawyżone, bo jest przyjęte, że jak ktoś umrze (a miał objawy jak przy zapaleniu płuc) i miał COVID-19, to umarł wskutek zakażenia COVID-19. A nie sprawdza się, czy przypadkiem nie był też zakażony np. wirusem grypy A/H1N1 (wtedy można by przyjąć, że równie dobrze mógł umrzeć wskutek zakażenia A/H1N1). Więc nawet nie ma dobrych statystyk, ile osób w Polsce umiera konkretnie na COVID-19. Więc Ci nie porównam, bo nie ma danych
Skoro to temat na luzie, to dobrze, że pandemia rozpoczęła się dopiero w listopadzie, bo jeszcze w październiku w Wuhan żołnierze z całego świata brali udział w
igrzyskach. To by wyglądało słabo, gdyby po takiej imprezie organizowanej przez Chiny epidemia rozlała się na cały świat. No i szczęście, że trochę później, bo już by nas zdziesiątkowało (nic byśmy nie wiedzieli i by nas nasi właśni żołnierze pozarażali).