Forum KOMIKSpec.pl

Komiksy => Komiksy amerykańskie => Wątek zaczęty przez: cinemaman w Wt, 02 Lipiec 2019, 07:33:58

Tytuł: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: cinemaman w Wt, 02 Lipiec 2019, 07:33:58
Witam,

Przymierzam się do zapoznania się z "Wolverine by Daniel Way: The Complete Collection" (4 tomy) i  o "Wolverine" by Greg Rucka?

Co o nich sądzicie?
 
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: JanT w Wt, 02 Lipiec 2019, 08:06:41
Tylko Rucka czytałem i jest spoko. Na pewno lepsze od tego Aarona. Nie pogniewałbym się na to u nas:

(https://i.gr-assets.com/images/S/compressed.photo.goodreads.com/books/1324985047i/12215432.jpg)
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Użytkownik usunięty53490 w Wt, 02 Lipiec 2019, 13:05:05
Ja też bym się nie pogniewał. Do tego momentu nie wiedziałem, że Rucka pisał scenariusz do Wolverine i ciekawi mnie w jaki sposób przemyci treści feministyczno-ekologiczno-LGBT do opowieści o stereotypowym samcu (twoim wrogu).
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Maragast w Wt, 02 Lipiec 2019, 14:49:54
Nie przemyca żadnych takich treści.
Jego Wolverine jest taki jak być powinien: małomówny, brutalny i zdecydowany - nie patyczkuje się tylko szybko załatwia sprawy i sprawnie tnie wrogów.
Run Rucki to 19 zeszytów - 3 osobne historie na 5-7 zeszytów i 2 zeszyty liczniejsze.
Tak czy siak, super się to czyta.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Użytkownik usunięty53490 w Wt, 02 Lipiec 2019, 16:10:09
Wobec tego jestem jeszcze bardziej zainteresowany. Go Egmont! Albo go Mucha! ;)
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pt, 05 Lipiec 2019, 00:42:42
Kilka słów o trzecim tomie Staruszka Logana z Marvel Now 2.0. Przedstawiona historia to bardzo ciekawy hołd (inteligentnie wpleciony w fabułę serii przez Lemire's) dla zeszytu Uncanny X-men #205 autorstwa Claremonta i Barrego Windsora-Smitha, który również znalazł się w tym zbiorze, co dodatkowo podnosi walor estetyczny całego tomu z uwagi na klimatyczne rysunki lat 80 jak również klasyczną historię Claremonta. Sama historia utrzymana została w duchu poprzedniego tomu. Jest (mimo swojej brutalności) cicha, kameralna, noirowa i bardzo osobista. Logan nie boi się ubrudzić sobie rąk krwią tryskającą z odcinanych kończyn wrogów. Przyjemna, odprężająca lektura.

Jednakże bardziej od historii na pochwałę zasługuje moim zdaniem oprawa graficzna. Andrea Sorrentino przechodzi sam siebie dostarczając absolutnie genialne kadry. Kolejny raz bardzo noirowe, mroczne, trochę jak u DD Maleeva. Co ciekawe artysta świetnie radzi sobie nie tylko przy oddawaniu widoku melancholijnej tułaczki Logana, lecz także w scenach walki, gdzie ekspresyjnie, za pomocą niekonwencjonalnych kadrów potrafi uchwycić ich widowiskowość. Przeglądając poszczególne kartki można się zachwycić, bo rysownik nie idzie na łatwiznę. Zaryzykuję stwierdzenie, że lepszej oprawy nie ma żaden inny tytuł z MN2.0.

Jeżeli ktoś nie potrafi się przekonać do tej historii z uwagi na fabułę, to chociaż niech spróbuje przez wzgląd na oprawę. Naprawdę wygląda to świetnie.

 
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: adamarluk w Pt, 05 Lipiec 2019, 11:34:24
Chciałbym wejść w serię Lemiera. Czy należy rozpocząć z pierwszym tomem Bendisa, czy można go pominąć? Według opinii jest dość średni, a nie wiem czy stanowi ciągłość fabularną z kontynuacją Lemiera.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: JanT w Pt, 05 Lipiec 2019, 12:42:16
Nie dużo się straci omijając.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: adamarluk w Pt, 05 Lipiec 2019, 13:13:24
Nie dużo się straci omijając.
Ale jednak coś się traci??
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: JanT w Pt, 05 Lipiec 2019, 13:18:12
Rysunki Sorrentino :) Spokojnie się odnajdziesz bez tego tomu.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 05 Lipiec 2019, 13:19:27
Ale jednak coś się traci??
W każdym momencie wejścia w 60 letniego tasiemca się coś traci.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Pt, 05 Lipiec 2019, 14:17:07
Chciałbym wejść w serię Lemiera. Czy należy rozpocząć z pierwszym tomem Bendisa, czy można go pominąć? Według opinii jest dość średni, a nie wiem czy stanowi ciągłość fabularną z kontynuacją Lemiera.

Mam ten sam dylemat.  :-\
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: adamarluk w Pt, 05 Lipiec 2019, 14:53:28
Mam ten sam dylemat.  :-\
Mam rozwiązanie, kup Bendisa, Lemiera, a później mi doradź  :P
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pt, 05 Lipiec 2019, 16:23:01
Nic nie tracicie, kupujcie śmiało od tomu 2. Przy czym wydaje mi się, że dobrze znać wcześniej serię Old Man Logan Millara.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: vision2001 w Pt, 05 Lipiec 2019, 19:08:37
Mi czytalo sie przecudnie tom napisany przez Bendisa. I dlatego nie rozumiem dlaczego moznaby go pominac. Jest on ciekawie napisany, bez zbednego przegadania. Ogolnie niezle sie go czyta.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: VooDoo-79 w Pt, 05 Lipiec 2019, 19:15:13
Również potwierdzam że 1 tom Bendisa jest dobry i nie ma potrzeby omijania go przed Lemirem
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Crono w Pt, 05 Lipiec 2019, 20:12:43
Dla mnie zarówno tom 1 Bendisa jak i 2 Lemiera scenariuszowo są słabe. Logan chodzi tu i tam i nic z tego nie wynika tak naprawdę. Natomiast tom 3 bardzo mi się podobał. W całości zgadzam się z tym co napisał Antari. Generalnie, wchodząc w serię dobrze znać Old Man Logan Millera i wiedzieć jak zakończyły się Tajne Wojny Hickmana. Wówczas spokojnie można czytać nawet od tomu 3 (szczególnie jak czytało się tom 1 Extraordinary X-men).
Przy czym, rysynki Sorrentino to miazga. O jego stylu rysowania pisałem jeszcze na forum Gildii kilka lat temu. Dla mnie ścisła czołówka Marvela.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Nd, 08 Marzec 2020, 10:28:28
Czytając nową serię All-New Wolverine można poczuć się podobnie jak oglądając wczorajszą walkę Artura Szpilki. Czyli zaczęło się dobrze (pierwszy tom analogicznie pierwsza runda) a czym dalej w las przeciwnik obnaża braki, brak pomysłu oraz totalną przeciętność, nie używając mocniejszych słów.

Cztery Siostry

Nie wiem czy to nie najlepszy albumik Marvel Now przeczytany u mnie od  dobrych kilku miesięcy (dobra przyznaję niewiele ich było, ale...) naprawdę dało się to czytać bez większych zgrzytów, machania ręką, szyderczym uśmiechem czy błądzeniem wzrokiem po ścianie. Pójdę dalej kompozycja utworu była kapitalna, napięcie wprowadzone na początku zostało doskonale napisane i poprowadzone dalej. Laura Kinney ma jaja, poczucie humoru, jest nieobliczalna idealna postać na dobrą serię. A lektura jest lekka i czysta jak głos Sanah. Odnosi się wrażenie że utwór został dokładnie zaplanowany i wątki się płynnie zazębiają.

Charaktery tytułowych sióstr są dobrze dopasowane do siebie, dzięki czemu lektura nie okazuje się być chaotyczną papką, a dopasowanym do siebie elementem, dokładnie tak samo jest z gościnnymi herosami. Strange czy Wasp pojawili się w tym wypadku po coś, doprawiając potrawę a nie jak w kolejnym albumie gdzie Kapitan Ameryka dosłownie wystawia na pośmiewisko scenarzystę. Taylor niestety nie trzyma poziomu w nowej Wolverine, ale o tym za moment...

II wojna domowa/ Wróg publiczny II

W tym momencie kończy się wszystko co dobre. Ulysses przepowiada, szare komórki opuszczają ciała herosów i mamy przyjemność tysięczny raz czytać sieczkę, bez ładu składu i czegokolwiek innego. Narażanie cywili? Proszę bardzo? Obserwacja celu? A komu to potrzebne?

"Skoro wy nic nie robicie, to ja to zrobię"

Czyli po co porozmawiać, skonstruować dialog jak można od razu wywołać konflikt nawet tam, gdzie nikomu nie jest on potrzebny? Fury zostaje potraktowany jak żółtodziób, Laura wybiera swoją krucjatę w której nie ma procenta szans, ale co tam... Wybuchy muszą być.
Spoiler: PokażUkryj
Podobał mi się motyw z wyzwalaczem zapachowym. I w tym w jaki sposób przejęto władzę nad X-23. Tym bardziej Laura powinna poszukać pomocy w Tarczy. Wiedząc jak łatwo jej zmysły są zdolne do manipulacji. Finalnie okazuje się że i tak potrzebuje wsparcia całej gamy bohaterów, czyli wychodzi na to co każdy może przewidzieć od samego początku.


Mój entuzjazm, apetyt nie został nasycony. Dobrze zapowiadająca się seria szybko traci impet i przestaje się wyróżniać na tle rynku,cholernie szkoda. Debiut wypadł na tyle dobrze że rozczarowanie jest większe niż zazwyczaj.

Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Antari w Nd, 15 Marzec 2020, 17:42:39
Właśnie przeczytałem ostatni z 5 obecnie wydanych tomów Staruszka Logana (Old Man Logan z Marvel Now 2.0). W związku z tym krótkie podsumowanie i przemyślenia, może komuś pomogą w decyzji o ewentualnym zakupie.

Tomy 2,3 i 4 autorstwa duetu Lemire/Sorrentino (Berserk, Na granicy i Ostatni Ronin) to ścisła czołówka line-upu z Marvel Now 2.0 zarówno w kwestii lekkości scenariuszowej Lemire'a jak i niesamowitych rysunków Sorrentino. Oprawa graficzna idealnie podkreśla noirowy klimat panujący w serii. To, co wyczynia Sorrentino przechodzi ludzkie pojęcie i motywuje aby powrócić do lektury ponownie w celu dostrzeżenia jakiegoś ukrytego, inteligentnie wplecionego elementu graficznego. Scenariuszowo jest również bardzo dobrze, Lemire prowadzi Logana w inny sposób aniżeli przyzwyczaiły nas do tego standardy serii o Rosomaku. Wiadomo, jest brutalnie - kończyny lecą na prawo i lewo a ilość krwi można zbierać wiadrami, ale momentami da się odnaleźć także kameralne scenki między postaciami, a nawet wątki detektywistyczne. W postaci Logana czuć ciężar, zmęczenie nagromadzoną pulą bolesnych doświadczeń. Lekki, bardzo mały zarzut do scenariusza ode mnie to zbytnie bazowanie na Millarowskiej spuściźnie. Zbyt dużo tu flashbacków do OML i głównych etapów życia Logana (traum) z tego okresu, które go zdefiniowały przez co fabuła trochę za bardzo zwalnia. Trzy tomy są bardzo do siebie podobne i trzymają równy poziom. Z czystym sumieniem mogę polecić.

Problem sprawił mi jednak tom nr.5 o nazwie Dawne Strachy. Zacznijmy od tego, że jest to ostatni tom rysowany przez Sorrentino, a w zasadzie ledwo jego połowa. Za drugą był odpowiedzialny Filipe Andrade. No i co tu dużo mówić, większego szkaradztwa nie widziałem już dawno! Oprawa graficzna połowy tego tomu jest dosłownie TRAGICZNA! Mało tego fabularnie jest to zupełnie inna czasoprzestrzeń aniżeli poprzednie tomy. Nie mam pojęcia co kierowało Lemirem do napisania tej historii. Jubilee zostaje porwana przez Draculę. Logan rusza jej śladem i przenosi się do Rumunii, gdzie razem z ekipą zwierząt przebranych w stroje SHIELD szturmują zamek pełen wampirów. Dosłownie czułem jak odbiera mi szare komórki przy lekturze tych zeszytów. Co to za syf? Dialogi po prostu koszmarne, przeładowane pseudo żarcikami na poziomie podstawówki. Nie ma tu żadnej konsekwencji, gdyż nawet Logan zachowuje się zgoła odmiennie do tego, co było w głównej serii OML. Jest pseudo cynicznym, gburliwym, chamskim gnojkiem. Na szczęście kolejne zeszyty, rysowane już przez Sorrentino powracają zarówno wizualnie jak i fabularnie na właściwe tory. Ale... czy aby na pewno? No właśnie nie do końca. Mamy tu do czynienia z przenikaniem się dwóch czasoprzestrzeni. Logan wraca na Ziemie Jałowe ale równocześnie przedziera się przez zastępy Brood w kosmosie, które zaatakowały stację kosmiczną Alpha Flight. Jest lepiej ale odnoszę wrażenie, że Lemire mocno wypalił się serią. Czuć w jakimś stopniu zagubienie i brak pomysłu na coś oryginalnego, a już na pewno planu na bardziej zaawansowany wątek. Nie wie tak naprawdę co zrobić z Loganem, nadać tej postaci jakiś cel, dla którego musi się tak męczyć w teraźniejszości.

Z tego co widzę kolejny tom z numerkiem 6, Życia Minione będzie już rysowany w pełni przez Andrade i Erica Nguyena, czyli to koniec występów Sorrentino w serii. Może to dobry moment aby przerwać serię, bo tomów ma być chyba jeszcze 4? (do 10). Jeżeli ktoś czytał, to może doradzi, ja się mocno zastanawiam, bo jeżeli scenariuszowo nie będzie dobrze to chyba się nie przemogę do oglądania tych rysunków...
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Nd, 15 Marzec 2020, 18:11:39
Antari, dzięki za obszerną recenzję/podzielenie się wrażeniami z lektury. Początkowo myślałem, że OML będzie jedyną serią z Marvel Now 2.0., którą będę zbierał. Wiele osób jechało po pierwszym tomie napisanym przez Bendisa i nie oczekiwałem wiele, ale seria pozytywnie mnie zaskoczyła. Drugi tom utwierdził mnie w moim postanowieniu czytania OML jeszcze bardziej i nie chodzi tylko o geniusz Sorrentino. Seria co prawda jest lekka, ale tomy 1 i 2 dały mi nadzieję, że scenariuszowo będzie to klimat zbliżony do street levelu. Niestety, ja odpadłem już przy tomie trzecim, w którym pojawiło się mnóstwo oklepanych schematów już od pierwszych stron komiksu, na czele z pieskiem, który gdy tylko pojawił się w kadrze z góry było wiadomo jak dalej potoczy się historia. Szkoda, że to tak zmarnowany potencjał (moim zdaniem), bo rzeczywiście to co zrobił w tej serii Sorrentino to uczta dla oka. Jeszcze pytanie do Ciebie Antari: który tom był według Ciebie najlepszy?
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Antari w Nd, 15 Marzec 2020, 19:01:51
Moim zdaniem im dalej tym gorzej, a więc za najlepszy uważam tom 2, czyli pierwszy napisany przez Lemire'a. Podobał mi się motyw z realizacją "listy rzeczy do zrobienia" lub raczej "listy gości do usunięcia". Szkoda, że Lemire nie dostrzegł potencjału w tym motywie i szybko go uciął. Mógł to pociągnąć na cały run i zrobić takie mini-arci, które opowiadałyby o innym punkciku z listy np. na 5-6 zeszytów. Trochę to wszystko takie poszatkowane, widać, że może nie do końca w tym wszystkim wina Lemire'a, bo pewnie musiał lawirować między Marvelowskimi eventami bo taki był odgórny przykaz. Może we współczesnym Marvelu przeładowanym wszędobylskimi eventami trudno już pociągnąć jakiś dłuższy wątek na 50 zeszytów.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: xanar w Nd, 15 Marzec 2020, 19:07:44
A mnie strasznie męczyło to marudzenie Old Logana, że ta przyszłość to na pewno się wydarzy i strasznie dużo tego było.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Antari w Nd, 15 Marzec 2020, 19:17:33
Mnie to nie przeszkadzało, było czuć jego zmęczenie życiem i to smędzenie pasowało do tego pseudo-noirowego klimatu.

W ogóle ja bym poprowadził historię inaczej, Lemire szybko podciął Loganowi skrzydła i sprowadził do poziomu takiego dobrego wujaszka otoczonego bandą podopiecznych, kolegów i wnucząt. Nawet z wrogami zawiera pakty i przyjaźnie.

Ja bym Logana zostawił na przynajmniej 30 zeszytów jako samotnego wilka niemającego nic do stracenia, stroniącego od ludzi, który na uboczu uniwersum likwiduje poszczególne cele z o wiele większą dokładnością i wyrachowaniem niż jego młodszy odpowiednik. Wszystko po to aby zrealizować swój plan i zobaczyć gdzie to doprowadzi. Przez chwilę tak było i czuć było ten power. No ale potem szybko ucięli i zostały różne takie randomowe historyjki bez większego kierunku. Czasami im prostsza idea tym lepsza. 
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Nd, 15 Marzec 2020, 19:24:22
Hmmm... niby już skreśliłem te serię, ale takie pozytywne głosy zawsze dają do myślenia, czy aby słusznie postąpiłem. Lubię Lemire, choć raczej rzadko sięgam po jego superhero, dotąd wyjątek zrobiłem chyba tylko dla Green Arrowa (nie żałowałem!) i zrobię dla Moon Knight. Trochę odrzuca mnie, że Old Man Logan rozwija historię Millara, która świetnie sprawdzała się jako zamknięta historia. Czy każdy ciekawy pomysł trzeba powtórzyć, czy rozwinąć na dłuższą serię?
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Nd, 15 Marzec 2020, 19:28:43
Czy każdy ciekawy pomysł trzeba powtórzyć, czy rozwinąć na dłuższą serię?

Mnie to już przeraża, że w Marvelu dublują tytuły poszczególnych wydarzeń jak np. w All-New Wolverine gdzie historie nie mają nawet nic wspólnego z oryginałami. Ot jakby nie mieli pomysłów...
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Damballa w Wt, 17 Marzec 2020, 16:06:28
U nas powinno być 11 tomów, bo w oryginale nasza 1 jest jako tom 0.
I później jeszcze Dead Mqn Logan (12 zeszytów).
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Jigsaw w Nd, 05 Lipiec 2020, 19:41:43
W każdym momencie wejścia w 60 letniego tasiemca się coś traci.
… i nie polecajcie lepiej nikomu, aby zapoznał się z tymi czy tamtymi eventami, żeby podejść do tego, czy tamtego komiksu. Nie mam zielonego pojęcia jaki skład obecnie ma X-men, nie wiedziałem dokładnie jak skończyły się Tajne Wojny, że dotychczasowe uniwersa przestały istnieć i z jakiego świata kto obecnie pochodzi.
  Mieliśmy już do czynienia z postarzoną wersją Logana w Wolverine: Koniec i jakoś nic z tego nie wynikło, tym bardziej kolejna wersja nie zrobiła na mnie wrażenia.
  OML skończyłem jak na razie na 3-cim tomie, gdzie w zasadzie historia mogłaby się skończyć, bo bohater
Spoiler: PokażUkryj
powrócił nijako do dawnej idylli, a to co postanowił wcześniej i tak nie miało, jak się okazało żadnego  sensu.

  Na mój pozytywny odbiór komiksu istotny wpływ miała pewna książka pt. "Amnesia Moon", która jakimś dziwnym trafem kojarzy mi się z tą historią. I tak skołowany, jak główny bohater przemierzyłem z nim światy, które po niedawnym odcięciu w ogóle nie są tym, czym były wcześniej.
 Może właśnie ta próba odnalezienia się bohatera i szukanie punktu zaczepienia sprawia, że lektura jest dobrze przyswajalna.
 Co do Andrei i zachwytów nad nim - dla mnie warstwa wizualna jest specyficzna i oryginalna, chociaż mało czytelna, preferuję inny typ kreski, chociażby ten z "zerówki" OML.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Bazyliszek w Nd, 05 Lipiec 2020, 20:32:26
Dopiero teraz skończyłem czytań Uncanny X-Force. Nooo i teraz to co Wolverine
Spoiler: PokażUkryj
zrobił swojemu synowi ma sens. Teżbym go zabił, gdybym usłyszał od siebie samego, to co on zrobi
Wg mnie jest usprawiedliwiony. Zwłaszcza po tym co się działo podczas Dark Reign.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Jigsaw w Pt, 10 Lipiec 2020, 02:52:35
Z tego co widzę kolejny tom z numerkiem 6, Życia Minione będzie już rysowany w pełni przez Andrade i Erica Nguyena, czyli to koniec występów Sorrentino w serii. Może to dobry moment aby przerwać serię, bo tomów ma być chyba jeszcze 4? (do 10). Jeżeli ktoś czytał, to może doradzi, ja się mocno zastanawiam, bo jeżeli scenariuszowo nie będzie dobrze to chyba się nie przemogę do oglądania tych rysunków...
Na szczęście Andrade'a nie uświadczymy już wiele, później to już nawet Lemira nie będzie, ale pojawi się artysta zacny, bo sam Mike Deodato, chociaż już z też z lekko zmienionym stylem, niż znamy go z początków.
Andrade to i tak pikuś moim zdaniem, w porównaniu z 4-częściowym komiksem od Madragory; Wolverine/Hulk wykonanego przez Sama Kietha, gdzie poziom szkaradztwa został już całkowicie przekroczony:

(https://www.gandalf.com.pl/files/products/galleries/str_3_45182.jpg)

 Pomimo, że główny wątek OML jest nieco rozwleczony, to ma on za zadanie odpowiedzieć nam, czy  jest on w stanie zapobiec wydarzeniom z przyszłości, której pochodzi, więc jeśli ktoś jest ciekaw powinien wytrwać do końca.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Crono w Pt, 10 Lipiec 2020, 07:03:56
Jigsaw, jakże odmienne mam zdanie na temata rysunków Sama Kietha w powołanej serii... Według mnie, to one są siłą tego komiksu i idealnie współgrają z fabułą. Owszem, gdyby rysunki Kietha zdobiły jakiś ongoing, to można by się zastanawiać czy to dobry sposób przedstawiania fabuły. A tak, to "szkaradztwo" uważam że jest jak najbardziej na miejscu.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Pt, 10 Lipiec 2020, 07:26:51
Też bardzo sobie cenię Kietha - od czasu jego okładek do Batmana w TM-Semic. Wolverine/Hulk to w sumie jedyny jego komiks jaki czytałem, dobrze go wspominam. Musiałbym kiedyś rozejrzeć się za Zero Girl, nie pamiętam nawet czemu tego nie kupiłem.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Jigsaw w Pt, 10 Lipiec 2020, 22:18:18
Jigsaw, jakże odmienne mam zdanie na temata rysunków Sama Kietha w powołanej serii... Według mnie, to one są siłą tego komiksu i idealnie współgrają z fabułą. (…)
Użyłem słowa "szkaradztwo" w odniesieniu do wcześniejszej wypowiedzi na temat rys. Andrade'a w serii OML, gdzie są one wg. mnie bardziej czytelne, ładniejsze (?) od eksperymentu Kietha. Wiem, że normalnie rysował on inaczej (chociaż wcale nie w moim guście), niż na podanym przeze mnie przykładzie, który był stylizowany chyba "coś na kształt snu na jawie".
 Fakt, że mi do końca takie eksperymenty nie podchodzą i może spodziewałem się czegoś innego przy starciu W/H, gdzie cenię sobie bardziej realistyczną kreskę.
 Jakkolwiek zgodzę się, że akurat do tej narracji komiksu taka szata graficzna współgra nie najgorzej.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: celtic w Pt, 10 Lipiec 2020, 22:29:03
Ja czekam aż ktoś w końcu wyda u nas MAXX, IDW ostatnio odświeżyło tą serię.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Jigsaw w Cz, 23 Lipiec 2020, 01:16:59
Wolverine/Hulk to w sumie jedyny jego komiks jaki czytałem, dobrze go wspominam.
  A ja niezbyt. Za to później szczena mi opadła przy takiej interpretacji:

(https://forum.komikspec.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.comiclist.com%2Fmedia%2Fblogs%2Fnews%2FWolverineOrigins_28_SecondPrintingVariant.jpg&hash=f9af211ef9c5b2c94d529b92dc9f1a36)
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Jigsaw w Wt, 22 Wrzesień 2020, 18:58:35
No cóż, jak to powiedział pewien komik, powiedziało się A, to trzeba umieć dokończyć i powiedzieć LIMENTY lub innymi słowy zakupić ostatni, szósty tom polskiego wydania Old Man Logan, do czego wcale zbytnio nie namawiam, no może z wyjątkiem dla fanatyków tej postaci lub jej wcześniejszego wcielenia.
 "Życia Minione" to kolejna próba bohatera tej opowieści, w zapobiegnięciu wydarzeniom, które mają dopiero nadejść, a które ujrzał w wizji z poprzednich przygód. Żeby tego dokonać, musi udać się z powrotem do miejsca, z którego pochodzi, zabrać stamtąd kogoś i wrócić. Zadanie o tyle skomplikowane, że jedyną szansą na to jest powołanie się na osobę, której poczynań nie można do końca przewidzieć i poprzez to będziemy głównie uczestniczyć w wyprawie złożonej z najważniejszych doświadczeń życiowych bohatera.
 Kto zna postać, nie uświadczy niczego nowego, ot, powtórka z rozrywki, która posłużyć by mogła do stworzenia pięknego portfolio artysty, niestety ci, z którymi mamy tu do czynienia nie prezentują nic niezwykłego - prezentują się poprawnie i tylko tyle, bo nie powiem, że całkiem źle.
 Fabuła, której przez większość komiksu prawie brak, w pewnym momencie zatraca się, a jeszcze w innym zostaje tak spłycona, że bardziej się chyba nie dało, a na koniec prowadzi raczej do zupełnie niczego.
 Mam wrażenie, że scenarzysta, który kończył pracę nad serią, po odejściu poprzedniego artysty, poszedł po najmniejszej linii oporu, jakby zdobył przekonanie, że nic więcej nie wskóra i miał związane ręce.
 Żeby tego było mało, poskładała mnie zapowiedź kolejnego komiksu ze Staruszkiem, gdzie nie nastąpi jego kontynuacja, nie dość, że z nowym scenarzystą i kolejnym wspaniałym artystą, tylko moim zdaniem, coś o dużo niższych lotach, jak randka z Deadpoolem.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Śr, 23 Wrzesień 2020, 12:56:29
czytałem OML w oryginale i pamiętam że pomimo początkowych zachwytów w pewnym momencie coś niedobrego się stało z tą serią. no i Wolvie konta DP to w ogóle szkoda słów, ten tytuł miał się po prostu sprzedać wykorzystując postacie na okładce i tyle.

Z innej beczki, widziałem ostatnio do kupienia pierwszy tom Egmontowskiego Wolverine od Aarona w fajnej cenie. Warto w to wchodzić? Czytałem "Dorwać Mystique" z WKKM i średnio mi podeszło, a zakładam że to część tego samego runu.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Śr, 23 Wrzesień 2020, 14:43:25
Z innej beczki, widziałem ostatnio do kupienia pierwszy tom Egmontowskiego Wolverine od Aarona w fajnej cenie. Warto w to wchodzić? Czytałem "Dorwać Mystique" z WKKM i średnio mi podeszło, a zakładam że to część tego samego runu.

Ja po pierwszym tomie byłem zadowolony, niestety z każdym kolejnym było coraz gorzej, aż mój entuzjazm całkowicie wyparował. Ale ja jestem trochę marudą, który wspomina dawne czasy świetności Logana, powtarzając, że dziś takiego Logana już nie ma ;)
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Śr, 23 Wrzesień 2020, 15:12:25
Ja po pierwszym tomie byłem zadowolony, niestety z każdym kolejnym było coraz gorzej, aż mój entuzjazm całkowicie wyparował. Ale ja jestem trochę marudą, który wspomina dawne czasy świetności Logana, powtarzając, że dziś takiego Logana już nie ma ;)

to analogiczne wrażenia miałem czytając Thora tego samego autora. szybko się chłop wypala najwyraźniej
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: xanar w Śr, 23 Wrzesień 2020, 15:41:58
Wolverine Arona - dla mnie spoko
Wolverine Lemiera - odpadłem po paru tradeach strasznie męczące.
Thora Arona - pierwszy i drugi tom spoko, przy trzecim jest spadek formy i ten pierwszy z kobietą Thor też jakoś szału na mnie nie zrobił reszty jeszcze nie przeczytałem, a jeszcze tie-in do Original Sin był ok.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: czarek w Śr, 23 Wrzesień 2020, 20:59:27


Z innej beczki, widziałem ostatnio do kupienia pierwszy tom Egmontowskiego Wolverine od Aarona w fajnej cenie. Warto w to wchodzić? Czytałem "Dorwać Mystique" z WKKM i średnio mi podeszło, a zakładam że to część tego samego runu.

Jak w fajnej cenie to można. Taki średniak.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Śr, 23 Wrzesień 2020, 22:04:42
Skoro temat już odkopany, to wyszło w ogóle w Polsce coś wartego uwagi z Wolverinem (albo jest na co czekać)? Tzn. coś lepszego niż typowa superhero nawalanka, może bardziej jak filmowy "Logan"? Postać wydaje mi się mieć potencjał na jakiś konkretny komiks z jej udziałem, a jak przeglądam recenzje to zazwyczaj ograniczają się do oceny "niezłe".

Czytałem np. "Old Man Logan" Millara, ale to była padaka - nonstop akcja i byle tylko upchnąć więcej postaci Marvela. Dawno temu przerobiłem też "Weapon X" i mi się podobało, ale to już trochę lat temu i pewnie musiałbym sobie odświeżyć.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Śr, 23 Wrzesień 2020, 22:36:55
To jak Old Man Logan to dla Ciebie padaka, to chyba zostaje tylko odświeżenie Weapon X :) Dla mnie to nieśmiertelny klasyk. Ewentualnie Wolverine Claremonta i Millera, choć aż tak dobrze się nie zestarzał, i Essentiale jeszcze były fajne, ale to jednak bieda wydanie, w dodatku teraz chyba drogo chodzą.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Jigsaw w Cz, 24 Wrzesień 2020, 02:12:44
Skoro temat już odkopany, to wyszło w ogóle w Polsce coś wartego uwagi z Wolverinem (albo jest na co czekać)? Tzn. coś lepszego niż typowa superhero nawalanka, może bardziej jak filmowy "Logan"? Postać wydaje mi się mieć potencjał na jakiś konkretny komiks z jej udziałem, a jak przeglądam recenzje to zazwyczaj ograniczają się do oceny "niezłe".
Jeśli chodzi o postać Wolverina, to nieszczęśliwie jesteśmy w tym okresie wydawniczym, gdzie postać tą uśmiercono, by serwować nam właśnie takie Thory, Kapitany, itd., bo wcześniej bez Wolverina, tak naprawdę, nic aż tak dobrze się nie sprzedawało, jeśli chodzi o Marvela oczywiście. Potem wrzucili go nawet do Avengers, żeby im morale podniósł, ale zaczęto ich mylić z X-Menami. To dla niego rzuciłem Pająka w kąt i zacząłem czytać X-Men. A X-Men bez Wolverina, to jakieś nieporozumienie, może chodziło tu o jakiś powrót do korzeni w tym całym Marvel Now, a może to syndrom czasów - prawdziwych twardzieli zastępuje się jakimiś sklonowanymi małolatami czy kobietami, a może to wydawca całkiem zgłupiał, jak mu się wiekowa grupa odbiorcza zmieniła :o. Żadna jednak podróba nie potrafiła nawet jak dziadunio tak wymiatać komiksów o sobie z półek księgarni, a dziadunia młodszy czytelnik nie zrozumie, więc...może coś z tego jeszcze będzie, bo postać wydaje się mieć jednak jakiś tam potencjał...
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: bibliotekarz w Cz, 24 Wrzesień 2020, 17:32:13
Z Wolverine'a warto jeszcze spróbować Geneza, Wróg publiczny i Logan.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Jigsaw w Pt, 25 Wrzesień 2020, 01:36:20
To może jeszcze, to co niedawno wyszło u nas w Marvel Now:
- Śmierć Wolverina - dosyć przełomowe, na plus moim zdaniem warstwa wizualna;
- Wolverine: Trzy miesiące do śmierci, 2 tomy - ponoć słabe, oryginalny Wolverine vol.6
- Wolverine and the X-Men, 4 tomy - Wolvie jako mentor, Aaron
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 27 Wrzesień 2020, 21:22:57
To jak Old Man Logan to dla Ciebie padaka, to chyba zostaje tylko odświeżenie Weapon X :) Dla mnie to nieśmiertelny klasyk.
Wiem, że poza wyjściowym motywem niewiele mają wspólnego, ale dużo bardziej podobał mi się filmowy "Logan" - zresztą sporo filmów z tej serii lubię.

Komiksowi dałem szansę i od razu odbiłem. Tzn. przeczytałem do końca, ale od samego początku mi nie podeszło. Jak dla mnie to była taka nawalanka ze scenariuszem, który chyba za punkt honoru obrał umieszczenie jak najwięcej cameo innych postaci Marvela. Ok, było brutalnie i tak dalej, ale według mnie nic za tym nie szło, tzn. niczego do fabuły to nie wniosło. Tak jakby autor chciał tą warstwą krwi zamaskować braki fabularne i sprzedać ten komiks jako "dla dorosłych", kiedy sama historia nadawać by się mogła do kreskówki.

Dzień później sięgnąłem po pierwszy tom Punishera Max Ennisa i różnica poziomów to był jakiś kosmos.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Nd, 27 Wrzesień 2020, 21:46:13
Rozumiem, że Old Man Logan może się nie podobać, absolutnie go nie bronię. Jak czytałem kilka lat temu gdy wyszedł w WKKM, choć sam finał mocno mnie rozczarował, to i tak był to dla mnie jeden z najlepszych premierowych tytułów w pierwszej 60-tce kolekcji. Nie wiem czy dziś równie by mi przypadł do gustu, ale wtedy wizja marvelowskiego świata w realiach postapo, sprawiła mi sporą frajdę. Czego nie mogę powiedzieć o żadnym z filmów z Loganem :(
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Jigsaw w Nd, 27 Wrzesień 2020, 22:48:10
 Również widziałem sporo pochwalnych recenzji na temat tego komiksu i o ile wizja post apokaliptycznego świata wypada całkiem nieźle, to byłem zszokowany głupotkami fabularnymi na poziomie TF wokół bohatera, których nawet nie będę wymieniał. To już kontynuacja wypada lepiej, choć w większości to sieczka, w dodatku bezcelowa.
 Zresztą, ten cały OML, to tylko nieco rozciągnięty epizod jego alternatywnej przyszłości, których też nieco się już pojawiło.
 Apropos Punishera, może wydadzą u nas również Wolverine Max? Może lepsze byłoby to od tego Aarona...
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Nd, 27 Wrzesień 2020, 23:05:46
Apropos Punishera, może wydadzą u nas również Wolverine Max? Może lepsze byłoby to od tego Aarona...

Mam nadzieję, że nie, bo patrząc choćby na oceny na Goodreads, to raczej jakiś paździerz :) Wolałbym run Grega Rucki, albo (co pewnie mało realne) coś z jego pierwszej serii z 1988, pisanej przez Claremonta, Davida i Hame.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Pn, 28 Wrzesień 2020, 17:31:34
Mam nadzieję, że nie, bo patrząc choćby na oceny na Goodreads, to raczej jakiś paździerz :)

Nie jest taki zły. Początek istotnie słaby, ale później jest naprawdę nieźle.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Pn, 28 Wrzesień 2020, 17:55:42
A Rucke czytałeś? Dobry jest?
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Pn, 28 Wrzesień 2020, 17:58:28
A Rucke czytałeś? Dobry jest?

Nie, Rucka w planach.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Frank_C w Pn, 28 Wrzesień 2020, 18:43:59
A Rucke czytałeś? Dobry jest?
Mam w oryginale cały jego run. Bardzo dobre, zwłaszcza ostatnia historia z Native. Dorzuciłbym jeszcze run duetu Larry Hama i Alan Marc Silvestri.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pn, 28 Wrzesień 2020, 18:53:06
Alan, ten kompozytor  :)
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Pn, 28 Wrzesień 2020, 19:07:23
Nie bagatelizuj roli muzyki w komiksie.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Jigsaw w Wt, 29 Wrzesień 2020, 02:16:46
 Dla mnie esencja Wolverine'a to końcówka vol.2 (#159-186), czyli duet Tieri i Chen'a (scen. i rys.). Doskonała fabuła i kreska, kultowe opowieści, w ogóle nie czuć upływu czasu od poczatków 2001 roku.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Frank_C w Wt, 29 Wrzesień 2020, 11:30:52
Dla mnie esencja Wolverine'a to końcówka vol.2 (#159-186), czyli duet Tieri i Chen'a (scen. i rys.). Doskonała fabuła i kreska, kultowe opowieści, w ogóle nie czuć upływu czasu od poczatków 2001 roku.
Pamiętam jedynie fragmenty/pojedyncze zeszyty z czasów nastoletnich kiedy zasysałem skany z torrenta. Też dobra rzecz, choć mocno zapomniana. Jak o tym wspomniałeś od razu zamówiłem trade'a z prawie całym ich runem.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Wt, 29 Wrzesień 2020, 11:44:16
Frank_C to poszukaj jeszcze serii Weapon X (2002) napisanej przez Tieriego, kontynuuje rozpoczęte wątki z jego runu w Wolverinie. Jest dostępny Omnibus, powtarza co prawda część materiału z zbiorczego Wolverine'a oraz Deadpoola (też jego runu), ale jakie to jest dobre. Końcówka trochę słabuje, ale wtedy Marvel zamykał serię i musiał spinać wszystko w dodatkowej mini serii, ale jak to połączył finalnie z Weapon X Barry Windsor-Smith to mistrzostwo, takie retcony lubię.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Frank_C w Wt, 29 Wrzesień 2020, 11:54:48
Ja zamówiłem ten tom:
(https://static2.redcart.pl/templates/images/thumb/5813/600/1200/pl/0/templates/images/products/5813/33aeb0593c28ab306354baf592a4951c.jpg)
To co jeszcze bym musiał zamówić, żeby mieć kompletną historię?
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Wt, 29 Wrzesień 2020, 11:57:11
ten tom
(https://a.allegroimg.com/s720/1105d8/ef557ca94dce85fee3287928a4cc/Frank-Tieri-Weapon-X-The-Return-Omnibus)

https://www.atomcomics.pl/pl/p/WEAPON-X-HC-THE-RETURN-OMNIBUS/100808

to jest historia "tych złych" ale ostatecznie i tak wszystko sprowadza się do Wolverine'a
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Frank_C w Wt, 29 Wrzesień 2020, 12:11:04
Kurde, trochę drogo. Nie ma tego w jakiejś tańszej wersji w trade'ach?
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: xanar w Wt, 29 Wrzesień 2020, 12:17:26
W Azylu masz za 312,50
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Wt, 29 Wrzesień 2020, 12:19:34
Kurde, trochę drogo. Nie ma tego w jakiejś tańszej wersji w trade'ach?
No właśnie nie ma. Obecnie to jest jedyne dostępne wydanie. Z tego co pamiętam, to chyba nawet nie wyszedł komplet tradów, wiec to jest jedyna opcja, aby mieć kompletną historię.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Frank_C w Wt, 29 Wrzesień 2020, 12:22:40
To się pomyśli jakoś na święta.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: xanar w Wt, 29 Wrzesień 2020, 12:24:28
No właśnie nie ma. Obecnie to jest jedyne dostępne wydanie. Z tego co pamiętam, to chyba nawet nie wyszedł komplet tradów, wiec to jest jedyna opcja, aby mieć kompletną historię.

A to w tradeach byłoby taniej ?
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Frank_C w Wt, 29 Wrzesień 2020, 12:51:46
No wyrzucić naraz 5 stów to duży dla mnie wydatek, ale już raz na miesiąc albo co drugi miesiąc wydać te 100 - 120 zł to już inna bajka. Zwłaszcza na tomy w typie Ultimate albo Complete Collection, czy te Epic Collection.

Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Dzidek w Śr, 16 Grudzień 2020, 22:25:28
Za namową dobrych ludzi z wątku o X-men kupiłem dla 8-latka dwa pierwsze tomy Wolverine i X-men, żeby się chłopak wdrażał, skoro od pewnego czasu ciągle truje o Loganie. Zakładając, że mu się te komiksy spodobają, to sądzicie, że Wolverine od Jasona Aarona może być dla niego OK? Mam możliwość kupić w spoko cenie.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Śr, 16 Grudzień 2020, 23:51:44
Dla 8-latka? Ciężka sprawa. Jest dużo brutalniej niż w Wolverine i X-men. Jedyną historią w tym zbiorze, która wydaje się odpowiednia jest Astonishing Spider-Man & Wolverine. Pozostałe wg mnie zdecydowanie nie.
Spoiler: PokażUkryj
Ważne jest też wiedzieć, że w historii w pewnym momencie Wolverine morduje, nie będąc tego świadomym swoje dzieci, które płodził na całym świecie.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Cz, 17 Grudzień 2020, 00:14:46
  Chyba dosyć ciężko znaleźć zwłaszcza u nas solowy tytuł z Wolverinem, w którym poziom brutalności nie byłby zdecydowanie powyżej marvelowskiej średniej. Pozostaje ci albo wkręcić małego w innego bohatera, albo tłumaczenie, że wbicie komuś trzech zaostrzonych metalowych prętów w czaszkę to taka metafora. Tylko w sumie nie wiem czego.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Cz, 17 Grudzień 2020, 05:25:04
Przejrzałem co jeszcze wyszło u nas z Wolverinem  i wydaje mi się, że stare wydania Mandragory, takich tytułów jak Hulk/Wolverine: 6 godzin (https://allegrolokalnie.pl/oferta/hulk-wolverine-6-godzin-unikat) lub Wolverine/Hulk (https://allegro.pl/oferta/wolverine-hulk-1-4-mandragora-komplet-8130621265), mogłyby być odpowiednie. Jest tam trochę wbijania pazurów, ale nie jest tak brutalne.

Ewentualnie spróbować z ESSENTIAL WOLVERINE (https://allegro.pl/oferta/essential-wolverine-tom-1-2-marvel-mandragora-9733603925)
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Dzidek w Cz, 17 Grudzień 2020, 09:54:17
Dzięki panowie, w takim razie ten tytuł odpuszczam.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Arne w Cz, 17 Grudzień 2020, 10:47:22
Dzidek
Rzeczy solowych z Wolverinem, odpowiednich dla 8- latka jest bardzo niewiele. Na twoim miejscu zaproponowalbym mu Dark Phoenix Saga. Dobra historia, poziom przemocy mysle, ze znosny dla tego wieku, Wolverine wystepuje ( w jednym zeszycie ma nawet znaczaca role), ale jednoczesnie wystepuje mnostwo innych fajnych postaci z X-Men. Istnieje mozliwosc, ze po lekturze, syn zainteresuje sie rowniez innymi postaciami, a wtedy mozliwosci wyboru komiksow zdecydowanie sie zwieksza. :)
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Cz, 17 Grudzień 2020, 10:53:21
Oj, z całym szacunkiem do Dark Phoenix Saga, mocno powątpiewam w to, że taka ramotka będzie dobra dla dzisiejszego 8 latka...
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 17 Grudzień 2020, 11:54:48
Przejrzałem co jeszcze wyszło u nas z Wolverinem  i wydaje mi się, że stare wydania Mandragory, takich tytułów jak Hulk/Wolverine: 6 godzin (https://allegrolokalnie.pl/oferta/hulk-wolverine-6-godzin-unikat) lub Wolverine/Hulk (https://allegro.pl/oferta/wolverine-hulk-1-4-mandragora-komplet-8130621265), mogłyby być odpowiednie. Jest tam trochę wbijania pazurów, ale nie jest tak brutalne.
Co do tego drugiego to bym się trochę nie zgodził - rysunki Kietha to raczej nie jest to, czego 8-latek oczekuje od superhero. Przynajmniej pamiętam jak ja na nie reagowałem.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Dzidek w Cz, 17 Grudzień 2020, 19:35:18
No to jak w końcu z tą Dark Phoenix, bo na razie jest 1:1 :)
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 17 Grudzień 2020, 19:54:18
Ja 8-latkowi w ogóle nie dawałbym jeszcze X-Men. A Wolverine to już całkowicie inny przedział wiekowy.
Teraz to jakieś Asteriksy, Kajki i Kokosze, Jonki i Kleksy, ew. jakieś lżejsze numery Spider-Man.
Dark Phoenix Saga? Bez sensu jak dla mnie.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Cz, 17 Grudzień 2020, 19:55:24
No to jak w końcu z tą Dark Phoenix, bo na razie jest 1:1 :)

3x nie. Wątpię, by ośmiolatek miał frajdę z lektury. Ja wiem, że to klasyk, ale niestety klasyk, który się zestarzał.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 17 Grudzień 2020, 19:56:45
DPS nigdy się nie zestarzeje.  8)
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Cz, 17 Grudzień 2020, 19:59:04
DPS nigdy się nie zestarzeje.  8)

Bądźmy obiektywni. Jest tam wiele ciekawych rozwiązań fabularnych, które są świetne i nadal się bronią, ale kadry, w których narrator wyjaśnia co się dzieje w kadrze raczej o pierwszej młodości nie świadczy :)
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 17 Grudzień 2020, 20:05:44
Bo to jest komiks z samego początku lat 80-tych.
Co w niczym nie zmienia faktu, że to jest kapitalna, ponadczasowa opowieść o przyjaźni, miłości i poświęceniu.
A do pewnego stopnia również o odkupieniu.
Równie dobrze można napisać, że "Gwiezdne wojny" się zestarzały, bo teraz filmy robi się inaczej.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Cz, 17 Grudzień 2020, 20:12:39
  Nie słuchaj amatorów. Dark Phoenix Saga to najlepszy X-Men jaki dotąd napisano i niekoniecznie ktoś kiedykolwiek napisze coś lepszego. Na dodatek to komiks, który mimo poważnej tematyki można akurat dziecku dać, chociaż faktycznie 8-latek to chyba jeszcze z rok-dwa mógłby poczekać. A jak już koniecznie Marvel to daj mu Avengers, miałkie fabułki, proste rysunki coś w sam raz dla jeszcze nie rozwiniętych całkowicie.

  Mona Liza się zestarzała, nikt tak dzisiaj nie maluje (nie potrafi).
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 17 Grudzień 2020, 20:21:13
Nie posiadając dzieci pewnie nie powinienem się na ich temat wypowiadać, ale wydaje mi się, że nie warto dawać dziecku do ręki książki/komiksu w którym zawarte są emocje, których ono jeszcze nie doświadcza.
Sam czytałem DPS mając 11 lat i wtedy dla mnie to była po prostu historia przygodowa. Tak naprawdę trzeba poznać trochę więcej treści w ramach Iksów żeby ją docenić. Inaczej to jak czytanie "Spider-Man Blue" gdy się nie zna Gwen.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Cz, 17 Grudzień 2020, 20:36:47
Bo to jest komiks z samego początku lat 80-tych.


Daredevil Franka Millera też jest z początku lat 80. a zestarzał się o wiele ładniej. Nie mówię, że DP jest złe, bo nie jest, ale uważam, że dla młodego pokolenia może to być dziś komiks miejscami dość ciężko strawny niż dla pokolenia TM-Semic, które na tego typu historiach się wychowało.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Cz, 17 Grudzień 2020, 20:39:01
  Nie trzeba nic znać więcej na temat Iksów, Tm-Semic nie mógł lepszego komiksu na start wybrać, mimo że zaczyna się o ile dobrze pamiętam z Essentiala bezpośrednio po historii z Żyjącą Wyspą do czego nawiązuje to niezwykle klarownie przedstawia wszystkich bohaterów i relacje pomiędzy nimi dla kompletnego nowicjusza, na dodatek wprowadza nową bohaterkę, która zdaje się do dzisiaj jest ważną postacią. Do czytania "Blue" też nie trzeba znać Gwen, to nie jest komiks o niej tylko o wspomnieniach Petera na jej temat, dla przeciętnego czytelnika w naszym kraju Gwen Stacy jest postacią właściwie rzecz biorąc mitologiczną. Nic też nie przeszkadza dziecku czytać rzeczy, które nie do końca zrozumie póki będą mu sprawiały satysfakcję, zwłaszcza jak po sięgnięciu po tę samą pozycję ileś lat później stwierdzi, że ta rzecz jest o wiele lepsza niż się myślało kiedyś i ta satysfakcja będzie jeszcze większa.

  Pomyliłem się wcześniej. Saga o Mrocznej Phoenix to nie najlepszy X-Men, tylko najlepszy komiks Marvela.
  Millerowski Daredevil to przede wszystkim zupełnie inny rodzaj komiksu, kierowany do innego czytelnika. X-men to core'owa superbohaterszczyzna.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Arne w Cz, 17 Grudzień 2020, 20:39:49
Nie wiem gdzie tu ramotkowość. Owszem, jest trochę więcej tekstu, niż we współczesnych komiksach ,ale przynajmniej komiks dzieciakowi na dłużej starczy :)
A kolejnym plusem tego komiksu jest to, że fabuła jest w miarę prosta, nieskomplikowana, w sam raz do ogarnięcia przez młodego.
"Zmierzchu mutantów" bym nie polecał (zdecydowanie ramota), z "Drugą genezą" też bym się wstrzymał, ale "Dark Phoenix Saga" - jak najbardziej!
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Cz, 17 Grudzień 2020, 20:58:15
  Nie trzeba nic znać więcej na temat Iksów, Tm-Semic nie mógł lepszego komiksu na start wybrać, mimo że zaczyna się o ile dobrze pamiętam z Essentiala bezpośrednio po historii z Żyjącą Wyspą do czego nawiązuje to niezwykle klarownie przedstawia wszystkich bohaterów i relacje pomiędzy nimi dla kompletnego nowicjusza, na dodatek wprowadza nową bohaterkę, która zdaje się do dzisiaj jest ważną postacią. Do czytania "Blue" też nie trzeba znać Gwen, to nie jest komiks o niej tylko o wspomnieniach Petera na jej temat, dla przeciętnego czytelnika w naszym kraju Gwen Stacy jest postacią właściwie rzecz biorąc mitologiczną. Nic też nie przeszkadza dziecku czytać rzeczy, które nie do końca zrozumie póki będą mu sprawiały satysfakcję, zwłaszcza jak po sięgnięciu po tę samą pozycję ileś lat później stwierdzi, że ta rzecz jest o wiele lepsza niż się myślało kiedyś i ta satysfakcja będzie jeszcze większa.



Nie wiem, do której części mojej wypowiedzi się odnosisz, bo nie napisałem, że trzeba znać inne komiksy o X-Men, by rozumieć treść DP. Masz rację z TM-Semic - nie było lepszej serii na początek - w 1992 roku, a mamy rok 2020. Inne pokolenie, przyzwyczajone do innej stylistyki, stąd moje obawy, czy stosunek do DP młodszego pokolenia czytelników będzie taki sam jak dla starych dziadów wchodzących w komiksowy świat w latach 90. 
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 17 Grudzień 2020, 21:11:05
Nie trzeba nic znać więcej na temat Iksów, Tm-Semic nie mógł lepszego komiksu na start wybrać,

I tak i nie.
Tak (nie mogli wybrać nic lepszego), bo to jest rdzeń i istota opowieści o mutantach.
Nie, bo jednak mimo wszystko polski czytelnik nie miał szansy na emocjonalny odbiór tej historii.

Do czytania "Blue" też nie trzeba znać Gwen, to nie jest komiks o niej tylko o wspomnieniach Petera na jej temat, dla przeciętnego czytelnika w naszym kraju Gwen Stacy jest postacią właściwie rzecz biorąc mitologiczną.

Tutaj również i tak i nie.
Tak - nie trzeba znać tej postaci żeby zrozumieć komiks.
Nie - trzeba znać Gwen, trzeba wiedzieć coś o jej relacji z Parkerem żeby ten komiks odebrać emocjonalnie. Bo to jest historia, która ma grać i która gra na emocjach.
Dla mnie to jest akurat oczywiste o tyle, że czytany przeze mnie "Daredevil: Yellow", który jest podobnym typem historii nie wzbudził nawet połowy tych emocji co "Blue". Zwyczajnie brakowało mi podbudowy do pełnego odbioru tego tomu.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Cz, 17 Grudzień 2020, 21:13:21
  Do żadnej, to było do Deathbirda chyba nie ma konieczności wklejania cytatów za każdym razem? DPS nie zestarzało się absolutnie, dalej ma rewelacyjnie pisaną fabułę i dalej świetne rysunki, to że stylistyka jest niedzisiejsza nie ma żadnego znaczenia. Kolejne pokolenia kinomanów zachwycają się czarno-białym filmami Kurosawy, kolejne pokolenia wielbicieli muzyki słuchają The Beatles i kolejne pokolenia czytelników będą czytać komiks o Jean Grey, takie rzeczy się nie starzeją. No i tak na zdrowy rozum,  przyzwyczajenie do jakiej stylistyki może mieć 8-latek?

  No dobra teraz może i jest taka konieczność:

Cytuj
I tak i nie.
Tak (nie mogli wybrać nic lepszego), bo to jest rdzeń i istota opowieści o mutantach.
Nie, bo jednak mimo wszystko polski czytelnik nie miał szansy na emocjonalny odbiór tej historii.

  Absurd, do dzisiaj pamiętam jak bardzo dopingowałem X-Menom w bitwie ze Strażą Imperialną i jak było mi smutno po zakończeniu, do dzisiaj pamiętam te rozgorączkowane dyskusje z dwoma kolegami, którzy również czytali. Aczkolwiek X-Men to nie była dla mnie absolutna tabula rasa, miałem dostęp do ich przygód po niemiecku wtedy aczkolwiek późniejszych i oczywiście niezrozumiałych.

Cytuj
Tutaj również i tak i nie.
Tak - nie trzeba znać tej postaci żeby zrozumieć komiks.
Nie - trzeba znać Gwen, trzeba wiedzieć coś o jej relacji z Parkerem żeby ten komiks odebrać emocjonalnie. Bo to jest historia, która ma grać i która gra na emocjach.
Dla mnie to jest akurat oczywiste o tyle, że czytany przeze mnie "Daredevil: Yellow", który jest podobnym typem historii nie wzbudził nawet połowy tych emocji co "Blue". Zwyczajnie brakowało mi podbudowy do pełnego odbioru tego tomu.

  To też jest pudło, Niebieski i Żółty to marvelowskie wersje "Love Story", absolutnie nie trzeba mieć pojęcia do czego się one odnoszą, miłość i żal to tak uniwersalna uczucia, że każdy dosłownie każdy wychwyci o czym te komiksy są i absolutnie nic się nie straci nie mając pojęcia kim są Gwen Stacy czy Karen Page. Ja nie wiem, skoro one Ciebie nie wzruszają, to może nie problem z komiksami tylko z czytelnikiem? Możeś wyprany z wyższych emocji jak w jakimś Equlibrium (żarcik żeby nie było)?
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Cz, 17 Grudzień 2020, 21:16:14
przyzwyczajenie do jakiej stylistyki może mieć 8-latek?

Masz dzieci?
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Dzidek w Cz, 17 Grudzień 2020, 21:29:34
Ja 8-latkowi w ogóle nie dawałbym jeszcze X-Men. A Wolverine to już całkowicie inny przedział wiekowy.
Teraz to jakieś Asteriksy, Kajki i Kokosze, Jonki i Kleksy, ew. jakieś lżejsze numery Spider-Man.
To już przerabialiśmy w temacie o X-men :) Generalnie młody się podjarał nimi (głównie Loganem) dzięki kolegom i zaczął mi truć o komiksie. A że ja się nie znam, to zapytałem na forum o coś lekkiego i polecono mi, że w zasadzie jedyny odpowiedni dla 8-latka może być "Wolverine i X-men".
Nie wiem, czy na coś bardziej dziecinnego są szanse. Jakiś czas temu próbowałem zarazić syna komiksem zaczynając od "Yakari". Tym bardziej, że najpierw sam odkrył bajkę, która mu się podobała. Komiks przeczytał jeden, drugi ledwo zaczął. Z kaczkami było jeszcze gorzej, nawet nie chciał, gdy przeglądaliśmy w empiku. A to było dla mnie o tyle zaskoczeniem, że on "wszystko" chce. Za jakiś czas poprosił o Transformers z kolekcji Hachette. Po pierwszym nie mógł się doczekać drugiego, więc dostał dwa naraz. Trzeciego do tej pory nie ruszył. Tak więc daliśmy sobie odpust z komiksami, aż do obecnej fazy na Iksów.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Cz, 17 Grudzień 2020, 21:41:55
Cytuj
Masz dzieci?

  Może chociaż najpierw jakieś kwiaty albo czekoladki?

  Skoro Dzidek szuka komiksów dla dzieciaka, to założyłem że mały nie wie jakich tytułów dokładnie szuka, czyli nie czyta ich regularnie, czyli nie ma żadnego wyrobionego gustu. Tak się zastanawiające to może faktycznie spróbuj dać mu tę Mroczną Phoenix? Zwłaszcza jeżeli lubi czytać i książki nie są mu obce, komiks nie jest brutalny o ile padają trupy to raczej tylko domyślnie a fabuła jest dosyć jasno rozpisana.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Jigsaw w Pt, 18 Grudzień 2020, 03:02:53
 Coś dla dzieciaka, z Loganem, oryginalne, niepowiązane to może być jedno - dynamiczne i mangowe Snikt!
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 18 Grudzień 2020, 03:51:52
Dark Phoenix all the way.
I nie słuchać bzdur, że się zestarzało.

Córce (9 l.) bym chętnie dał do przeczytania, ale jakoś w ogóle nie chce czytać komiksów (woli książki). Za to filmowe X-Meny już wszystkie widziała (oprócz Deadpoola), większość po dwa razy i najbardziej lubi First Class :P
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 18 Grudzień 2020, 07:52:32
Uważam, że podjaranie x-menami/wolverinem przez kolegów ze szkoły polega na tym, że syn chce dołączyć do grupy innych dzieciaków i pochwalić się, że ma komiks z x-menami. Prawdopodobnie nawet go nie przeczyta, jedynie będzie przerzucał strony by wyszukać jak wyglądają te ikoniczne x-meny, o których się opowiada na przerwach z innymi przyjaciółmi. Dlatego DPS zda tu egzamin, gdyż są w niej wszystkie ikoniczne x-meny narysowane kreską najbardziej znaną w świadomości popkulturowej.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Pt, 18 Grudzień 2020, 08:05:18
Dlatego DPS zda tu egzamin, gdyż są w niej wszystkie ikoniczne x-meny narysowane kreską najbardziej znaną w świadomości popkulturowej.

Jima Lee?
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Dzidek w Pt, 18 Grudzień 2020, 08:06:56
@misiokles
To wynikło z rozmów z kolegami z osiedla na temat filmów i bajek o superbohaterach, które mieli na rozkładzie, a mój w całości widział tylko jednego ("Venom" ze mną - był zachwycony :)). No i dopytywał się mnie, bo wie, że mam dużo komiksów, ale przede wszystkim DC, a on głównie o Marvela. Myślał, że dzięki moim zbiorom stanie się bardziej równorzędnym partnerem do rozmów z kumplami, ale że się nie udało, to poprosił o komiks.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Jigsaw w Wt, 22 Grudzień 2020, 02:11:50
Jima Lee?
No właśnie. Daj mu X-Men Jima Lee z Egmonta.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Jigsaw w Nd, 15 Sierpień 2021, 03:32:25
...albo zacznij od zmartwychwstania, bo oto mamy: POWRÓT WOLVERINE'A (!)
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

(https://gfx.antyradio.pl/var/antyradio/storage/images/media/images/return-of-wolverine-1/1736044-1-pol-PL/Return-of-Wolverine-1.jpg)

Oczywiście musiało to kiedyś nastąpić, choć trochę to trwało. Od jego śmierci było kilku jego następców, bo wydawnictwo postanowiło sobie odejść od jego pierwotnej formy, żeby zaprezentować jego żeńską, potem młodszą i starszą wersję, nie wchodząc już w szczegóły.
 Proces jego powrotu poznajemy w kolejnych etapach, które stanowią rozdziały tej historii symbolicznie zatytułowane: Piekło, Limbo, Czyściec, Sąd i Niebo.
 Na pewno każdy jego wielbiciel spodziewał się historii nieprzeciętnej, zarówno pod względem graficznym jak i scenariuszowym. Odpowiedzialność spadła za to na trzech panów; jednego, który przyczynił się m.in. do jego śmierci, a kolejnych dwóch towarzyszyło mu podczas starości ::).
 Jak im to wyszło, ciężko stwierdzić, jeśli czekało się na coś przełomowego i z pewnością nie jest to poziom Weapon X, choć ja miałem z nim pewne skojarzenia.
 Zaczyna się jak jego kontynuacja: bohater ociekający krwią, wśród trupów i naukowców, pozbawiony jakiejkolwiek świadomości co właściwie się dzieje. Nawet to błędne spojrzenie Logana skojarzyło mi się z BWS, przerobione przez Nivena, ale tylko w 1-szym i ostatnim zeszycie, bo środek należy do Shalvey'a, gdzie nie wygląda to już tak dobrze.
 Na akcję nie będziemy narzekać, wędrować będziemy też trochę w głowie naszego bohatera. Spotkamy jego starych kompanów i wrogów, będziemy odkrywać kto stoi za tym wszystkim i jakie ma zamiary.
 
 Wolverine ożywa i jak to przystało na dzisiejsze czasy zapewniono mu nawet mały lifting, serio. Czy warto zainwestować w ten odrestaurowany model oceniajcie sami, ale przegapić z pewnością nie warto.
 
 
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Bazyliszek w Pn, 16 Sierpień 2021, 16:54:52
Niech Egmont wyda jakąś serie z jego udziałem. Old Man Logan występował w dwóch, X-23 miała swoją, teraz jest w Redzie, a o zapowiedziach dla Logana na razie cisza.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Jigsaw w Pn, 23 Sierpień 2021, 23:50:11
@Up: Przecież wydał Wolverine Aarona?

Byłem ciekaw co tam się stało bezpośrednio po Powrocie Wolverine'a i jest po niej kolejna miniseria Wolverine: Infinity Watch, która nawiązuje do pierwszych zapowiedzi pojawienia się Wolverine'a żywego mającego w posiadaniu jeden z Kamieni Nieskończoności.

Kolejna seria poboczna wydana na 80-lecie Marvela to Wolverine: Exit Wounds zawierająca 3 historie napisane przez takie sławy jak Claremont, Hama i Kieth.
 
Widać Wolverine znalazł swoje miejsce w seriach pobocznych, może coś wyjdzie jeszcze z jego udziałem.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: enoce w Wt, 16 Listopad 2021, 22:01:00
Mam pytanie odnośnie Weeapon X które kiedyś wydało TM-Semic w Mega Marvelu, czy było jeszcze inne wydanie po polsku (pomijając nieakceptowalne da mnie wydania wkcdfghijkl itp)?

Z góry dziękuje za odpowiedź.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: xanar w Wt, 16 Listopad 2021, 22:05:09
Napisze w zastępstwie, było jedyne słuszne wydanie - WKKM 45.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: enoce w Wt, 16 Listopad 2021, 22:25:36
Wydania z kolekcjji odpadają.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Nd, 21 Listopad 2021, 22:47:20
Weapon X solidnie wzbogacony o dodatki to dla mnie murowany kandydat do Marvel Deluxe w OHC lub nawet tej monstrualnej kolekcjonerskiej linii Egmontu (choć biorąc pod uwagę, że przed momentem wydali Stopionego to mogą do Rosomaka w tej serii szybko nie wrócić).
Tak czy inaczej - boli brak na rynku tego klasyka.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Kamiloss w Śr, 13 Kwiecień 2022, 14:05:22
Czytał ktoś Wolverine Tom 1 od Grega Rucki? Warto po niego sięgnąć?
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Voitas w Śr, 13 Kwiecień 2022, 14:46:10
Mnie się podobało. Szybko, łatwo, przyjemnie. Takie na odstresowanie się.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Teli w Śr, 13 Kwiecień 2022, 15:24:12
2/3 tomu Logan robi sobie za Punishera z pazurami zamiast giwery. Gangi, nielegalna broń, meksykańskie kartele takie klimaty. Dość przyziemnie i ulicznie. Gdyby zamiast Logana wkleili w scenariusz Franka nie byłoby znacznych różnic w większości scen (pomijając te chwile gdy z wiadomych powodów można Wolverina potraktować dużo większą ilością ołowiu)
Pozostała jedna trzecia to już powrót do bardziej mutanckich terenów i rozwałki w stylu s-h ale dalej bez laserów z dupy także może być. Pod tym względem cały tom jest raczej spokojny.

Generalnie scenariuszowo to dla mnie nie jest to jakieś wybitne dzieło sztuki. Nie ma tu jakiejś rewolucji melancholijne-gburowatym życiu Logana. Rysunki też całkiem ok. Poprawny komiks na raz czy dwa jak za oknem deszcz pada. Jeśli lubisz postać to możesz brać zwłaszcza przy okazji jakiejś lepszej promki na komiksy Muchy. W innym przypadku daruj sobie i przeznacz kasę na lepsze X-tytuły np. "Wielki projekt" ewentualnie kup Punishera podobne pomysły ale lepiej podane.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: sad_drone w Śr, 13 Kwiecień 2022, 17:50:31
Miałem takie same wrażenia jak teli, wklejam mini opinię którą napisałem po przeczytaniu tego tomu

47 wolverine rucka Z pewnym zaskoczeniem stwierdzam że ten tom zawiódł moje oczekiwania. Scenarzystę znam i cenie, wiele jego komiksów jest wysoko w moich rankingach (lazarus, gotham central, black magick) i jego wolverine nie zbliża się nawet do wymienionych tytułów. Run składa się z 3 dłuższych historii plus jednego słabego shorta, i moim zdaniem tylko trzecia historia prezentuje w miare wysoki poziom. Przy pierwszych dwóch miałem wrażenie czytania słabszej wersji punisher max, wolverine wpada na trop "złych" ludzi i zaczyna na nich polować, przy czym nie ma w tych fabułach żadnych elementów które dodawałyby im oryginalności. Logana w tych historiach można by podmienić na kogoś innego i fabuły prawie nic by na tym nie straciły.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Śr, 13 Kwiecień 2022, 19:44:15
Czytam te wasze komentarze o pierwszy historiach Rucki i mam wrażenie, że mało jednak czytaliście przygód Wolverine'a, bo takich jest sporo w podobnym stylu , kiedy Logan jedzie gdzieś w świat i naparza się z zwykłymi ludźmi, najczęściej przestępcami.

Pomijacie jednak jeden wątek, który się przewija w historii, czyli zmagania Logana z samym sobą czy jeszcze jest człowiekiem czy jednak zwierzęciem.  Jak coś to moja recenzja tutaj (https://comixxy.com/2022/02/02/wolverine-tom-1/).
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: sad_drone w Śr, 13 Kwiecień 2022, 20:11:02
@michał81 To prawda, czytałem mało, co nie zmienia faktu że dalej bronię tezy że w pierwszych dwóch historiach możesz podmienić wolverina na dowolnego innego gritty bohatera i wyjdzie to samo. A co do tego zmagania z samym soba, daj spokój, te "przemyślenia" są tak surface level że ciężko to inaczej traktować niż zapychacze dymków. Z perspektywy fana postaci ta seria może się bardziej broni, mnie wolverine nie grzeje i ten run mnie dalej do postaci nie przekonał.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Śr, 13 Kwiecień 2022, 20:27:07
@michał81 To prawda, czytałem mało, co nie zmienia faktu że dalej bronię tezy że w pierwszych dwóch historiach możesz podmienić wolverina na dowolnego innego gritty bohatera i wyjdzie to samo.
To sprawdź ostatnie zeszyty z wcześniejszej serie, żeby daleko nie szukać (zeszyty napisane przez Waya lub Tieriego). Wg mnie historie, kiedy Wolverine nie musi się kolejny raz tłuc z innymi super złoczyńcami wypadają dużo lepiej, bo to akurat jest i tak w seriach X-men.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Bazyliszek w Cz, 14 Kwiecień 2022, 00:05:44
Mnie ani rysunki, ani scenariusze nie zachwyciły aż tak bardzo w tym komiksie. Kończy się przed Wrogiem Publicznym, który bardziej mi się podobał. Tak samo historia z Kolekcji Carrefoura z tego volume bardziej mi podeszła.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Takesh w Cz, 14 Kwiecień 2022, 09:03:10
Czytałem tą serię na bieżąco jak wychodziła w zeszytach. Wtedy było to coś innego, powrót do korzeni, a nie wielkie, epickie, z dużą ilością laserów. Powrót do historii w stylu Madripooru, Patcha. Ja też to tak odebrałem i bardzo mi wtedy się spodobało.

Co do zarzutu, że to historia dla Punishera. Niestety nie. Właśnie powrót do stylu wcześniejszego, kiedy to Logan jako Patch przeżywał tego typu historie, kryminalne, noir wręcz, itp.
A że można by tam dać Franka to pamiętajmy, że historie zazwyczaj są bardzo uniwersalne. Każdy bohater może ją przeżyć. Przykład DeMatteisa i Ostatnich łowów Kravena aż prosi się o przytoczenie. Najpierw była to historia dla Wonder Mana, potem Batmana, Hugo Strange'a, aż wreszcie dostał ją Pająk.
A szanowni koledzy naczytali się ostatnio Punishera i skojarzenia doskonale rozumiem.

Podsumowując moim zdaniem jest to dobra historia, powrót do korzeni, warta uwagi dla fanów Wolverina i prostych, naturalnych historii.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: sad_drone w Cz, 14 Kwiecień 2022, 09:28:21
@takesh czyli podsumowujac historia nie dla punishera bo mozna wstawic w miejsce wolverina m.inn. punishera ? xD Imo lowy kravena jednak bardziej polaczone sa z postacia pajaka, pomysl poczatkowo mogl byc pisany dla innych bohaterow ale autor uzyl istniejacej mitologii postaci i w tej formie zmiana spidera na kogos innego wymagalaby duzych modyfikacji.

Zreszta problem mam z wolverinem rucki inny, pierwsze dwie historie sa dla mnie mdle i sztampowe, i nie mam ochoty do nich wracac. Po ruce spodziewalem sie znacznie wiecej.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Cz, 14 Kwiecień 2022, 12:19:06
Zreszta problem mam z wolverinem rucki inny, pierwsze dwie historie sa dla mnie mdle i sztampowe, i nie mam ochoty do nich wracac. Po ruce spodziewalem sie znacznie wiecej.
Pozwolę się z tym nie zgodzić. Sztampowa jest zdecydowanie 3.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pn, 28 Listopad 2022, 21:35:55
(https://assets.gildia.pl/system/thumbs/000/004/762/4762/1483091924/800.jpg)

Kompletnie nie miałem tego w planach, ale zacząłem dziś przeglądać rzeczy od Sama Kietha - prawdopodobnie przez fakt, że gdzieś na forum pisało się ostatnio o jego komiksie "The Maxx" - i przypomniałem sobie o 4-częściowej miniserii "Wolverine/Hulk" jego autorstwa, którą swego czasu opublikowała u nas Mandragora. W tamtych czasach w ogóle nie byłem zainteresowany tym tytułem, wyglądał dla mnie dosyć odpychająco i chociaż zdarzyło mi się czasem przeglądać te zeszyty w sklepach, to nigdy nie poczułem żadnych chęci, by zapoznać się z samą historią. Co nie wydaje mi się dziwne, bo już na pierwszy rzut oka daleko temu do typowego superhero, zresztą tytuł nie był raczej adresowany do młodego czytelnika, bo w oryginale wyszedł pod szyldem Marvel Knights.

Dzisiaj natomiast odebrałem tę serię diametralnie inaczej niż kojarzyłem ją z tamtych lat. Mówiąc krótko - komiks jest odjechany. Graficznie jest bardzo specyficznie i przy pierwszym podejściu łatwo jest odbić się od rysunków, ale w moim przypadku wystarczyła tylko chwila, żeby ten styl kompletnie mnie kupił. Fabuła krąży oczywiście wokół spotkania tytułowych bohaterów, ale chociaż można to wpisać w typowy schemat, gdzie bohaterowie za sprawą jakiegoś nieporozumienia muszą najpierw stoczyć ze sobą pojedynek, by później już współpracować do końca historii, daleko temu jednak do standardowego, nudnego crossovera, z jakim można by skojarzyć komiks Marvela. Kieth pisze ciekawie i praktycznie nie czuć tu superbohaterskich klimatów, za to na pewno jest oryginalnie i pomysłowo. Osobiście też ilustruje swój scenariusz, co pozytywnie odbija się na spójności dzieła, bo oba te aspekty komiksu doskonale się tu uzupełniają. Treść w połączeniu z eksperymentalną warstwą graficzną tworzą nieszablonową mieszankę, w której niezapominająca o humorze, ale mimo to dramatyczna i trzeba przyznać smutna fabuła, łączy się z psychodelicznym klimatem, który nadaje wrażenia obcowania z czyimś snem czy też może raczej koszmarem. Połączenie niecodzienne, ale działające idealnie. Autor zgrabnie wplótł bohaterów Marvela w swoją opowieść, związał wszystko z wątkami genezy powstania Hulka, co również wypadło bardzo naturalnie i nic nie sprawia tu wrażenia dopisanego na siłę, a przy okazji udało mu się powiedzieć coś ciekawego o tych postaciach, co jest warte odnotowania zwłaszcza w przypadku tak krótkiej historii.

Przeczytać te 4 zeszyty to była chwila, ale lektura to dla mnie ogromne i bardzo pozytywne zaskoczenie, bo jest z pomysłem i niebanalnie. Tyle lat ten komiks gdzieś mi przemykał, fanów też się raczej nie dorobił, a okazał się na tyle dobry, że już wyhaczyłem w sieci starą edycję zbiorczą Mandragory, żeby uzupełnić sobie kolekcję. Takie superhero to ja mogę czytać.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 29 Listopad 2022, 10:55:19
Rowniez za tym artysta kiedys nie przepadalem ale jest on jednym z tych MEGA orginalnych ktorzy zostaja w pamieci na dlugo. Polecam jego inne komiksy a takze kreskowke ktora wyszla mega komiksowo!


Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Bazyliszek w Pt, 23 Grudzień 2022, 08:17:36
Ufff. Jak zobaczyłem że Klaus Janson tuszował rysunki Romity Jr w nowym wydaniu "Wroga Publicznego", to obawiałem się masakry jak np. w Clone Sadze. Na szczęście Mucha położyła dobre kolory, jest dobry papier i wygląda to dobrze. Znaczy same rysunki dalej są słabe. Tylko cała reszta jest na wysokim poziomie i da się to oglądać. Jest gdzieś na YT jakieś porównanie starego i obecnego wydania? Tym razem filmik od Kymsa albo Dark Simona byłby przydatny. :)

Komiks trochę trzeszczy na szwach ale wygląda dobrze. Tylko ta biała wyklejka jest taka sobie. W Spectacular Spider-Manie były sieci, a tu sam blank. No i wstęp Ennisa i żart o Harveiu Weinsteinie źle się zestarzał. :)

I powiem jeszcze że Milar już wtedy ostro pisał. Poza tonami zwłok mamy tu jeszcze podżynanie gardeł dzieciom, orgie seksualne Hydry, rzucanie świniom na pożarcie. To wszystko potem było też w Staruszku Loganie.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Bazyliszek w Pt, 23 Grudzień 2022, 12:44:02
No i jak to pamiętam sprzed tych 8 lat - Wróg Publiczny to była niezła lektura. Fabuły Millara mi się podobają. Zapomniałem tylko o tej historii z Sobiboru. W ogóle już nie pamiętam pełnej historii Logana - gdzie on był podczas wojen światowych. Bo przecież i spotkał się też z Kapitanem Ameryką i załapał na Hiroszimę. Na razie to życzę sobie, żeby Mucha dokończyła komiksy "Wolverine" vol.3 oczywiscie z pominięciem tych zeszytów które wyszły w Egmoncie i Kolekcjach. :)

No i major Bauman to słabo brzmi. W niemieckim SS odpowiednikiem tego stopnia był chyba Sthurmbarnfurer i to by brzmiało lepiej.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w So, 07 Styczeń 2023, 12:47:15
(https://assets.gildia.pl/system/thumbs/000/329/239/329239/1488488874/800.jpg)

Jakiś czas temu naszła mnie ochota na powtórzenie sobie komiksów z czasów świetności Mandragory i mam już za sobą kilka serii, które niegdyś przedstawił nam ten wydawca. Miałem już okazję przyjemnie się zaskoczyć ("Wolverine/Hulk" Sama Kietha), a w większości to, do czego powróciłem okazało się całkiem zjadliwymi historiami (pierwszy story-arc "Venoma", "Hulk/Wolverine: Sześć godzin"), ale jak widać przyszła też pora na zawód. Chociaż w sumie chyba nie powinno mnie to dziwić, bo do "Wolverine: Koniec" Paula Jenkinsa nigdy nie żywiłem jakichś szczególnie ciepłych uczuć, a wspomnienia z nim związane pozostały mi raczej średnie bądź żadne. Tytuł ten pochodzi z prowadzonej przez Marvela linii "The End", w której z założenia prezentowane są ostatnie opowieści z życia bohaterów - w Polsce ukazały się jeszcze analogiczne historie z Hulkiem i Punisherem.

Co prawda początek jest całkiem obiecujący i tak po dwóch zeszytach byłem jeszcze ciekawy intrygi, jednak na plan szybko wchodzą różnej maści głupoty, a moje zainteresowanie fabułą zaczęło coraz bardziej spadać. Wraz z poziomem samego komiksu, który leci w dół aż do rozczarowującego i odbębnionego naprędce zakończenia. Im dalej, tym historia bardziej naciągana, a scenarzysta dokłada coraz więcej niewyjaśnionych wątków, nielogicznych zachowań bohaterów czy nieprzekonujących rozwiązań. Kuleje motywacja postaci, na czele z głównym złym, w przypadku którego w pewnym momencie ciężko dojść do tego, co nim faktycznie kieruje, co zamierza osiągnąć i z jakiego konkretnie powodu. Antagonista okazuje się finalnie sztampowy i nieciekawy, a jego obecność w gruncie rzeczy niczego nie wnosi do życia Logana, chociaż autor twierdzi, że ich losy są od dawna powiązane. Prowadzeniu fabuły miejscami brakuje płynności, zwłaszcza przejścia pomiędzy poszczególnymi zeszytami czasem szwankują. Daje się odczuć, że pewne wydarzenia musiały się dziać poza kadrem, co sprawia, że można poczuć zdezorientowanie, bo momentami scenariusz nie wyjaśnia dlaczego jesteśmy akurat w tym miejscu, skąd bohaterowie posiadają wiedzę na jakiś temat albo w jaki sposób niektóre postacie wmieszały się w fabułę. Bezcelowość całego przedsięwzięcia podkreśla fakt, że dla Wolverine'a to nawet żaden koniec i zapewne trochę lat jeszcze sobie pożyje, a po wydarzeniach z tego komiksu tak naprawdę nie dostał odpowiedzi na żadne z nurtujących go pytań - tak samo zresztą jak czytelnik.

Za warstwę graficzną w całości odpowiada Claudio Castellini, włoski artysta, którego kariera wywodzi się od pracy dla Sergio Bonelli Editore - nie tak dawno zresztą wydawnictwo Tore zaprezentowało nam "Nathana Nevera" z jego rysunkami. Generalnie podobały mi się jego prace, a zwłaszcza okładki i początkowe rozdziały, które wydały mi się też najlepiej pokolorowane. Kreska jest dynamiczna i widać w niej charakterystyczny styl, który nasuwał mi skojarzenia właśnie z włoskimi komiksami. Odniosłem natomiast wrażenie, że z zeszytu na zeszyt rysunki wyglądają jednak gorzej, jakby stopniowo autor zaczął poświęcać im coraz mniej czasu, a i kolory jakoś straciły na wyrazie. Miejscami widoczne są też problemy rysownika z przedstawianiem anatomii. Zdaje się, że największy problem ma z nogami bohaterów, czego szczytem jest okładka szóstego zeszytu, na której wyglądają jak jakaś bezkształtna masa.

Lekturze całości towarzyszy niestety uczucie rozczarowania i marnowanego potencjału, bo mimo wszystko mam wrażenie, że ten był i twórcy mogli z tego wyciągnąć dużo więcej. Natomiast w ostatecznym kształcie nie jest to dla mnie pozycja, do której warto było wracać.
Tytuł: Odp: Wolverine
Wiadomość wysłana przez: PabloWu w Nd, 07 Maj 2023, 11:31:05
   Wolverine tom1  Greg Rucka

   Bardzo dobry superbohaterski komiks akcji bez superbohaterów , fachowe nazewnictwo to z tego co pamiętam tzw "street level" .
Nie wiem jak ta seria ma się do X-Men wychodzących w tamtym czasie i skąd się wzięła tułaczka Logana po świecie ale tak na dobrą sprawę kompletnie nie przeszkadza to w lekturze  aczkolwiek jakby ktoś napisał skąd te samotne wyprawy to byłbym wdzięczny.
    Komiks czyta się fantastycznie, wartka i szybka akcja,  wściekły Logan wymierzający sprawiedliwość złym ludziom po swojemu ,po prostu morderca o złotym sercu jakiego nie da się nie lubić . Całość jest podana łatwo prosto i przejrzyście co jest dużym atutem bo przez cały run płynnie się płynie, nie ma żadnych zbędnych dialogów ani  wewnątrznych rozważań czy dylematów bohatera . Wędrówka poniekąd wyszła Loganowi na dobre, nie dość że zrobił sporo dobrego to jeszcze w ciągu 14 zeszytów dwa razy się "zakochał" , niby mały i wredny ale panny przyciąga jak magnes.
 Mocne 8+/10 .

   Wolverine tom2  Mark Millar
   Szok. Oczekiwałem podobnego klimatu co w pierwszym tomie a dostałem zmianę klimatu o 180 stopni i dopiero po przeczytaniu kilku zeszytów przestawiłem się na superbohaterski klimat pełną gębą i powiem szczerze,że intryga, rozmach i akcja dziejąca się w tym runie nadaje się na filmową adaptację bo dzieje się bardzo dużo . Jest krwawo, dużo trupów jakby chcieć wszystkie zliczyć to chyba byłoby to grube tysiące na bank, spektakularne wybuchy, spisek zawarty na najwyższych przestępczych szczeblach jest interesujący, podoba mi się motyw i wykorzystanie przeprogramowania osobowości dla własnych celów. Dzieje się dużo w każdym zeszycie,w żadnym wypadku nie ma mowy o nudzie.

   No i truskawka na torcie czyli ostatni zeszyt dziejący się w obozie koncentracyjnym, świetna mocna opowieść w której palce maczał sam Will Eisner i jest to perełka tego albumu.

   Z jednej strony szkoda że klimat Rucki nie został pociągnięty a z drugiej dostajemy bardzo dobry komiks superhero.
Solidne trykociarskie 7/10 .

(https://i.ibb.co/x5qBjkG/IMG-20230507-112646.jpg)