Thorgal

[Horyzont Snu]

Istnieje wiele narzędzi do weryfikowania tego "malarstwa cyfrowego", pierwsze z brzegu to np. sightengine. W dobie oszustw na społecznościówkach, wręcz nieodzowne.

Copilot twierdzi natomiast, że jest dokładnie na odwrót. 🙂



Generalnie na poprawianych i fake'owych zdjęciach się to lepiej sprawdza. Pewnie dlatego że są bardziej jednoznaczne.

[komiks]

Na takiej jakości zdjątku to nie sprawdzicie.
Mi to wygląda na AI, ale może cyfrowe pędzle "z pudełka" dają podobny efekt, nie wiem.

[JanJ]

Te wzory na sukni z lewej strony są strasznie randomowe.

[komiks]

Wzorki są typowe dla AI, szczególnie koronka, która kompletnie nie ma sensu ale też nie ma kształtu, przypomina pijacką wycinankę. Spójrzcie na tekstury, na bursztynie tam gdzie jasne, jest taka sama tekstura jak na szyi, twarzy i nawet tej ranie na policzku. Zwykle stosuje się różne pędzle, do oddania różnych faktur powierzchni. No chyba, że autor jest tak nieogarnięty w tym malowaniu cyfrowym, że wszystko robi jednym pędzlem.