Donżon

[freshmaker]

czytał już ktoś nowy donzon? to kontynuacja czy jakieś epizody? a może epizody ale kontynuacja?

[poooq]

Piąty tom zbiorczego "Donżona" to 5 części "Zmierzchu" (104-106 i 110 oraz 111), akcja toczy się po 3 historii ze zbiorczej "trójki". Kontynuacja wątku głównego.

[Saruman]

Jeśli to odpowiedź do @freshmaker, to pojawił się też już tom 6 jak coś

Nie mam jeszcze, ale o ile mi wiadomo to bardziej kontynuacja jedynki.

[freshmaker]

oczywiście pytając o nowy donżon mam na myśli najnowszy czyli 6ty. tylu fanów tej serii a nikt jeszcze nie czytał? odbieram swój dopiero w czwartek to coś skrobnę w weekend.

[Midar]

Ja, pomimo tego, że uwielbiam ten komiks i wszystko czytałem od razu, to po czwartym tomie „zatkałem” się czytelniczo. Przede mną, więc dwa tomy i jakoś nie mogę się na nie „rzucić”.

[freshmaker]

piąty tom to zawiązanie akcji i wielka bitwa. wolałem poprzednie ale też było dobrze. bez spoilerów ale ciężko zrobić kontynuację wg mnie dlatego pytam czego się spodziewać.

[Leyek]

czytał już ktoś nowy donzon? to kontynuacja czy jakieś epizody? a może epizody ale kontynuacja?

Ok. 30-stronnicowe epizody. Dziejące się po 1 tomie i klimatem chyba temu tomowi najbliższe. Takie nazwijmy to metodologią z gier "misje poboczne". Przeczytałem na razie 3 z 5. I jak można się było spodziewać jest świetnie. Trzeci epizod z Herbertem w roli wampira to jak dla mnie jeden z najśmieszniejszych motywów całej serii. Rysunki też klasa. W sumie nie wiem po co pytałeś to jest przecież "must have"

[rapr]

czytał już ktoś nowy donzon? to kontynuacja czy jakieś epizody? a może epizody ale kontynuacja?

Pięć krótkich (30 plansz) historyjek z Herbertem i Martinem. Czyta się to błyskawicznie, rysunki są raczej nawiązujące do pierwszego zbiorczego tomu (co mi się bardzo podobało). Historyjki lepsze i gorsze, choć wszystkie trzymają poziom. Kilkukrotnie zaśmiałem się w głos z absurdalności sytuacji, historia ze żłobkiem/przedszkolem (chyba czwarta) jest pewnie moją ulubioną. Choć i ta z dżinem niczego sobie.
Edit: Hmmm... historia o drugim donżonie, wampirze czy przepowiedni też świetna! Cofam wcześniejsze słowa, wszystkie zeszyty były rewelacyjne!

Zgadzam się z tym, że jest to must have. Trzeba się tylko nastawić, że w tym tomie jest więcej luźniejszych historyjek, a nie potężna saga

[poooq]

Jeśli to odpowiedź do @freshmaker, to pojawił się też już tom 6 jak coś

Nie mam jeszcze, ale o ile mi wiadomo to bardziej kontynuacja jedynki.

Mój czas reakcji jest do poprawienia

[freshmaker]

ja niestety jestem rozczarowany. zaśmiałem się tylko raz - w ostatnim albumie z grogro. do tego jednak monotonia graficzna nie służy donżonowi. może roczek przerwy dobrze mi zrobi i odpocznę przed kolejnym integralem.

[Deepdelver]

Szybkie pytanie od donżonowego nowicjusza. Można zacząć czytanie od trzeciego integrala?

[Saruman]

Względem chronologii wydarzeń, te z tomu 3 dzieją się w końcowej fazie historii, w tzw. zmierzchu donżonu. Na upartego można te tomy czytać w dowolnej kolejności... Choć ja polecam po kolei.

[Megatron]

Lepiej nie. Donżon pokazuje bohaterów w trzech punktach czasowych (początek, rozkwit, koniec). Nazwane jest to świt, zenit, zmierzch i trzeci tom to właśnie zmierzch.

[freshmaker]

najlepiej czytać od pierwszego

[tomsawyer]

Tak przy okazji tych rozkmin odnośnie kolejności czytania, wyjaśnijcie proszę jaki jest sens czytać inaczej, niż w w takiej kolejności, w jakiej wychodziły poszczególne zeszyty/tomy.
Pytanie jest ogólne i dotyczy jakiejkolwiek serii/uniwersum. Osobiście czytam/oglądam tak jak tytuł  ukazywał się na rynku. Wyjątkiem są sytuacje kiedy wychodzi u nas integral (np. Blueberry) gdzie ktoś tam zdecydował o pomieszaniu wydanych albumów.
Zawsze jak widzę, na jakimkolwiek forum, pytania o chronologię czytania (dobrym przykładem jest tu uniwersum Diuny, gdzie trzeba by przebrnąć przez morze ścieku, zanim człowiek zetknie się z prozą Herberta seniora) to nie bardzo czuję dramatyzm wyboru przed jakim stoi pytający .