Shout Box

[Itachi]

Czytanie ze zrozumieniem. Zadalem tylko pytanie.


To troche dziwne, ze by poprawic jakosc pakowania potrzebne sa protokoly spisane z kurierem, a nie wystarcza reklamacje i skargi klientow, a o waszym slabiutkim pakowaniu to ja od dawna czytam tutaj.

I o tym właśnie pisałem kiedyś odpowiadając na pytanie, któregoś z użytkowników dlaczego tak mało wydawców czy ogólnie ludzi z komiksowa udziela się na forum... Chcieliśmy przykład? Macie idealny? Glutamiluta chcąc nie chcąc stała się królikiem doświadczalnym. Na jej miejscu już dawno olałbym komunikację czytając bzdety wypisywane przez niektórych tutaj. Ludzie, pisze kobiecina dziesięć razy że nie poda nakładu, bo nie może to temat jest wałkowany do porzygu. A napisz to, a napisz tamto...kurła... I jeszcze na podstawie szczątkowych informacji wyciąga się daleko idące wnioski... Dramat, kurła, dramat...

[Szekak]

Studio Lain, które było na forum chyba przed Glutą i jest od początku swojej działalności jest idealnym przykładem na to, jak to powinno wyglądać, no ale rozumiem, że wolisz mówić o tych osobach które komunikują się w sposób zły i stawiać jako dowód tego, że komunikacja sama w sobie jest zła. Dramat.

[Itachi]

Studio Lain też swego czasu miało jazdy. Natomiast Twoje porównanie jest na miejscu. Z jednej strony to mały Wydawca, specjalizujący się w konkretnej dziedzinie. Z drugiej, osoba pisząca tutaj prywatnie, której raczej nikt nie zmusza do pisania z nami. Widzisz różnicę?

[Koora]

Ale czy to oznacza, że musi być śmiertelnie poważna? Przecież wyraźnie napisała, że nie poda nakładu. Czy to oznacza, że nie może zażartować? Więcej dystansu 😉

[Szekak]

Studio Lain też swego czasu miało jazdy. Natomiast Twoje porównanie jest na miejscu. Z jednej strony to mały Wydawca, specjalizujący się w konkretnej dziedzinie. Z drugiej, osoba pisząca tutaj prywatnie, której raczej nikt nie zmusza do pisania z nami. Widzisz różnicę?

A małego wydawcę ktoś zmusza? Właśnie dlatego, że nikt nikogo nie zmusza do pisania to nie widzę problemu, nikt jej nie kazał na ten temat pisać. Ale jak już pisze, to niech bierze pod uwagę, że będzie się do tych słów ktoś odnosił i może dopytywać, czy mówiła poważnie, czy żartowała. Wszyscy tutaj strzelali, że żartowała, tymczasem ja nie byłem pewny, dlatego uparcie dopytywałem. No i tak to już jest na świecie, że jak wydawca odwala manianę, jak Egmont z nakładem, no to ciężko oczekiwać od klientów, że będą chcieli się dowiedzieć co kupują. Dla mnie to chyba pierwsze przydatne info odkąd Gluta jest na forum które od niej wypłynęło, bo przynajmniej wiem, że Batman Noir nie będzie leżakował miesiącami po premierze i z czystym sumieniem można brać.

[Itachi]

I czego się dowiedziałeś? Bierzesz wszystko za pewnik, jak założę drugie konto i podam się za pracownika jakiegoś sklepu to dalej będziesz łykał wszystko jak pelikan?   

Tak czy siak wiem jedno, nie dogadamy się. Także z mojej strony koniec offtopu.

[Szekak]

Dowiedziałem się tego, na czym mi zależało - Batman Noir nie wyląduje za jakiś czas na przecenach i prawdopodobnie wyprzeda się przed premierą. Ale to co, sugerujesz, że Gluta podszywa się pod pracownika sklepu Egmontu i ja wierząc w jej słowa jestem naiwniakiem łykającym wszystko jak pelikan? W innym razie twój przykład jest bezsensowny - tutaj wiemy wszyscy, że mamy do czynienia z pracownikiem sklepu Egmontu. Nie potrafisz przełknąć tego, że byłeś w błędzie uznając za pewnik, że żartowała, a mnie nazywając naiwniakiem, ale zamiast troche spokornieć, to dalej bezsensownie w to brniesz i dalej nazywasz mnie naiwniakiem łykającym wszystko jak pelikan, mimo, że toja miałem rację, a nie Ty kiedy robiłeś sobie heheszki, że jestem podatny na manipulację itp. Brawo ty!

[Arion Flux]

Czytanie ze zrozumieniem. Zadalem tylko pytanie.


To troche dziwne, ze by poprawic jakosc pakowania potrzebne sa protokoly spisane z kurierem, a nie wystarcza reklamacje i skargi klientow, a o waszym slabiutkim pakowaniu to ja od dawna czytam tutaj.

Tylko tak informacyjnie, gdyby ktoś tutaj miał jakieś wątpliwości, co do zgodności z prawem procederu uzależniania przyjęcia reklamacji przez sklep od sporządzenia protokołu szkody (lub sugerowania takiego uzależnienia):

https://www.prawo.pl/prawnicy-sady/sokik-reklamacja-przesylki-mozliwa-bez-protokolu-szkody,68559.html

Podsumowując: Klient nie musi sporządzać żadnych protokołów szkody i nie powinny go obchodzić jakes "czynności na magazynie" i tym podobne bzdety, o ktorych tutaj całkiem PRYWATNIE wspomina @glutamiluta, bo czemu niby ma, skoro jest klientem a nie pracownikiem sklepu pobierajacym za swoja prace wynagrodzenie. To w interesie sklepu lezy zapewnienie dobrego zabezpieczenia przesylki, bo to jest jeden ze standardów wyznaczających jakość usługi wykonywanej przez sklep. 

[szulig]

Czy jest jakaś strona gdzie znajde z podziałem na miesiące jakie komiksy ukazały sie na rynku polskim?

[Murazor]

http://alejakomiksu.com/archiwum_komiksow/

[Mark Riddle]

Oho! Kolejny który pidaje definicje nasycenia rynku ale bazywa to zapaścią.

Oho! jeno pifko zafuszo.

[misiokles]

Literówka to już zapaść analfabetyczna?

[John]

Literówka to już upadek moralny i wykluczenie społeczne.

[rekinn]

Batman and Robin Omnibus Tomasiego za 299 zł, to dobra cena?

[xanar]

w grudniu będziesz miał reprint, chyba dorzucą jeden zeszyt detective comisc do całości względem poprzedniego wydania.