Autor Wątek: Ciemność (Mallié / Hubert)  (Przeczytany 3333 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ukaszm84

  • Gość
Ciemność (Mallié / Hubert)
« dnia: Pt, 18 Sierpień 2023, 18:00:36 »
Piszcie, proszę, swoje opinie na temat tego komiksu. Gdzieniegdzie już jest dostępne polskie wydanie, ale póki co pewnie nikt jeszcze nie zdążył przeczytać. Ale może za parę dni albo ktoś czytał wydanie oryginalne. Najbardziej zależy mi na opiniach ludzi, którzy nie dostali egzemplarza recenzenckiego ;)

Z góry dzięki, bo cały czas nie zdecydowałem czy kupić.

Online LukCook

Odp: Ciemność (Mallié / Hubert)
« Odpowiedź #1 dnia: Pt, 18 Sierpień 2023, 18:06:51 »
Dam znać, do mnie leci paczka z gildii - w poniedziałek powinna dotrzeć.

Offline gashu

Odp: Ciemność (Mallié / Hubert)
« Odpowiedź #2 dnia: So, 19 Sierpień 2023, 08:01:23 »
Też czekam. Tzn. na razie na recenzje forumowiczów, nie na paczkę.  :P

Online LukCook

Odp: Ciemność (Mallié / Hubert)
« Odpowiedź #3 dnia: Pn, 21 Sierpień 2023, 22:49:40 »
Ciemność przeczytana i polecam dla poszukujących solidnej aczkolwiek niezobowiązującej rozrywki. Dostajemy mroczne, feministyczne fantasy z tragiczną miłością w tle. Historia wciąga, akcja pędzi do przodu i ciężko oderwać się od lektury. Graficznie super. Daje mocne 7/10. 

Offline GoNzO

Odp: Ciemność (Mallié / Hubert)
« Odpowiedź #4 dnia: Wt, 22 Sierpień 2023, 10:53:24 »
Podobne okładki, to jakaś seria czy przypadek?



Offline tuco

Odp: Ciemność (Mallié / Hubert)
« Odpowiedź #5 dnia: Wt, 22 Sierpień 2023, 12:17:21 »
Podobne okładki, to jakaś seria czy przypadek?

nie przypadek. kolekcja Dupuisa:  Aire Libre

https://www.bedetheque.com/search/albums?RechCollection=Aire+Libre&RechEO=1

Offline GoNzO

Odp: Ciemność (Mallié / Hubert)
« Odpowiedź #6 dnia: Wt, 22 Sierpień 2023, 12:35:51 »
nie przypadek. kolekcja Dupuisa:  Aire Libre

https://www.bedetheque.com/search/albums?RechCollection=Aire+Libre&RechEO=1

Signé znałem, ale tej kolekcji nie, dzięki!

Offline Horyzont Snu

Odp: Ciemność (Mallié / Hubert)
« Odpowiedź #7 dnia: Śr, 23 Sierpień 2023, 18:17:57 »
Ciemność skusiła mnie okładkowymi sloganami, wszak miała to być po mistrzowsku narysowana opowieść o walce toczonej z mrocznym przeznaczeniem w świecie zdrady, kłamstw i wypaczonych wartości. Opowieść pod którą podwaliny położyły groza i okrucieństwo.

Nic z powyższych nie jest prawdą.

Idąc zgodnie z kolejnością wytyczoną przez okładkowy blurb. Ciemność narysowana jest w najlepszym wypadku przeciętnie, daleko pracom Vincenta Mallié do mistrzostwa. Żadna ilustracja na stu pięćdziesięciu stronach nie zwróciła mojej uwagi, nie zrobiła specjalnego wrażenia. Ludzie, wiedźmy, potwory, zwierzęta, uzbrojenie, sceny batalistyczne, architektura, emanacje sił tytułowej ciemności, wszystko to jest jednakowo monotonne i schematyczne - po prostu nudne. Tła nie obfitują w szczegóły, twarze postaci drugiego i trzeciego planu też bywają ledwo zarysowane. Nie ma czego oglądać, zawiesić przysłowiowego oka. Zdecydowane 3/7.

Pozostaje jeszcze "walka toczona z mrocznym przeznaczeniem w świecie zdrady, kłamstw i wypaczonych wartości". Cała historia robi równie duże wrażenie, co ilustracje. Świat w założeniu okrutny, ponury i wypaczony nie został ukazany w najmniejszym nawet stopniu. Autorzy ograniczyli się do głównego wątku, czytelnik nie dowiaduje się więc niczego o realiach opowiadanej historii. 

Odniosłem wrażenie że adnotacja "tylko dla dorosłych" dotyczy jakiejś odrębnej klasyfikacji w rodzaju "tylko dla dorosłej młodzieży", a miałem nadzieję uniknąć young adult. Na stronie siedemdziesiątej trzeciej w dość gwałtowny i nieoczekiwany sposób zginęło dziecko - jeszcze niemowlę i był to chyba najmocniejszy moment w całym komiksie. Później powróciły nuda i nijakość. Ukazano wprawdzie przemoc, krew, nagość i seks, wszystko jednak w sposób dziwnie uładzony i wykastrowany, takie przynajmniej odniosłem wrażenie.

Główną bohaterką jest dziewczyna z okładki - Islena. Córka króla i demonicznej istoty znanej jako Melirena. Islena miota się i szarpie, częściowo opętana przez ducha matki, walczy z mroczną stroną swej natury, odtrąca to znów zachęca adoratora Arzhura, próbuje rzucić się w przepaść, trochę marudzi, a trochę histeryzuje. Taka to właśnie główna bohaterka, nie przekonująca w najmniejszym nawet stopniu. Arzhur i reszta dzielnie statystują, wygłaszają swoje kwestie by wreszcie zginąć, bo historia nie ma happy endu.

Solidne 3/7.

Podobnie oceniłem opowieści ze świata Akwilonu - 3/7. Po lekturze Ciemności zmieniłem zdanie, Akwilon zasługuje jednak na wyższą ocenę. Ciemność to jeden z najsłabszych komiksów fantasy jakie czytałem. Potencjał na dobrą historię został zmarnowany, głownie za sprawą nijakich ilustracji, banalnego podejścia do tematu i braku klimatu. Opowieść mogła wręcz ociekać klimatem gęstym i smolistym, wyszła mdła, nijaka i nudna.

Offline Raveonettes

Odp: Ciemność (Mallié / Hubert)
« Odpowiedź #8 dnia: Śr, 23 Sierpień 2023, 18:26:50 »
Dla mnie Ciemność to szmira straszna. Wczoraj czytałem i aż zęby bolały od dialogów między głównymi bohaterami. Poza tym sztampowa historia bez żadnych zaskoczeń. Ode mnie 3/10

ukaszm84

  • Gość
Odp: Ciemność (Mallié / Hubert)
« Odpowiedź #9 dnia: Śr, 23 Sierpień 2023, 18:58:32 »
Dziękuję za opinie :) Póki co jedna pozytywna, jedna delikatnie negatywna i jedna mocno negatywna. W ramach ciekawostki na swipeto.pl przeczytałem:

Cytuj
Opowieść graficzna Huberta i Mallié jest jednym z najlepszych doświadczeń komiksowych tego roku,


Offline Szekak

Odp: Ciemność (Mallié / Hubert)
« Odpowiedź #10 dnia: Śr, 23 Sierpień 2023, 19:44:42 »
"Tego roku" to kultowe sformulowanie przy reckach komiksow.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline eferce

Odp: Ciemność (Mallié / Hubert)
« Odpowiedź #11 dnia: Śr, 23 Sierpień 2023, 20:05:39 »
O kurr jesli Akwilonu jest lepsze od tego to...
Nie moznaby odrobine wczesniej takich sugestywnych porównań publikować?
Wziąłem z tym Sagę Orków z przecena 1/2 na TK wiec nie bekne jakos srogo, zwłaszcza ze fantasy biorę kazde. Ale może choć broni sie rysunkami, bo po to sa komiksy fantasy...chyba ze ktos fantasy po dialogi czyta.

Offline Castiglione

Odp: Ciemność (Mallié / Hubert)
« Odpowiedź #12 dnia: Śr, 23 Sierpień 2023, 21:28:14 »
No ja tam fantasy czytam w tym samym celu, co inne rzeczy.

Offline Death

Odp: Ciemność (Mallié / Hubert)
« Odpowiedź #13 dnia: Cz, 24 Sierpień 2023, 18:36:08 »
Przeczytałem przed chwilą. Na lubimy czytać trzy oceny, same dziewiątki. Tutaj jakieś teksty o szmirze. Bez przesady. W każdą stronę. To dobry komiks, ładnie narysowany, profesjonalnie opowiedziany. Dość mroczna baśń, którą fajnie się czyta. Nie jest to jakieś nie wiadomo jakie arcydzieło, ale też nie szmira. Bez szaleństw w rysunkach, ale gość rysować potrafi, sam Loisel go wybrał jako kontynuatora W poszukiwaniu Ptaka Czasu, a to o czymś świadczy. Ma być ładnie, plecy konia mają być plecami konia, warsztat Mallie opanował w stopniu wysokim. Kolory też są ładne. Scenarzysta Hubert nie jest Alanem Moorem, choć na tym forum nawet maga z Northampton ostatnio miesza się z błotem, już mnie nic nie zdziwi. Czytałem niedawno Męską skórę tego samego Huberta i też była w porządku. Na półce czeka jeszcze Piękna. Ostatnio sporo takich baśni na rynku, a Hubert się w tym wyspecjalizował. Kto lubi ładnie narysowane, mroczne baśnie, ten się nie zawiedzie, choć nie liczcie na komiks roku. 7/10
« Ostatnia zmiana: Cz, 24 Sierpień 2023, 20:19:24 wysłana przez Death »

ukaszm84

  • Gość
Odp: Ciemność (Mallié / Hubert)
« Odpowiedź #14 dnia: Cz, 24 Sierpień 2023, 18:59:27 »
No właśnie porównanie do Pięknej mnie najbardziej interesuje. To był dobry, a momentami nawet bardzo dobry, komiks.