@jotkwadrat Pomysły jasne, wykonanie już nie za bardzo. Gyo czy wyżej przywoływana remina mimo ciekawych pomysłów wyjściowych mają naprawdę idiotyczne rozwiązania fabularne które jasno pokazują że dla autora fabuła to tylko pretekst dla rysowania okropności (wyjaśnienie robotów z gyo, grawitacja w reminie). Najbardziej to widać w zbiorach krótkich form, tam mało która opowieść wydaje się być przemyślaną zamkniętą historią, to raczej szkice w których autor miał jakiś pomysł i porzuca go nagle bez satysfakcjonującego zakończenia. Czytałem wszystko co wyszło w pl do pewnego momentu (chyba bez paru ostatnich zbiorów krótkich historii) i sprzedałem po przeczytaniu mniej więcej połowę tomów, więcej kupować nie będę mimo że uzumaki które przeczytałem jako pierwsze to mój personalny top komiksowych horrorów.