Autor Wątek: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela  (Przeczytany 13729 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Online Bazyliszek

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #45 dnia: So, 02 Grudzień 2023, 16:05:36 »
Król w Czerni może być. Ziemia ma szczęście, że zawsze zjawi się jakiś Deus Ex Machina, który nas uratuje.
Nie podobała mi się tylko ta gadka w której Flash klepie Venoma po pleckach i mówi, że jest bohaterem, bo każdy ma jakieś ciemne strony. Jasne - te kilkadziesiąt ofiar na jego koncie ze starych czasów, to drobnostka. Ja wiem, że Marvel ma długą tradycję przerabiania łotrów na herosów i odwrotnie. Ale po tylu latach scenarzyści idą już na straszną łatwiznę i za bardzo to banalizują.

Offline Warpath

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #46 dnia: Nd, 03 Grudzień 2023, 20:27:19 »
Końcowa rozwałka raczej tendencyjna, niemniej jako niezobowiązująca rozrywka daje radę. Jest sporo symbiobełkotu, uproszczeń, a i realizm niektórych wydarzeń (jeśli można o czymś takim mówić w komiksach superhero) pozostawia wiele do życzenia. Ostatecznie jednak udało się uniknąć absurdu czy wręcz obezwładniającej żenady (patrz Aaron - Wojna Światów) i w miarę godnie zakończyć run. Podoba mi się pomysł powiązania jednego ze starszych konceptów Marvela z siłą, która wspomogła bohaterów oraz status quo venomversum po opadnięciu kurzu. Jest tu fajny potencjał, ciekawe czy Egmont sięgnie po run Ewinga / Rama i Hitcha. Na MFKiG na liście nie było, ale wszystkie nazwiska znane. Ja bym czytał.

Offline Pestak

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #47 dnia: Pn, 04 Grudzień 2023, 06:37:40 »
Król w Czerni może być. Ziemia ma szczęście, że zawsze zjawi się jakiś Deus Ex Machina, który nas uratuje.
Nie podobała mi się tylko ta gadka w której Flash klepie Venoma po pleckach i mówi, że jest bohaterem, bo każdy ma jakieś ciemne strony. Jasne - te kilkadziesiąt ofiar na jego koncie ze starych czasów, to drobnostka. Ja wiem, że Marvel ma długą tradycję przerabiania łotrów na herosów i odwrotnie. Ale po tylu latach scenarzyści idą już na straszną łatwiznę i za bardzo to banalizują.

Przecież Eddie został uniewinniony od wszystkich zarzutów. w jakiejś tam historii jeszcze z lat 90tych Matt Murdock zdołał go wybronic. Jeśli dobrze pamiętam jako linię obrony przyjął że był niepoczytalny i działał pod wpływem symbionta.  Potem Brock już chyba nie zabijał (przynajmniej nie zabijał niewinnych ludzi), robił to Symbiont z innymi nosicielami.

Proszę więc nie szkalować dobrego imienia Eddiego Brocka:)

Offline Maragast

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #48 dnia: Wt, 06 Sierpień 2024, 15:27:57 »
Hejka

Czytam sobie dalej Venoma Catesa i powoli zbliżam się do King in Black
Zastanawiam się czy nie spróbować poczytać jakiś tie-inów w oryginale ale jest tego wszystkiego całkiem sporo
Czy jest ktoś kto czytać te tie-iny i pamięta, które warto czytnąć bo są albo fajne albo istotne?

Z tego co zobaczyłem to jest kilka specjalnych mini-serii:
Symbiote Spider-Man: King in Black #1-5
- King In Black: Namor #1-5
- King In Black: Planet of the Symbiotes #1-3
- King In Black: Return of the Valkyries #1-4
- King In Black: Thunderbolts #1 -3
- King In Black: Gwenom vs. Carnage #1-3
- Union #1-2

Oraz kilka pojedynczych zeszytów - z tego u nas wyszło tylko King In Black: Immortal Hulk #1 oraz King In Black: Marauders #1, a pozostałe to:
- King In Black: Wiccan and Hulkling #1
- King In Black: Ghost Rider #1
- King In Black: Black Knight #1
- King In Black: Black Panther #1
- King In Black: Iron Man/Doctor Doom #1
- King In Black: Captain America #1
- King In Black: Scream #1
- King In Black: Spider-Man #1

Plus zeszyty regularnych serii z tamtego okresu (wypisuje te, które nie wyszły po polsku):
- S.W.O.R.D. Vol. 2 #1-4
- Fantastic Four Vol. 6 #29-30
- Spider-Woman Vol. 7 #7-8
- Black Cat Vol. 2 #1-3
- Miles Morales: Spider-Man #23
- Daredevil Vol. 6 #26-27

Nie chcę czytać wszystkiego - kojarzy ktoś za co warto się zabrać?

Offline xanar

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #49 dnia: Wt, 06 Sierpień 2024, 15:32:06 »
Twój komiks jest lepszy niż mój

Online Bazyliszek

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #50 dnia: Pt, 03 Październik 2025, 09:53:46 »
Po lekturze Venom tom 1 Ewinga i Ramy Pięć jestem rozczarowany. Średnie to, rozciągnięte i wtórne. Bo koncepcję walki
Spoiler: PokażUkryj
samego ze sobą z różnych punktów w czasie, to opisywał już Busiek w 1999 roku w Avengers Forever i walki Kanga z Immortusem. W ogóle Kang jest głównym bohaterem bijącym się sam ze sobą (Iron Lad). A tutaj przeniesiono to na Eddiego Brocka, który ma mieć aż 6 wcieleń, aż na końcu staje się czarnym Ex Nihilo. Ech - nuda panie. Rozwlekła pętla w której uwięziony człowiek nic nie może zrobić, żeby zapobiec powtarzaniu się wydarzeń, które przeżywają najpierw z jednej strony, potem z drugiej.


Offline _Paweł

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #51 dnia: Pt, 03 Październik 2025, 11:33:15 »
Czyli nie tylko ja się rozczarowałem. Czytało mi się tak samo źle, jak drugi tom Venoma Catesa. Odpuszczam dalszy ciąg. To zupełnie inny Venom niż pierwsza (poprzednia) seria.