Thorgal pierwotnie powstawał jako seria stricte do publikacji do magazynów, stąd wyraźny podział pierwszego albumu na rozdziały - dokładnie tak, jak było to u nas publikowane w Relaxie. Twórcy nie spodziewali się sukcesu, a seria chwyciła, więc naturalnym krokiem była publikacja w formie albumu. A że brakowało nieco stron do pełnego wymiaru, nakreślili tę dodatkową historyjkę, która z premedytacja jest chronologicznie ustawiona nieco poza głównym torem, tak by nie było problemu z zapoznaniem się z nią niezależnie.