Heheszki

[Castiglione]

Nie wiem co prawda, ile zainteresowany ma lat, ale chyba dostatecznie dużo, żeby wiedzieć, że to nie są tematy do wyciągania na forum publicznym (dosłownie i w przenośni), chociaż może się mylę...

[komiks]

a nie jeździć 400 km przez bitych parę

😲 grubo

[Harlequinka]

Weź mnie nie wkurzaj człowieku. Nie byłam "zazdrosna o bezdomnego" tylko wkurzona że przed obcym człowiekiem zgrywasz takiego "do rany przyłóż" co by świat zbawił; i nigdy Ci się nie spieszyło. Czekaliśmy czasem po 40 minut albo dłużej bo Ty musiałeś facetowi asystować w całym procesie; czekać aż zrobią mu tego kebaba. Jakbyś nie mógł mu normalnie dać pieniędzy i nie robić z tego jakiegoś pokazu że ty bezdomnemu jedzenie kupujesz. I oczywiście podkreślać i mi o tym przypominać w każdej wolnej chwili jaki to jesteś dobry i wspaniały bo kupiłeś bezdomnemu kebaba. A jak ja Cię prosiłam żebyś spędzał ze mną więcej czasu to wielka łaska jeśli gdziekolwiek ze mną poszedłeś. Bo Ty nje masz czasu teraz. [Tzn prawie nigdy chyba że chodziło o Twoje sprawy].  Dla obcych to wiesz zawsze jak się zachować. Dla mnie to już tych "manier" brakowało.
"Kontakt z kumplem" a conajmniej 2 godzinne conajmniej pisanie co dzień...To jest różnica wiesz?
A kotkiem normalnie to się zajmujesz 5 minut dziennie; chyba że robiłeś mi silent treament i przez np. tydzień kiedy udawałeś że mnie obok nie ma, nie odzywaleś sie do mnie ANI SŁOWEM, a ja nie mogłam tego wytrzymać i kiedy chcialam sięprzytulić to sie odwracałeś ,- o wtedy to bylo trzymanie i tulenie kotka przez bitą godzinę codziennie.  I miałeś z tego satysfakcję jakąś dziką widziałeś jak cierpię.

[Pan M]

Generalnie to na tyle. Ja usuwam konto. Specjalnie zagrałem taktyką spalonego gruntu, ja sobie poradzę bo mam życie poza siecią.

Nie mam ochoty pisać już na forum wiadomo dlaczego. Do wszystkich userów, miło się panowie pisało, komiksy będą już pewnie do końca życia obecne w moim życiu.

Przepraszam też za niewątpliwy niesmak jaki wywołała  cała ta sytuacja. Trzymajcie się.

[komiks]

Tak łatwo tutaj konta nie usuniesz, jesteśmy tutaj uwięzieni

[Yorik]

Nie odchodź @Pan M, większość ludzi zapomni o tej dyskusji za tydzień.

[Horyzont Snu]

A to, do czego służy? Kilku userów którzy przedawkowali forum skorzystało z poniższego rozwiązania.

[Yorik]

To korzystaj jak masz potrzebę, a inni wiedzą co mają zrobić.

[komiks]

A to, do czego służy? Kilku userów którzy przedawkowali forum skorzystało z poniższego rozwiązania.

To nie usuwa konta, tylko zgłasza do usunięcia, po "usunięciu" możesz się nadal logować.

[Horyzont Snu]

To nie usuwa konta, tylko zgłasza do usunięcia, po "usunięciu" możesz się nadal logować.

Twierdzisz, że np. ci dwaj mogą się logować? Pisać też mogą?

[Dracos]

Kurde Bender i ukaszm84 pisali jakościowe posty. Plus posty Bendera z jego zakupów zawsze warte były przejrzenia

Dajcie ludzie spokój nie kasujcie sobie kont tylko nie piszcie o prywatnych sprawach to chyba dość proste do wykonania

Edit: literówka

[komiks]

Nic nie twierdzę, mówię Ci, że to nie usuwa konta.
Prawdopodobnie jest zabezpieczenie jak w wielu innych serwisach społecznościowych, że jeśli po "usunięciu" zalogujesz się w ciągu jakiegoś okresu (zwykle pół roku) wtedy konto jest przywracane. Jeśli nie zalogujesz się, to dopiero wtedy konto jest usuwane, przy czym, posty i tak pozostają.

[Xmen]

Dajcie spokój. Kłótnia ex kochanków, prawda pewnie jest gdzieś pośrodku. Pan M nie kasuj konta, nie piszcie z harlequinką o sobie, do siebie,nie komentujecie swoich postów i tyle. Da się żyć.

[Yorik]

Pewnie że tak. To wciąż jedynie internetowe forum. Jakbyście kłócili się na konwencie, i byśmy na spotkaniu KomikSpeca widzieli i słyszeli to na żywo, rozumiem że moglibyście się wstydzić potem "wrócić za rok" Ale tak, to gdzie tu problem. Jedne z wielu postów na forum... przynajmniej coś ciekawego dla postronnych, a Wy z siebie zrzuciliście trochę "balastu", co zalegał na wątrobie. (czy raczej sercu)

[SkandalistaLarryFlynt]

  Było się nie wpierdalać w białych zbrojach w nie swoje sprawy.