Autor Wątek: Stan czytelnictwa w Polsce  (Przeczytany 18352 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Online misiokles

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #75 dnia: Pt, 06 Październik 2023, 18:23:41 »
Sapkowski w powszechnej opinii jest uważany za buca, więc mało kto go słucha co ma do powiedzenia, ale z chęcią czyta jego książki, gdyż umie w nich oddzielić twórcę od dzieła i jego czytelnicy w sumie też.

Offline bibliotekarz

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #76 dnia: Pt, 06 Październik 2023, 18:37:17 »
Czy stwierdzenie, że ludzie są głupi bo nie chcą czytać książek jest takie straszliwe prawdziwe? Serio mnie zadziwia, ze Tokarczuk to się zerwała za przeproszeniem z widłami na ludzi co po prostu nie interesują się  jej twórczością.
Pomijając już fakt, że Tokarczuk nie mówiła niczego z tych bzdur, które wypisujesz to jeszcze widłami atakuje ludzi. Straszne. Trzeba będzie jej mieszkanie sfajczyć na Dzień Niepodległości, bo przecież naród musi się bronić.
Batman returns
his books to the library

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #77 dnia: Pt, 06 Październik 2023, 19:02:35 »
Sapkowski w powszechnej opinii jest uważany za buca, więc mało kto go słucha co ma do powiedzenia, ale z chęcią czyta jego książki, gdyż umie w nich oddzielić twórcę od dzieła i jego czytelnicy w sumie też.

  W miarę zdroworozsądkowe podejście, tyle że Sapkowski jest bucem w bardziej "prywatny" sposób. On osobno dla każdego ma coś (nie)miłego. Nie kreuje się na jakiegoś senatora dobrego gustu, to co ma do powiedzenia, opowiada w książkach i jest to dosyć uniwersalne. W przeciwieństwie do wiader jadu wylewanych na "tenkraj" przez panią z kołtunem.

Offline Pan M

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #78 dnia: Pt, 06 Październik 2023, 19:27:01 »
Pomijając już fakt, że Tokarczuk nie mówiła niczego z tych bzdur, które wypisujesz to jeszcze widłami atakuje ludzi. Straszne. Trzeba będzie jej mieszkanie sfajczyć na Dzień Niepodległości, bo przecież naród musi się bronić.

Człowieku ja mam wspólnego tyle z narodowcami co z tym kółkiem wzajemnej masturbacji dookoła Tokarczuk. Jedni drugich warci. Także bardzo nędzne ad personam, ale tak to jest jak się myśli tą Polską dychotomią. No offence, ale słabe to jest.

Kobieta jest bucem i nie trzeba być prawakiem, żeby to widzieć i tyle.
« Ostatnia zmiana: Pt, 06 Październik 2023, 19:29:48 wysłana przez Pan M »

Offline bibliotekarz

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #79 dnia: Pt, 06 Październik 2023, 21:12:00 »
A kim się jest kiedy wymyśla się kłamstwa byle kogoś oczernić?
Batman returns
his books to the library

Offline PJP

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #80 dnia: Pt, 06 Październik 2023, 22:52:34 »
Cytuj
Książki Tokarczuk nie są dla każdego i zaliczają się do tych bardziej wymagających. To też banał
Książki Tokarczuk to klasyczny przerost formy nad treścią i dorabianie do nich metek w stylu "dla bardziej wymagających" jest co najmniej tak śmieszne jak oczekiwanie, że ktoś sięgnie po książkę jeśli nie czytał przez kilkanaście lat albo od lat nie widział książek w domu. Na szczęście nikt nie zmusza do czytania jej wypocin (jeszcze) ;)
Dużo jest różnych snobów, buców czy świrów w literaturze, podobnie jak w przypadku innych sztuk. Banałem jest stwierdzenie, że gdyby nie nagrody (też możemy podyskutować na ile koteryjne, na ile sensowne) to pies z kulawą nogą nie zainteresowałby się różnymi "tfurczościami".
W mojej osobistej opinii pani przypomina nieco nawiedzoną polonistkę w wersji alternatywnej, która mając na ustach teksty o promocji czytelnictwa robi coś zupełnie przeciwnego, zniechęca większość do czytania.
« Ostatnia zmiana: Pt, 06 Październik 2023, 22:54:21 wysłana przez PJP »

Online misiokles

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #81 dnia: Pt, 06 Październik 2023, 23:07:19 »
Książki Tokarczuk to klasyczny przerost formy nad treścią i dorabianie do nich metek w stylu "dla bardziej wymagających".

Ale - teoretyzując - jeśli jesteśmy mniej oczytani, czy też mniej inteligentni, to nie jesteśmy w stanie wskazać czy dane dzieło to przerost formy nad treścią czy rzeczywiście postało dla bardziej wymagających.

Offline PJP

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #82 dnia: Pt, 06 Październik 2023, 23:10:31 »
Może i jesteśmy mniej oczytani oglądając obrazki, ale obcujemy na co dzień ze sztuką  8)

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #83 dnia: Pt, 06 Październik 2023, 23:44:02 »
  Teoretyzując, jeśli jesteśmy mniej oczytani, czy też mniej inteligentni i nie jesteśmy w stanie wskazać czy dane dzieło to przerost formy nad treścią to powtarzamy często te opinie po bardziej wymagających a tych intencje wcale nie muszą być "bezwarunkowo czyste jako te lelija". Teraz takie czasy (a może zawsze takie były), że to dobre co się ze mną zgadza. A jak nie bardzo rozumiem dlaczego to dobre, to albo zbyt mądre, albo sam przed sobą lub też przed innymi nie chcę przyznać, że uważam to za hovno, więc zostawiam dobre bo się zgadza.

Online misiokles

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #84 dnia: So, 07 Październik 2023, 00:02:35 »
Może i jesteśmy mniej oczytani oglądając obrazki, ale obcujemy na co dzień ze sztuką  8)
Ale wysoką czy nie? Do której kategorii zaliczymy komiksy Jacka Świdzińskiego? :)
Oczywiście - droczę się!

Offline PJP

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #85 dnia: So, 07 Październik 2023, 07:59:25 »
Oczywiście, że wysoką i to wyższą niż paraliteratura ;)

Offline Pan M

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #86 dnia: So, 07 Październik 2023, 16:24:26 »
Ale - teoretyzując - jeśli jesteśmy mniej oczytani, czy też mniej inteligentni, to nie jesteśmy w stanie wskazać czy dane dzieło to przerost formy nad treścią czy rzeczywiście postało dla bardziej wymagających.

Tyle, że ludzie pokroju Tokarczuk myślą takim kluczem "nie czyta książek ergo jest durniem". Nie chcę brać w obronę awersji do czytania, bo jego zalety są ewidentne a wielu ludzi mających awersję do czytania faktycznie często jest na bakier z kulturą jako taką, ale to też nie działa tak zero-jedynkowo. Nie trzeba być durniem, żeby książek nie czytać, ot można mieć paroletnią przerwę na rzecz innego hobby, jak ktoś jest pasjonatem naukowym też raczej literatura piękna mało go interesuje itd. Tak są też ludzie, którzy nie czytają bo nie i tyle, ale Tokarczuk wrzuca wszystkich do jednego worka. To nie jest tak też, że ja ktoś ma przerwę od czytania to magicznie staje się niewiarygodnie głupszy o ile oczywiście inaczej ten umysł pobudza.

Offline death_bird

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #87 dnia: Nd, 08 Październik 2023, 01:54:36 »
Dwa jeżeli idzie o wyzysk chłopów, traktowanie kiedyś Ukraińców czy kolonie sensu stricte- chociaż o tym wiem najmniej- to coś z czym trudno się kłocić. Kolonia Kurlandii i pokrewne jakieś były, ale Polska  do pięt nie dorastała w temacie Hiszpanii czy Belgii.

Przepraszam bardzo, ale "gdzie Rzym a gdzie Krym"? Kurlandia "kolonią"? Wolne żarty.
Kurlandia była lennem czyli takim zjawiskiem prawnym gdzie jedna strona czyli senior oferowała opiekę (nazwijmy to dzisiaj) "geopolityczną" a druga czyli lennik miała świadczyć pomoc wojskową w przypadku zagrożenia. I nawet po inkorporacji Kurlandia funkcjonowała na zasadach takiej autonomii jakiej w dzisiejszych nowoczesnych państwach raczej nie uświadczysz (może z jakimiś dziwacznymi i egzotycznymi wyjątkami) - miejscowy panujący decydował sam o kwestiach religijnych, ustrojowych, finansowych, wojskowych, itp. Gdyby dzisiaj ktoś zaproponował przejście na taki układ np. ze Śląskiem to patrzylibyśmy na niego jak na pijanego, naćpanego oszołoma. I jak niby można to porównać do sytuacji prawdziwych kolonii, które były od tego żeby je wyzyskiwać do cna, rabować do ostatniego szeląga a ich populacje traktować jak bydło niemalże rzeźne; w Brukseli do dzisiaj stoi pomnik Leopolda II, który na swoim "prywatnym poletku" jakim było Kongo doprowadził do śmierci milionów autochtonów - to były kolonie i idea na której się opierały a nie Kurlandia. Naprawdę nie żartujmy.
A co do tego "traktowania Ukraińców" to też generalnie grube uproszczenie, bo w czasach tzw. Rzplitej problemem nie były kwestie narodowościowe tylko społeczne. Tzn. w państwie szlacheckim nie był wyzyskiwany "chłop ukraiński" tylko chłop jako taki. A i tak z tym wyzyskiem to też różnie było bo jakby nie patrzeć taki "chłopożerca" jak Jeremi Wiśniowiecki zasiedlał Ukrainę Zadnieprzańską "aż miło". Gdyby pod jego butem/batem panował jakiś wyzysk okrutny to liczba ludności na tamtych terenach nie rosłaby.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline NuoLab

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #88 dnia: Cz, 26 Październik 2023, 14:55:12 »
Przepraszam bardzo, ale "gdzie Rzym a gdzie Krym"? Kurlandia "kolonią"? Wolne żarty.


Ale przedmówcy chodziło o to, że Kurlandia miała swoje kolonie więc Rzplita jako senior tejże Kurlandii się załapywała jako państwo kolonialne.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nowa_Kurlandia

Offline JohnDee

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #89 dnia: Pt, 27 Październik 2023, 00:23:06 »
Ta niechec, jak widze powszechna tutaj do Tokarczuk, jest dla mnie , delikatnie to ujmujac, niezrozumiala. Zwlaszcza biorac pod uwage sama tematyke forum. Nie mozna sie nie zgodzic, ze nazywanie kazdego idiota jest sporym nadużyciem, ale jesli dodamy do tego pobudki osobiste, sytuacja staje sie bardziej skomplikowana. Wezmy na przyklad takiego "mechanika" - nie czyta ksiazek i wg Tokarczuk jest idiota (ale tylko w kontekscie kulturowym). Kiedy jednak ktos z Was spotka takiego przysłowiowego "mechanika" i ów, widzac, ze czytacie komiks podsumuje Was jako dziecinnych, bo komiks to tylko dzieci czytaja - jak w takiej obrazowej sytuacji sie zachowacie. Czy aby nie pomyslicie w duchu, ze jest idiota, bo Was nie rozumie? A wezcie pod uwage fakt, ze jestescie tylko konsumentami, grupa ludzi ceniacych sobie pewne medium. Bronicie go, wielu z Was nazywa komiks dziedzina sztuki, komiks jest dla Was pewnego rodzaju stanem urzeczywistnienia potrzeby czlowieka do obcowania z kultura. I teraz postawcie sie na miejscu autora, tworcy, ktory poswieca wiekszosc swojego zycia na tworczosc. Niektore ksiazki, symfonie powstaja latami, obrazy miesiacami. Przykladowo "Drabina Jakubowa" jest w najdrobniejszych szczegolach pisemnym zapisem swiata, ktory juz nie istnieje. A to wszystko ubrane w styl, forme, ktora nie przerasta tresci a jedynie jeszcze ja wzbogaca, wznosi na jeszcze wyzszy poziom. I taka osoba, autorka dzieła nad którym przesiedziała wiele miesięcy i lat (badając jednocześnie stosunki społeczne, historie, religie i inne szczegóły potrzebne do stworzenia książki) ma swoje prawo do szafowania slowami, ktore moga bolec, ale nie zmienia to faktu, ze literatura najwyzszego poziomu nie jest dla idiotow. Tak jak komiks przez wiekszosc spoleczenstwa nie bedzie traktowany jako niczym wiecej, jak tylko ksiazeczkami z obrazkami dla dzieci i pryszczatych nastolatkow.

Idac tym torem rownie dobrze mozemy sparafrazowac piramide potrzeb Maslowa. Przeobrazajac ja w piramide potrzeb obcowania z kultura. Od najnizszego poziomu braku potrzeb w ogole (nie angazujac sie w konteksty spoleczno-psychologiczne) az po sam szczyt gdzie mamy dzieła filozoficzne i dzieła literackie osiagajace  poziom przyswajalnosci dla przecietnego człowieka wrecz niemozliwy do przekroczenia. Slynny strumien swiadomosci z Ulissesa dla absolutnej wiekszosci ludzi na swiecie jest zwykłym bełkotem. Podobnie jak sztuki Ioneso czy Becketta. O poezji, na przykład włoskiego futuryzmu, juz nawet nie ma co wspominac.

Kazdy czlowiek z wlasnej woli dazy do obcowania z kultura. I nie ma mozliwosci, by nie tworzyc podziałów pomiedzy kultura niską (nazywam ja ogolnie czesto pulpą) a kulturą wysoką, gdzie konsumpcja nie konczy sie na przełykaniu oczyma tresci a jest dopiero preludium do delektowania sie smakiem obrazu lub słowa. I czym wiecej tych smakow znamy, tym latwiej nam jest sie nimi rozkoszowac, znajdowac powiazania, odniesienia czy odczytywac symbolike. W ten sposob rozszerzajac swoj horyzont wiedzy, czlowiek sam siebie awansuje na kolejny szczebel kulturowej piramidy. Az w koncu tez, nieliczni, od konsumpcji przechodza do potrzeby tworzenia, ale to juz inna historia.
« Ostatnia zmiana: Pt, 27 Październik 2023, 00:25:09 wysłana przez JohnDee »