Autor Wątek: Sytuacja polskiego komiksu  (Przeczytany 66825 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nawimar III

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #375 dnia: Śr, 30 Wrzesień 2020, 10:52:09 »
Rzekłbym, że to raczej w rozmowach z Tobą nadchodzi "ten moment". Do tego nie tylko w rozmowach z Kapralem :)

Offline Szekak

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #376 dnia: Śr, 30 Wrzesień 2020, 11:07:59 »
Że zaczynacie turucorpa obrażać? No to cóż, to już świadczy raczej o waszej słabości, więc dziwi mnie, że to podkreślacie. :)
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline xetras

  • Wiadomości: 207
  • Polubień: 108
  • Apriori z zasady jak hiperboliczny z niczego świat
    • Zobacz profil
Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #377 dnia: Śr, 30 Wrzesień 2020, 11:10:45 »
to wszystko to jedna wielka ustawka

Prezes się za te machloje weźmie.
Nieważne jaki - jakiś prezes czegoś się znajdzie. Najpierw TiVi wyśle śledczych interwencyjnych z grupy spiskowej.

PS.
Ciekawych sensacji po tym wątku się nie spodziewałem, ale jednak się znalazły.
"Dziaberlak zgłowion? Strupion? Padł?
Pójdź w me ramiona, boś ty chwat!
O, świętny dzień! Hurra! Hip hip!
Tralala bum cyk cyk!" (Jolanta Kozak, tł. "Jabberwocky")
Źródło:https://home.agh.edu.pl/~szymon/jabberwocky.shtml

Offline turucorp

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #378 dnia: Śr, 30 Wrzesień 2020, 11:45:16 »
Że zaczynacie turucorpa obrażać?
Eee... ale ja się nigdy nie obrażam.
Jasne, wkurzam się, zacietrzewiam itd., ale się nie obrażam.

Offline Nawimar III

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #379 dnia: Śr, 30 Wrzesień 2020, 13:42:53 »
To bardzo dobrze, że się nie obrażasz. Mnie ta cecha zawsze bardzo cieszy; tym bardziej, że szkoda na tego typu ekstrawagancje czasu. Nie zmienia to natomiast okoliczności groteskowości przybliżonej tu patologii i nie dziw się, że pewna grupa osób zainteresowanych komiksowym medium nie daje się na te zabiegi obliczone na pozyskiwanie grantów/dotacji wkręcać tak jak ma to niestety miejsce w Twoim przypadku. Wszak ta cała nagroda to tylko "potiomkinowska wiocha" służąca wpisaniu do wniosku o kasę od "faszystowskiego" ministra kultury czy tam innego notabla dysponującego mieniem podatników ("By żyło się lepiej mordo ty moja!"). Tyle i tylko tyle. A skoro koniecznie Ci zależy by robić za tzw. pożytecznego to już Twoja wola i ochota. Nie jestem władny Ci w tym przeszkadzać i ogólnie nie śmiałbym tego czynić.
« Ostatnia zmiana: Śr, 30 Wrzesień 2020, 13:46:57 wysłana przez Nawimar III »

Offline gashu

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #380 dnia: Śr, 30 Wrzesień 2020, 14:35:55 »
Nie rozumiem dyskutowanego problemu...

Żyjemy (jeszcze) w wolnym kraju. Każdy może sobie założyć stowarzyszenie, wystąpić w o grant lub znaleźć sponsora i wręczać nagrody za jedyne słuszne w swoim przekonaniu osiągnięcia. Np. "Największy Komiksowy Ból Pupy", "Nieistniejąca Kolekcja Roku",  "Brother to Brother Award", "Najładniejsza Czytelniczka w Powiecie" itp...

Ja na przykład dzisiaj wręczyłem sobie 8) nagrodę imienia Jezusa-Imperatora Polski za "najlepszego prawicowo-kosmiczno-gejowskiego rysownika w Polsce". Zabrońcie mi!
« Ostatnia zmiana: Śr, 30 Wrzesień 2020, 14:40:25 wysłana przez gashu »

Online misiokles

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #381 dnia: Śr, 30 Wrzesień 2020, 14:46:03 »
Oczywiście że każdy może, tylko że osoby tu na forum określające się jako prawicowe wolą tropić spiski i układy niż podziałać bardziej twórczo i praktycznie.

Kapral

  • Gość
Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #382 dnia: Śr, 30 Wrzesień 2020, 14:54:46 »
Każdy może sobie założyć stowarzyszenie, wystąpić w o grant lub znaleźć sponsora

Nie każdy jedzie od grantu do grantu i od sponsora do sponsora. Chyba żyjesz w jakiejś innej bańce niż większość społeczeństwa.

Oczywiście że każdy może, tylko że osoby tu na forum określające się jako prawicowe

Kogo konkretnie masz na myśli?

Nie rozumiem dyskutowanego problemu...

To widać :)
« Ostatnia zmiana: Śr, 30 Wrzesień 2020, 14:56:27 wysłana przez Kapral »

Offline turucorp

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #383 dnia: Śr, 30 Wrzesień 2020, 15:08:29 »
Każdy może sobie założyć stowarzyszenie, wystąpić w o grant lub znaleźć sponsora i wręczać nagrody za jedyne słuszne w swoim przekonaniu osiągnięcia. Np. "Największy Komiksowy Ból Pupy", "Nieistniejąca Kolekcja Roku",  "Brother to Brother Award", "Najładniejsza Czytelniczka w Powiecie" itp...

Na Twoim miejscu byłbym bardzo ostrożny z takimi sugestiami.
Zobacz na jakiego naiwnego ciula wychodzę podsuwając naszym monopolistom jedynej właściwej prawdy takie rozwiązanie.
Nie idź tą drogą  :(

Offline Nawimar III

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #384 dnia: Śr, 30 Wrzesień 2020, 15:43:09 »
Nie bój, nie bój 😁 Na takie klimaty by wypłukiwać kasę budżetową z powietrza to tylko ,,żyd i ruski" może wpaść, bo przecież innymi metodami na życie nie zarobi (co notabene świetnie pokazuje jak nic się nie zmieniło od czasu gdy Głowacki rozpisał ostatnią scenę ,,Lalki"). Tylko Polaki wciąż myślą, że to pracą rok swoich pomnaża się bogactwo narodów. I w sumie nie mylą się tylko na grzbiecie obnoszą różne dziwne i zbędne kapituły nikomu i do niczego nie potrzebę 🙂

Offline gashu

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #385 dnia: Śr, 30 Wrzesień 2020, 16:04:54 »
A tak z innej beczki.... Akcje w rodzaju wydawania "Kajka i Kokosza" poza granicami Polski to prywatna, komercyjna inicjatywa Egmontu, czy rzecz wspierana w jakiś sposób przez państwo?
« Ostatnia zmiana: Śr, 30 Wrzesień 2020, 16:07:57 wysłana przez gashu »

Offline turucorp

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #386 dnia: Śr, 30 Wrzesień 2020, 16:16:17 »
A tak z innej beczki.... Akcje w rodzaju wydawania "Kajka i Kokosza" poza granicami Polski to prywatna, komercyjna inicjatywa Egmontu, czy rzecz wspierana w jakiś sposób przez państwo?

Ale mówisz o koncernie Egmont czy o jego polskiej filii?

Offline gashu

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #387 dnia: Śr, 30 Wrzesień 2020, 16:27:13 »
Hmmm... Przed chwilą doczytałem, że duńskim wydawcą "Kajka i Kokosza" jest wydawnictwo ZOOM. Nie wiem, czy jest ono w jakiś sposób powiązane z Egmontem.  Wydawało mi się, że ten właśnie koncern posiada prawa do wydawania serii, ale może dotyczy to jedynie Polski (?).

Jestem po prostu ciekaw czy nasze kochane państwo wspiera jakkolwiek (finansowo, marketingowo) te zagraniczne wydania "Kajka i Kokosza" (niezależnie od tego kto jest zagranicznym wydawcą) w taki sposób jak np. Instytut Francuski wydania co niektórych pojawiających się u nas frankofonów.
« Ostatnia zmiana: Śr, 30 Wrzesień 2020, 16:29:54 wysłana przez gashu »

Offline turucorp

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #388 dnia: Śr, 30 Wrzesień 2020, 16:48:52 »
To w sumie jest ciekawe zagadnienie, warte odrębnego tematu. Ale ze względu na specyfikę koncernu i mam wrażenie, że pewien brak klarowności, możemy chyba tylko gdybać i opierać się na tym co (chyba?) powszechnie wiadomo?
Czyli tak, jest międzynarodowy koncern Egmont, w bodaj 30 krajach ma swoje filie.
Filie mają pewną swobodę działania, ale z wyników rozliczają się z centralą.
Jeśli w jakimś kraju coś się uda, to ciągną to dalej.
Np. w Polsce wypala dział komiksowy, więc dla centrali jest OK, ten polski oddział może sobie robić prawie wszystko, ale robi to tylko na terenie Polski. W ramach tego „prawie wszystkiego” wydaje np. KiKa w różnych językach, ale robi to jako polski oddział.
I tutaj by się przydał Kapral, który jako specjalista posiada (?) wiedzę w kwestii tego, co się dzieje z obcojęzycznymi wydaniami KiK.

Kapral

  • Gość
Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #389 dnia: Śr, 30 Wrzesień 2020, 17:03:40 »
Kapral nie ma teraz czasu. Kapral za waszą radą poszedł zakładać Prawicowe Stowarzyszenie Komiksowe i zbierać granty na nagrodę za Najlepsze Plecy Konia W Szponach Miernoty.

To pisałem ja, Oferma. Wasz nowy i lepszy kapral.