W 2017 r.
15974 osoby w Polsce zmarły na zapalenie płuc (daje to ok. 43 osoby dziennie; można przyjąć, że w okresie grypowym więcej, np. 53, a w okresie niegrypowym mniej - 33). Przyczyny zapalenia płuc to zwykle infekcje bakteryjne lub wirusowe, ale w połowie przypadków
nie da się określić, co konkretnie było przyczyną tej choroby. Tymczasem do statystyk śmierci z powodu koronawirusa są dodawane po prostu osoby, które (rzekomo) mają koronawirusa COVID-19 (na podstawie jakichś chińskich testów); tymczasem, jeśli te osoby miały zapalenie płuc, to do śmierci tych osób mogły prowadzić bakterie albo innego rodzaju wirusy (w tym koronawirusy), co nie jest szczegółowo badane.
W sezonie 2009-2010, gdy panowała pandemia grypy A/H1N1, w Polsce nie stosowano żadnych głupich obostrzeń i oficjalnie zmarły
182 osoby (przy odpowiednim liczeniu można by dać i 1820). Wtedy ludzie się nie dali tak zastraszyć i większość miała gdzieś szczepionki, a wiele państw
umoczyło kasę na zbędne szczepionki i inne bzdety.
Władza
łamie prawo, wprowadzając bezprawne zakazy, a ludzie wręcz się cieszą, że to dla ich dobra.
#Wyjdźcie z domu.