Pany, dajcie sobie spokój z tym internetowym MMA bo to do niczego nie prowadzi.
Znalazłem w odmętach internetu moją opinię o nagrodzonym komiksie z gierkowego świata :
Cyberpunk tom 4 O treści za bardzo nie ma co się rozpisywać bo to zaledwie 60 stron i tak w telegraficznym skrócie opiera sie na szukaniu swojego miejsca na świecie w którym będziesz czuł się szczęśliwy i spełniony , o tym impulsie po którym zdajesz sobie sprawę z celu do którego pragniesz dążyć co przy ciągłym rozwoju cyberświata, technologii, postępującej ludzkiej alienacji i bezmyślnej agresji nie jest wcale takie proste. A gdy walka zostaje podjęta, koszta potrafią być wysokie.
Zastanawiam się czy logo Cyberpunk bardziej pomaga czy przeszkadza tej historii bo przyznam szczerze, że gdyby nie nagroda Hugo to nawet by mi do głowy nie przyszło zapoznać się z tym, jak się okazało, znakomitym komiksem.
Gratulacje Panowie, zrobiliście świetną i treściwą opowieść, na tak małej objętości przekazać tak wiele to jest sztuka.
Jak to się mówi "Kto szuka, ten znajdzie", piękny i mądry komiks, prawdziwy Ogień no i oczywiście potwierdzenie że występ w Familiadzie to gwiezdne wrota do międzynarodowej kariery.
Nie wiem za bardzo o co chodzi z tym że dwie osoby były zaangażowane w nakładanie kolorów, po połowie się podzielili czy razem przy kawce bawili się kredkami? Takie tam luźne gdybanie, grunt że efekt jest zadowalający.
9/10 może i dałbym dychę jakby komiks nie był związany z grą tylko byłby to świat wymyślony od A do Z przez autora. Hmm w drugą stronę w sumie też to mogłoby zadziałać: jakbym pograł w grę i się zajarał tym światem to może i dycha by wpadła.
Ciekaw jestem jak z poziomem reszty komiksów z tej serii, raczej coś kiedyś dorzucę w koszyk bo po tym co otrzymałem wypadałoby jeszcze z raz wejść do tego świata.
Pozdro, mniej napinki i więcej luzu życzę.