Ja jeszcze troszkę posłodzę, z góry przepraszam.
Ja tak sobie czytam powolutku pierwszy tom ekskluzywnego wydania (bardzo powolutku, rozkoszuję się każdym kadrem) i doznania fenomenalne. Wydanie przepiękne, powiększone rysunki mistrza... mistrzostwskie. Jeżeli są jeszcze jakieś osoby które się zastanawiają to imo naprawdę warto, Thorgal za naszego życia nigdy nie pojawi się w ładniejszym wydaniu więc myślę, że inwestycji nigdy nie pożałujecie.
Wielkie dzięki dla Libertago i Krzysztofa za tę inicjatywę, marzenia się jednak spełniają! <3