Mówicie, że niby można bez problemu się obejść. I ja tak do niedawna uważałem, ale niestety teraz już tak różowo nie jest. Nigdy nie korzystałem na poważnie z fb, czy innych aplikacji, które żądają dostępu do danych, które uważam za wrażliwe, typu lokalizacja (tu z małymi wyjątkami dla tematów GPS-owych), dostęp do książki telefonicznej, aparatu, itp. Niestety coraz więcej moich znajomych coraz bardziej wchodzi w te różne Messengery, Whatsappy, czy FB i zaczynam mieć problem z komunikacją z nimi, bo z niewiadomych przyczyn rezygnują z kontaktu telefonicznego lub smsowego. Więc teraz dla mnie dylemat zaczyna wyglądać nie w taki sposób, czy problemem jest rezygnacja z FB, tylko czy mam w związku z tym zrezygnować ze znajomych. Na razie to mały problem, ale do niedawna nie było go w ogóle, więc on niestety narasta.
Z technologią i postępem się nie wygra... Nawet jeśli to postęp wątpliwy.