Z jednej strony kolekcja prezentuje się dobrze. Format, papier, oprawa niewątpliwie na plus. Na półce z pewnością będzie wyglądało ładnie. Nawet ta nieszczęsna panorama tym razem wygląda znośnie. Choć gdybym ja to projektował to wywaliłbym tego Thorgala z łukiem potrzebny on tam jak kwiatek do kożucha. Z drugiej strony mierzi mnie kupowanie jeszcze raz tego samego i pompowanie ponad 3K w wymianę tego co mam na półce. Egmont/Libertago/Hachette no, ile można inwestować w ten sam komiks?
No i najważniejsza bolączka. Po zakończeniu kolekcji jest się z ręką w nocniku z bieżącą serią. O ile tomy "Sagi" można traktować jako osobną linię i brać od Egmontu to Thorgalowy ongoing będzie po zakończeniu kolekcji urwany lub straszący białymi grzbietami. Owszem mogą wydać te dwa tomy które może do tego czasu wyjdą i dodać dwie lub trzy odsłony Sagi, ale cięcie nastąpi wcześniej czy później.
No i jeszcze jedna rzecz na minus. Estetyczna, mimo że jak wspomniałem wcześniej panorama jest znośna to lubię sobie komiksy ustawiać na półce chronologicznie względem historii. Czyli przeplatać serię główną pobocznymi. Tu dzięki wspaniałemu obrazkowi muszę ustawić to tak jak to sobie mądre głowy z Hachette umyśliły... Kolekcyjne panoramy to zamach na komiksową wolność
No mam z tym problem. Pewnie kupię testowo jedynkę w kiosku i zdecyduję, czy wymieniać dobre na lepsze.