Autor Wątek: Kapitan Żbik  (Przeczytany 46580 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Online celtic

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #105 dnia: Śr, 15 Kwiecień 2020, 10:20:28 »
„Lekturnik” był wydany w 2016, czyli CZTERY lata temu, a nie dwadzieścia  ::)
Ja rozumiem, że wiele osób ma wbudowany system alergii na wszystko co nie jest zgodne z ich „gustem”, ale krytykujcie przynajmniej porządnie i podpierając się logicznymi argumentami, a nie na poziomie lekcji matematyki rodem ze „szkoły TVP”  :-\

Jestem przeciwny wszelkim skrajnością, zarówno prawicowym, jak i lewicowym. Sorry, ale nie jest to przedstawienie postaci zbyt prowokujące? Rozumiem, że tak łatwiej znaleźć się w TVNach i wyborczej. Teraz w recenzjach w "wysokich obcasach "za samą formę propagowania przyznawane będą +2 dodatkowe gwiazdki. Jeśli się nie ma pomysłu na przedstawienie postaci to najłatwiej zrobić z niego geja. Był już Thorgal gej, Kajko i Kokosz geje, teraz przyszła kolej na Żbika. Nic już nasz rodzimy twórca nie jest w stanie wymyślić, żeby postaci nie wymyślonej przez niego nie "opluć"?
Kończę, nie będę niepotrzebnie się nakręcał.


 
Trzy Cienie - 10/10
Opowieści z czasów Kobry -8/10
Twierdzi Pereira -10/10
Bezprawie - 7/10
Locke & Key #1-6 - 9/10
Niezwyciężony - 7/10

Offline turucorp

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #106 dnia: Śr, 15 Kwiecień 2020, 10:25:27 »
Jestem przeciwny wszelkim skrajnością, zarówno prawicowym, jak i lewicowym. Sorry, ale nie jest to przedstawienie postaci zbyt prowokujące? Rozumiem, że tak łatwiej znaleźć się w TVNach i wyborczej. Teraz w recenzjach w "wysokich obcasach "za samą formę propagowania przyznawane będą +2 dodatkowe gwiazdki. Jeśli się nie ma pomysłu na przedstawienie postaci to najłatwiej zrobić z niego geja. Był już Thorgal gej, Kajko i Kokosz geje, teraz przyszła kolej na Żbika. Nic już nasz rodzimy twórca nie jest w stanie wymyślić, żeby postaci nie wymyślonej przez niego nie "opluć"?
Kończę, nie będę niepotrzebnie się nakręcał.

O, już trochę lepiej, chociaż nadal bez sensu, bo seria okładek Gonzalesa jest o „Kapitanie Bzyku”, ale jak widać, niektórym wszystko się kojarzy, a to z gejami, a to z lewakami, a to ze Żbikiem  ::)

Offline misiokles

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #107 dnia: Śr, 15 Kwiecień 2020, 10:41:15 »
Jestem przeciwny wszelkim skrajnością, zarówno prawicowym, jak i lewicowym. Sorry, ale nie jest to przedstawienie postaci zbyt prowokujące?
Całe szczęście że porno-parodie filmowych blockbusterów trafiają w gusta zarówno prawicowych jak i lewicowych odbiorców :)

Offline turucorp

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #108 dnia: Śr, 15 Kwiecień 2020, 10:53:17 »
Całe szczęście że porno-parodie filmowych blockbusterów trafiają w gusta zarówno prawicowych jak i lewicowych odbiorców :)

Ja tam się nie znam, ale jakoś nie widziałem protestujących symetrystów, kiedy Kijuc narysował postać ASa (tak, tego z Hydrozagadki) podążającego na mszę (ponoć się załapał, bo był piąty). Czyli nie tylko porno-parodie.

Offline Mruk

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #109 dnia: Śr, 15 Kwiecień 2020, 13:16:13 »
Weźmy ikonę komiksu, przedstawmy ją w kontrowersyjnej wersji - aby tylko się tym zareklamować i promować na tych kontrowersjach. Słabe to.

Kapitan Bzyk nie został nawet wydany, więc nie może być ikoną komiksu.

A to że komuś się z czymś kojarzy... No nie przesadzajmy. Skojarzenia to przekleństwo, ale na tym polega twórczość (żeby nie pisać "sztuka"). Tęcza na placu też się różnym osobom z czymś kojarzyła, bandytom tak się kojarzyła, że aż ją spalili i to wiele razy. Nie idźmy tą drogą.

Co innego jak bohaterem komiksu jest milicjant Jan Żbik, który okazuje się przestępcą, konfidentem, gejem, kosmitą czy cokolwiek (były takie komiksy) - wtedy rozumiem, że twórcy czy fani mogą mieć coś przeciwko. A co innego jak bohaterem jest niejaki Bzyk, który komuś z czymś się kojarzy.

Niektórzy autorzy, cierpiąc na brak pomysłów i wiedząc, że ich ślad twórczy ginie, po prostu próbują zabłysnąć tego typu pracami. A może znowu będą mieli swoje 5 minut, tak aby odbiorcy o nich nie zapomnieli. Teraz zabłysną, ponownie blask fleszy będzie zwrócony na nich, bo są postępowi i tacy fajni i ludzie bardziej krzykliwi przypomną sobie o gościu, który 20 lat temu coś narysował, w jakimś niszowym czasopiśmie.

Wielu twórcom, z Pasikowskim czy Smarzowskim na czele, zarzucano ostatnio, że brak talentu nadrabiają kontrowersyjnym tematem, tak więc dołączyłeś celticu do sporego grona zarzucających. Cóż, niektórzy do wszystkiego muszą dorobić sobie jakąś ideologię, zamiast po prostu przyjąć, że każda twórczość się podoba albo nie podoba, tą pierwszą się cieszyć, tą drugą olać. Niemniej wbrew temu co próbowałeś dowieść, że Gonzales nie jest żadnym artystą, rysunkowo wygląda to całkiem fachowo, nawet jeśli tematyka komuś nie odpowiada. Ale niektórych żadne płacze i żadne krzyki nie przekonają, że czarne jest czarne.
« Ostatnia zmiana: Śr, 15 Kwiecień 2020, 13:19:50 wysłana przez Mruk »

Offline PJP

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #110 dnia: Śr, 15 Kwiecień 2020, 13:45:43 »
W tej konwencji aż się prosi, żeby artysta popełnił coś większego, najlepiej z wątkiem nadprzyrodzonym 8)

Offline Torpedo

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #111 dnia: Śr, 15 Kwiecień 2020, 14:08:01 »
Cóż, jeśli Żbik gej to za mało (choć może mówimy o pedofilu, mając na uwadze jego relacje z młodzieżą) to proponuję jeszcze Klossa i Brunnera w jednym łożu (dorzućmy im jeszcze Zająca z okazji świąt heh) albo czterech pancernych, bo wiadomo tylu chłopa w jednym czołgu z psem to zoofilia murowana.  8)

Offline misiokles

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #112 dnia: Śr, 15 Kwiecień 2020, 15:13:53 »
Twórczości Ojca René nie znacie?

Offline turucorp

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #113 dnia: Śr, 15 Kwiecień 2020, 17:39:19 »
Twórczości Ojca René nie znacie?

Nie znają, tutaj jest jakaś matplaneta, na której nie istnieje Ojciec Rene, nigdy nie  powstały  „żbikowe” antologie KG, nikt nigdy nie sparodiował TRiA i zasadniczo do krajowych komiksów sprzed 1990 trzeba się modlić, bo są błogosławionym wzorcem „idealnego komiksu”  ::)

Offline Nawimar III

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #114 dnia: Śr, 15 Kwiecień 2020, 19:03:53 »
W sumie trochę szkoda tego kolegi Gonzalesa bo warsztat ma. Współpracując z dobrym scenarzystą mógłby zaproponować coś faktycznie interesującego. A tymczasem wpuścił się w kanał "padlinożerstwa". I to jeszcze w do bólu ogranym schemacie od którego aż ulewa się we współczesnej popkulturze. No trudno. Może jeszcze trafi mu się autentycznie ciekawy i zdecydowanie bardziej oryginalny projekt.

Kapral

  • Gość
Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #115 dnia: So, 18 Kwiecień 2020, 11:25:29 »
Nie znają, tutaj jest jakaś matplaneta, na której nie istnieje Ojciec Rene, nigdy nie  powstały  „żbikowe” antologie KG, nikt nigdy nie sparodiował TRiA i zasadniczo do krajowych komiksów sprzed 1990 trzeba się modlić, bo są błogosławionym wzorcem „idealnego komiksu”  ::)

W sensie, że te parodie są co najmniej tak samo ważne jak komiksy, które usiłują sparodiować? Aha...
« Ostatnia zmiana: So, 18 Kwiecień 2020, 11:27:42 wysłana przez Kapral »

Offline turucorp

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #116 dnia: So, 18 Kwiecień 2020, 13:53:10 »
W sensie, że te parodie są co najmniej tak samo ważne jak komiksy, które usiłują sparodiować? Aha...

ech, szyderca  ::)
ludzie bulwersują się tutaj "wagą parodii" czy może jednak jej niedopuszczalnością ze względu na to, że komuś coś nie pasuje?

Kapral

  • Gość
Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #117 dnia: Nd, 19 Kwiecień 2020, 10:02:30 »
Co innego jak bohaterem komiksu jest milicjant Jan Żbik, który okazuje się przestępcą, konfidentem, gejem, kosmitą czy cokolwiek (były takie komiksy) - wtedy rozumiem, że twórcy czy fani mogą mieć coś przeciwko. A co innego jak bohaterem jest niejaki Bzyk, który komuś z czymś się kojarzy.

No jasne. Przecież wiadomo, że "Kapitan Bzyk" Gonzalesa nie ma absolutnie nic wspólnego z "Kapitanem Żbikiem". Tak samo zresztą jak "Kapitan Szpic" Ruduchy.
Albo "Tyfus, Homek i Erotomek" Termosa to zupełnie co innego niż "Tytus, Romek i A'Tomek" Papcia.
A "Karko i Rokosz" Adlera i Piątkowskiego nawet nie stali obok "Kajka i Kokosza" Christy.
To tylko głupim fanom coś się kojarzy nie tak jak trzeba. Oj, głupi ci fani, a Mruk mądry.

Offline Mruk

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #118 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 20:45:01 »
To tylko głupim fanom coś się kojarzy nie tak jak trzeba. Oj, głupi ci fani, a Mruk mądry.

Oj, Kapralu, Kapralu, znów próbujesz zupełnie niepotrzebnie posiać burzę. Po raz kolejny czytając posta (tym razem mojego) coś sobie ubzdurałeś i zaczynasz wielką batalię z czymś, czego nikt nie napisał.

Czy ja gdziekolwiek napisałem, że fani głupi?

Czy ja napisałem, że kojarzy się nie tak jak trzeba?

Odpowiem (jakbyś miał wątpliwości) - nie, nie napisałem.

Naprawdę, to jest już niesamowicie męczące, jak pod jakimś moim postem próbujesz rozpętać gównoburzę, bo gdzieś tam nie zrozumiałeś moich intencji. Może faktycznie wyraziłem się nie dość precyzyjnie, ale nie jestem profesorem piszącym wykład, który musi być napisany super-precyzyjnym językiem, tylko fanem piszącym na forum o czymś co lubię. I oczywiście staram się być precyzyjny, ale może nie zawsze mi wyjdzie, nie mam zamiaru z tego powodu przestać pisać.

I mam nieodparte wrażenie, że inni forumowicze generalnie rozumieją co się pisze, rozumieją siebie nawzajem, a czasem jak jest jakaś niejasność, to się dopytają albo wyjaśnią (pomijam wątki ewidentnie polityczne). I chyba tylko ty jeden masz jakiś problem z czytaniem postów innych osób i w różnych, dla mnie zupełnie przypadkowych miejscach, odnajdujesz jakąś tezę, z którą się nie zgadzasz i zaczynasz kolejną batalię. Przy czym wcale nie musi być tak, ze tą tezę ktokolwiek napisał i ktokolwiek broni. Dokładnie tak jak tu. Ale że naród łatwo daje się sprowokować zaczepkami, nawet tymi zupełnie z dupy (jak ostatnio Putin próbował nam wmówić, że to my wywołaliśmy drugą wojnę), to zaraz ktoś czuje się w obowiązku sprostować zaczepkę i burzliwa dyskusja murowana, szkoda tylko, że o niczym.

No więc bardzo proszę, nie bądź jak Putin, nie rozpoczynaj swoimi zaczepkami dyskusji o niczym, pokazuj lepiej unikalne komiksowe ciekawostki.

Kapral

  • Gość
Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #119 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 22:55:56 »
Czy ja gdziekolwiek napisałem, że fani głupi?

Czy ja napisałem, że kojarzy się nie tak jak trzeba?

Odpowiem (jakbyś miał wątpliwości) - nie, nie napisałem.

A możesz, z łaski swojej, napisać co właściwie napisałeś?
Postaraj się, chociaż nawet ślepy widzi, że faktycznie nie jesteś profesorem :D