Thorgal

[misiokles]

No to teraz możemy zapytać TK czy tak faktycznie było z KiK.

Jeśli powie, że tak i po wydaniu integrali sprzedaż pojedynczych albumów poleciała na łeb na szyję, to znaczy że TK miał rację (zapewne także co do Thorgala) a my się myliliśmy.

Akurat to zły przykład - bo Szkoła Latania stała się lekturą i w grę wszedł inny mechanizm decyzji o kupnie.

[komiks]

Albo po prostu boją się, że niewiele osób taki integral kupi skoro mają już pojedyncze wydania i to w twardej oprawie. Ja bym raczej nie kupił integrala.

Jeżeli wydawnictwo cały czas robi dodruki jakiegoś komiksu, to znaczy, że cały czas są nowe osoby, które chcą go kupić. Jeśli zamiast kolejnego dodruku, wydać integral, to do tych nowych osób, które mogą być zainteresowane takim wydaniem, dojdzie jeszcze cała rzesza osób, które komiks posiadają w formie zeszytu, ale może kupią dubel w postaci integrala. Zagrożenie jest wtedy takie, że część tych osób po prostu wymieni sobie zeszyty na integrale i zaleją rynek wtórny zeszytami, a to może obniżyć sprzedaż zeszytów na kilka lat. Także, dla wydawnictwa to pewnie jest ryzyko, jeśli nadal chcą utrzymać wysoką sprzedaż zeszytów.

[plast]

W wydaniu 48 stron, okładki z przodu i tyłu są w sumie grubsze od komiksu, dużo to zajmuje na półce, ciężkie, kiepsko wygląda.

Mam wszystko co wyszło łącznie z seriami pobocznymi w twardej. Dużo miejsca zajmuje na półce, ciężkie, ale wygląda świetnie.

Wcześniej miałem miękiszony - odsprzedałem zanim się rozleciały. Zostawiłem sobie tylko najstarsze albumy 1-16 w starych zeszytowych formatach, z sentymentu. Ale na półce tego nie trzymam, bo wygląda tragicznie

Przy czym o dziwo niestety na półce najlepiej wygląda wydanie czarno-białe od marszanda - bydlę (komiks, nie marszand).

[komiks]

@plast ta wersja czarno-biała, dobrze jest wydana, warta swojej ceny?

[plast]

Wydanie b-w to jedna z nielicznych rzeczy od PCA, która jest fantastyczna. Wielki format ~30x37 - serio jest to ogromne, rysunki jednak nie są ordynarnie powiększone ze stratą ostrości jak w "Legendach polskich", nadal są ostre i wyraźne jak żyleta, a dzięki czerni i bieli widać kunszt Rosińskiego, okładkowo i ogólnie jakościowo bardzo dobrze.

Wady?
- cena (chociaż jak na standardy PCA oraz dzisiejsze ceny komiksów to i tak tanio);
- brak dodatków sensownych;
- dopiero dwa tomy, więc gdzie tam kolejne dwa... (1-16 to must have, póki co jest 1-4 i 5-8);
- rozmiar jednak utrudnia czasem czytanie, no ale umówmy się, tego akurat w każdej pozycji czytać nie wypada

IMO dla fana Thorgala i/lub GR pozycja obowiązkowa.

[Midar]

Czarno-biały jest rzeczywiście dobrą pozycją. Problemem jest tylko tom drugi, który już jest niedostępny, nawet u marszanda. Pierwszy jest cały czas dostępny, na Gildii nawet z rabatem (15%), ale on był w nakładzie 999 szt. Tom drugi miał już nakład 500 szt. Trzeci tom wkrótce, myślę, że maksimum do dwóch miesięcy.

[freshmaker]

jeżeli chcecie pooglądać te komiksy w czb to nie ma lepszego wydania niż niffle. oczywiście jest po fr ale przynajmniej fonty są oryginalne. kluczowy jest album alinoe który f.niffle zeskanował od nowa żeby dobrze wyglądał w czb.

[komiks]

@freshmaker ten od Niffle na jakim jest papierze? Bo powiem szczerze, że nie rozumiem wyboru kredy silk w wydaniu Libertago, rozumiem że czerń czarna jak smoła, ale czy oryginalne plansze są na takim papierze? No chyba nie https://www.danielmaghen.com/fr/grzegorz-rosinski-thorgal-les-archers-planche-originale_p75181.htm

[freshmaker]

niffle ma offset. ogólnie album jest troche mniejszy niż pca ale nie ma tej białej ramki naokoło planszy więc grafika jest praktycznie tej samej wielkości. niffle ma hc, obwolute i kolorową litografię (bez podpisu). jest po francusku - wiadomo - czyli dla osób które znają na pamięć te albumy.

[plast]

Problemem jest tylko tom drugi, który już jest niedostępny, nawet u marszanda.

Był dostępny bardzo długo, kto chciał to kupił

Ciekawe jaki nakład i cena trzeciego. Oby nie 300 / 300

[Death]

Jak będzie 300 zł, to chyba każdy będzie się cieszył. Ja obstawiam 350 zł.

[Midar]

Zachęcony postami, przekartkowałem sobie dzisiaj oba tomy czarno-białe. Rysunki wyglądają obłędnie, a papier wg mnie jest ok. Rzeczywiście, gdyby marginesy nie były tak wielkie, komiksy stałyby się poręczniejsze. Największym mankamentem są te „zamszowe” okładki, które stały się utrapieniem regularnie nam serwowanym przez różnych wydawców.

[komiks]

Czy ktoś ma oba czarno-białe Thorgale, ten z Libertago i ten z Niffle i mógłby napisać swoje spostrzeżenia?

[JanJ]

Trzeba przewinąć sobie któryś z tematów Libertago/PCA/Thorgal kiedy te tomy wychodziły. Swego czasu były o tym sporo.

[komiks]

Temat Thorgal już przewijałem i niewiele tam było komentarzy. Ale sprawdzę jeszcze pozostałe, dzięki. Tak swoją droga, ciekawe czy kiedyś wydadzą wersję Artist Edition, bo to idealnie się nadaje na takie wydanie. Materiału powinno być sporo, a w AE publikuje się zwykle tylko wybrane plansze.