Autor Wątek: JPF  (Przeczytany 178882 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Online michał81

Odp: JPF
« Odpowiedź #390 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 12:43:34 »
z facebooka J.P.Fantastica

Cytuj
Tym razem wspólnymi siłami z Kotori podejmujemy się wskrzeszenia dawno wydanych i niedokończonych tytułów mangowych! Przygotujemy je w pięknych, łączonych i powiększonych edycjach z nowymi okładkami i tłumaczeniami. To będzie zupełnie coś nowego.
My zabieramy się za tytuły Rumiko Takahashi, a Kotori za długo wyczekiwany Eden.
Mamy nadzieję, że na tych wznowieniach się nie skończy!
W ramach kolekcji Rumiko mamy zamiar wydać nie tylko te zapowiedziane dzisiaj tytuły. W kolejce czekają również m.in. Maison Ikkoku, czy Urusei Yatsura. Rocznie będzie ukazywać się 12 tomów z kolekcji Rumiko.
Koleckja Rumiko Takahashi:
https://www.mangarden.pl/pl/producer/Rumiko-Takashashi/702



ramirez82

  • Gość
Odp: JPF
« Odpowiedź #391 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 13:11:52 »
Eden!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Offline KubciO

Odp: JPF
« Odpowiedź #392 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 13:15:33 »
Genialnie!

Offline eyesore

Odp: JPF
« Odpowiedź #393 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 13:16:17 »
Eden polecam wszystkim którzy nie czytali/nie udało im się skompletować wydania z Egmontu. Świetna rzecz.
BTW to co wydał E. to całość, nie ma niczego więcej?

Offline amsterdream

Odp: JPF
« Odpowiedź #394 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 13:26:31 »
Kotori tym Edenem rozbiło skarbonkę. Po dziś dzień najlepszy komiks jaki czytałem, fajnie będzie go mieć w podrasowanym wydaniu.

Offline gashu

Odp: JPF
« Odpowiedź #395 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 14:37:48 »
Świetna sprawa, z tym że kolejne pokolenie czytelników będzie miało okazję zapoznać się z "Edenem".
Ja cały czas mam na półkach wydanie Egmontu, wymieniał raczej nie będę.

Offline jotkwadrat

Odp: JPF
« Odpowiedź #396 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 16:44:36 »
Super. Zawsze chciałem to przeczytać a ceny używanych to jakieś kuriozum.

Offline Lipa

Odp: JPF
« Odpowiedź #397 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 16:56:53 »
Jak wystartują z pre orderami na Eden, to dajcie znać, choć jeszcze pół roku do premiery ;)

Offline Gazza

Odp: JPF
« Odpowiedź #398 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 18:08:42 »
Egmont wydawał to po europejsku czyli z lewej do prawej, jeśli dobrze pamiętam? To będzie zapewne po japońsku? 🤔

Offline Szekak

Odp: JPF
« Odpowiedź #399 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 18:11:54 »
Na 100%.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline radef

Odp: JPF
« Odpowiedź #400 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 18:12:27 »
Egmont wydawał to po europejsku czyli z lewej do prawej, jeśli dobrze pamiętam? To będzie zapewne po japońsku? 🤔
Chyba to zależało od tytułu. Część była w formacie oryginalnym, a taka "Ranma 1/2" w wersji odwróconej i to tłumaczonej z niemieckiego. Ogólnie cała inicjatywa wynikała prawdopodobnie z tego, że niemiecki Egmont od lat wydaje wiele mang.

A oczywiście JPF i Kotori wszystko wydają w oryginalnym.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Online am666

Odp: JPF
« Odpowiedź #401 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 18:42:03 »
Egmont wydawał to po europejsku czyli z lewej do prawej, jeśli dobrze pamiętam? To będzie zapewne po japońsku? 🤔
Wydanie Egmontu jest jak w oryginale, od prawej do lewej.

Offline Gazza

Odp: JPF
« Odpowiedź #402 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 19:25:07 »
Pewnie masz rację, ja nie byłem pewien, ale któraś z egmontowych mang była odwrócona z tego co pamiętam. Eden biorę.

ramirez82

  • Gość
Odp: JPF
« Odpowiedź #403 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 19:43:00 »
Na pewno pierwsza edycja Akiry była odwrócona.

Offline R~Q

Odp: JPF
« Odpowiedź #404 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 20:21:29 »
"Eden: To Jest Nieskończony Świat" to jedna z mang - ba, komiksów - formacyjnych mojej młodości. Zacząłem to zbierać, gdy byłem w 2 kl. gimnazjum, a skończyłem w 2 kl. liceum (i na zakończeniu się popłakałem). Do zakończenia 18 tomu puściłem sobie taki soundtrack: . Polecam, zwiększa emocje. Ogólnie gdy kupowałem nowy tom, to czytałem wszystkie poprzednie, żeby się nie pogubić w wątkach. W połowie serii jest "reset" - wątki z pierwszej połowy są kończone, i zaczynają się nowe, a akcja przenosi się do Australii. Kupując komiksy z drugiej połowy, czytałem od początku tylko tę drugą połowę.

Zdobycie całości nie było proste. Gdy zaczynałem, kilka tomów było już wydanych, ale musiałem je zdobywać. Pamiętam eksplorowanie Empików w różnych miastach w poszukiwaniu... A drugiego tomu całkiem nie było, ale udało mi się go dorwać na Allegro (mój pierwszy zakup na Allegro) za bardzo dużą cenę - chyba 40 zł. :) (i w gratisie zalaminowana kartka z jakiegoś yaoi)

Przez prawie dekadę uważałem Eden za najlepszy komiks, jaki w życiu czytałem. Obecnie aż tak entuzjastyczny nie jestem, ale to wciąż kawał dobrej lektury. Bardzo dziwaczne i niepokojące wątki składają się w spójną całość. Niepokój budzi postać ojca głównego bohatera, która jest jednoznacznie pozytywna, mimo że... Niepokój budzą dziwne relacje seksualne postaci, ale w złamanym świecie i ludzie i ich relacje są złamane (a największy niepokój to budzi cenzura w wydaniu Egmontu, gdzie genitalia zostały usunięte z kadru, przez co "coś" jest robione z pustymi białymi plamami). Dziwny jest też

Spoiler: PokażUkryj
sposób przejęcia władzy przez Propatrię - aha, czyli "przejęcie" siedziby ONZ wystarczy do zdobycia władzy nad światem xD oraz sama Propatria, która jest dosłownym spiskiem grupy starych ludzi, którzy knują. Stereotypowe foliarstwo, budzi lekkie zażenowanie.


Same działania Propatrii jednak wydają się być całkiem wiarygodne:

Spoiler: PokażUkryj
Otóż w praktyce Propatria, a szczególnie jej wojska to emanacja woli korporacji, które neoliberalnie, czyli rabunkowo, wyzyskują świat, mordując też ludzi, którzy staną na drodze pozyskiwaniu surowców. To państwo (w tym przypadku - państwo światowe) ustawia prawo i używa siły dla zysku najbogatszych - dokładnie jak współczesne Stany Zjednoczone i nie tylko.


Ponadto Endo ma wielostronny (?) wgląd w sprawy. ONZ, owszem nie zapobiegła ludobójstwom w Afryce, a jej żołnierze nie mogli czasami nawet użyć broni. Jednak nawet te zatłoczone obozy uchodźców, chociaż nieidealne, uratowały życie wielu ludzi. Propatria, owszem popełnia zbrodnie, jednak czy potraficie w pełni potępić działania tej babki z wywiadu? Ja nie. Poza tym

Spoiler: PokażUkryj
pod koniec to właśnie jedność Ludzkości ratuje świat...


Do tego cyborgizacja, akcja dziejąca się w większości w Peru (!) wśród ludzi hiszpańskojęzycznych, cyberpunkowe motywy, długie i szczegółowe sceny walk (cały tom!!! przedstawiający jedną walkę na noże - jest ona bardzo emocjonująca), uzasadniona przemoc, realistyczne podejście do pandemii 8) (nawet jeśli 15% ludzkości umrze, a katastrofa klimatyczna zmieni świat w piekło, to ludzkość dalej będzie istnieć i nigdy nie zginie - acz nierówności i problemy społeczne jeszcze się pogłębią.

Muszę też przyznać, że nie zrozumiałem motywu gnostycyzmu i ogólnego mistycyzmu w tym komiksie - może tym razem będzie inaczej :) Tłumaczenie też nie było na najwyższym poziomie.

Manga nie była popularna, ale zdobyła pewien kult. Byłem na prelekcji o Edenie na Pyrkonie 2013. Było z 6 osób, ale serię przeczytały tylko 3 osoby - ja, Grisznak i jeszcze jeden gość. xD

Dlatego Eden to jedyna seria, którą posiadam, którą zamierzam kupić ponownie w reedycji. A nawet w twardej oprawie. Tutaj, co mi się rzadko zdarza, ponarzekam na mały format - szczegółowe, realistyczne rysunki "zasługują" na większy.

(moderatorze rozważ, czy postów o Eden nie przenieść do tematu Kotori).