Przejrzałem temat i się zastanawiam w jakich sytuacjach forumowa biała heteroseksualna brać czuła się ostatnimi czasy dyskryminowana. Ktoś się podzieli swoimi doświadczeniami?
- w mojej poprzedniej pracy mężczyźni mieli wyższe normy niż kobiety.
- w jeszcze innej pracy kobiety pracowały na zdecydowanie lżejszych stanowiskach niż mężczyźni chociaż obie płcie były przyjmowane na to samo stanowisko.
- wchodząc do klubu nieraz musiałem zapłacić za wejściówkę 20-30zł podczas gdy kobiety stojące przede mną wchodziły za darmo.
- kiedyś chciałem obejrzeć pewien film w kinie, ale nie zostałem na niego wpuszczony bo był to jakiś tematyczny event w stylu "Kino Kobiet". To samo kino jakoś nigdy nie zorganizowało seansów "Kino Mężczyzn".
Mnie w ogóle śmieszą polscy feminiści bo w Polsce to bardziej matriarchat panuje (praktycznie całe szkolnictwo jest opanowane przez kobiety, chłopcom brakuje męskich wzorców).