Autor Wątek: The Punisher  (Przeczytany 251783 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline donT

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #720 dnia: Pn, 15 Maj 2023, 15:49:40 »
Odswiezylem sobie wlasnie, chwalony przez wielu run Rucki z 2011 roku. Ostatni raz czytalem go kiedy wychodzily wydania zbiorcze i jedyne co pamietalem to, ze ta seria to nie jest, jak zawsze - Punisher solo, a duet Punisher & Rachel Alves - pani Punisher. Rachel to ciekawa postac, byla marine, ktorej cala rodzina oraz maz gina w dniu ich wlasnej ceremonii slubnej. Wjezdzaja gangstrzy i bez slowa rozwalaja prawie 30 osob, a ona jest jedyna, ktorej udaje sie z masakry wyjsc calo. Rucka, znany jest z obsadzania swych historii interesujacymi, twardymi kobietami i nie inaczej jest tym razem. Sciezki obu postaci dosc szybko sie krzyzuja, a poniewaz to byli wojskowi, decyzja o team upie jest czyms naturalnym. Dodawszy do tego dwojke detektywow, ktorzy depcza im po pietach, probuja ich dopasc i mamy hit. No wlasnie nie, nie bardzo. Co nie zadzialalo? Marvelowscy redaktorzy. W tej serii widac ewidentnie, jak bardzo autorzy byli ograniczani przez korpo-ludkow. A to jakas dziwna organizacja na wzor Hydry - Exchange, jakby nie mogla to byc "zwykla" mafia. Idiotyczny, na sile wcisniety cross z Daredevilem i Spider-Manem, gdzie tluka sie z cala banda dziwologow o Omega Drive, zbudowany z niestabilnych molekul dysk zawierajacy informacje o najwiekszych organizacjach przestepczych (przeczytajcie to zdanie raz jeszcze i zastanowcie sie jak glupie). Jest takze numer, w ktorym jakis marvelowski villian zalewa Manhattan zombiakami. Wisienka na torcie jest ostatnie historia - pojedynek Franka z Avengers. Tak, Frank Castle walczy z cala ekipa Avengers. Cuda na kiju. Totalnie zmarnowany potencjal i rownia pochyla. Mocny, obiecujacy poczatek oraz ciekawy pomysl na team up, zostaly calkowicie zarzniete. Run bylby o wiele lepszy, gdyby Rucka mogl skupic sie na dwojce Punisherow i ich wspolnej krujcacie. Nie od dzis wiadomo, ze najlepsze historie z Frankiem, to te lawirujace na granicy universum, bez wszystkich idiotycznych kalesonow, a ze zwyklymi gangsterami. No niestety, ktos z Marvela mial inne zdanie i wyszlo jak wyszlo.
You know nothing. Hell is only a word. The reality is much, much worse.

Offline Castiglione

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #721 dnia: Pn, 15 Maj 2023, 18:35:55 »
A to jakas dziwna organizacja na wzor Hydry - Exchange, jakby nie mogla to byc "zwykla" mafia. Idiotyczny, na sile wcisniety cross z Daredevilem i Spider-Manem, gdzie tluka sie z cala banda dziwologow o Omega Drive, zbudowany z niestabilnych molekul dysk zawierajacy informacje o najwiekszych organizacjach przestepczych (przeczytajcie to zdanie raz jeszcze i zastanowcie sie jak glupie). Jest takze numer, w ktorym jakis marvelowski villian zalewa Manhattan zombiakami.
Nienawidzę takich motywów w Punisherze. A dopiero co przeglądałem pobieżnie kilka zeszytów Rucki, bo zastanawiałem się, czy warto na to czekać w PL i właśnie czegoś takiego się obawiałem.

Offline Piterrini

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #722 dnia: Pn, 15 Maj 2023, 19:02:04 »
Co lepsze (?) - obligatoryjne w każdym team-upie i crossoverze: "Punisher spotyka Spidera, tłuką się, następnie orientują się, że nie ma to sensu i lecą pobić Kingpina czy Octopusa", czy kuriozalne pomysły w stylu części runu Remendera:

Uwielbiam czytać 'street level' historie, ale po 'galaktyczne' sagi też czasem lubię sięgnąć, wszystko sprowadza się do podejścia i oczekiwań... Skoro Punisher walczy z Avengers to ktoś chciał, żeby coś takiego się pojawiło w komiksie (wiem - częściej chodzi o sprzedaż np. figurek, ale...).
A wracając do podejścia i oczekiwań w ogólności, to @Michał81 od dłuższego czasu to trafnie ujmuje na przykładzie Clone Sagi czy tam Maximum Carnage ze Spider-Manem - długie, bezcelowe tasiemce, negatywnie oceniane wtedy, a teraz niewykluczone że pożądane najbardziej... Dla mnie świetnie że na rynku są/będą dostępne te historie i jednocześnie inne, te które osobiście lubię bardziej ;)

Offline radioblackmetal

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #723 dnia: Pn, 15 Maj 2023, 20:50:35 »
A czytaliście miniserie "Space: Punisher"  ;)
Tolerancja nie oznacza akceptacji.


The darkness will swallow everything

Offline Bazyliszek

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #724 dnia: Pn, 15 Maj 2023, 21:17:30 »
Ja to bym chętnie przeczytał tego Frankencastle po polsku i sam sobie wyrobił zdanie o tej historii. Ale jeśli teraz cofnęliśmy się do Epiców od dwójki chronologicznej, to raczej nie ma co liczyć na dwie równoległe linie z tym bohaterem. Szkoda, bo te nowsze komiksy dziejące się po Marvel Knight też bym przeczytał. Stracono na to szansę gdy nie puszczono Marvel Now po Thunderboltsach. Może coś się ruszy gdy premierę będzie miał Born Again na Disney + z gościnnym udziałem Franka.

Offline Castiglione

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #725 dnia: Pn, 15 Maj 2023, 21:31:30 »
Fajnie gdyby wydali jeszcze "Soviet" do kompletu Maxa od Ennisa. Niby miał jeszcze napisać miniserię "Get Fury", ale to zdaje się umarło.

Offline donT

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #726 dnia: Pn, 15 Maj 2023, 21:36:26 »
A czytaliście miniserie "Space: Punisher"  ;)

Czytalem dawno temu, ale jedyne co zapamietalem to fajne rysunki Texa. Space jest tak kuriozalny, ze traktuje ten tytul jako cos z linii What if...?
You know nothing. Hell is only a word. The reality is much, much worse.

Offline radioblackmetal

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #727 dnia: Pn, 15 Maj 2023, 21:42:34 »
Czytalem dawno temu, ale jedyne co zapamietalem to fajne rysunki Texa. Space jest tak kuriozalny, ze traktuje ten tytul jako cos z linii What if...?


Masz rację , to taki trochę "elseworld".
Tolerancja nie oznacza akceptacji.


The darkness will swallow everything

sum41

  • Gość
Odp: The Punisher
« Odpowiedź #728 dnia: Wt, 16 Maj 2023, 09:02:24 »
Znalazłem ciekawe grafiki z Dolphem jako Punisher.





Offline PabloWu

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #729 dnia: Wt, 16 Maj 2023, 10:19:34 »
Oooo Panie sztos grafiki ,Dolph Lundgren był konkretny jako Punisher a Jego pogadanka do Boga już na zawsze zostanie w mojej pamięci głównie dzięki Biohazard  8)

Offline donT

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #730 dnia: Wt, 16 Maj 2023, 10:43:19 »
Do dzis mam gesia skorke jak slucham tego numeru! Biohazard to moj pierwszy hc jaki slyszalem, gdzies w okolicach 94-95, a UD to najlepsza plyta jaka nagrali.
You know nothing. Hell is only a word. The reality is much, much worse.

Offline Chmielu

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #731 dnia: Wt, 16 Maj 2023, 10:52:52 »
UD to najlepsza plyta jaka nagrali.

"State of the World Address" lepsze! Bo wolniejsze. ;)

K..wa. W świecie idealnym byłoby tak: Dolph jest zdrowy, a Disney i Feige myślą nie tylko o kasie. W związku z tym Dolph dostaje angaż do roli podstarzałego Franka, w wersji MAX. Reżyseria: Michael Mann.

Ehhh.

[teraz gadamy o Dolphie już w dwóch wątkach]

Podyskutuję tu trochę z donT. :D O ile końcówka poza runem czyli miniseria "Puni vs Avengers" jest faktycznie słabiutka, to cały run Rucki trzyma dobry poziom i fajnie się zamyka numerem 16. To taka próba wrzucenia Franka na nowo do Uniwersum na dobrym poziomie (Fraction i Remender - no cóż...), żeby na nim zarabiać i żeby było prawie jak w '80 i pierwszej połowie '90.
Rucka wiedział na co się pisze, przyjmując tę robotę. I się wywiązał. 8)
Dużo gorzej było z następcami. O ile Way (w Thunderbolts - tak, tak, wiem, że to nie do końca się liczy) i Edmondson jeszcze jakoś dawali radę, to tandeciarze Cloonan, Rosenberg i Aaron przepadli. Ale zasada była ta sama, co w przypadku Rucki - Frank ma zabijać, byle nie czarnoskórych dealerów czy włoskich mafiozów tylko bliżej nieokreślone byty przestępcze (stąd kolejno Exchange, Leader, jakiś dziwny kartel narkotykowy, Condor, hydraki od Zemo, a teraz ninja jakieś i japońskie boo-hoo).
« Ostatnia zmiana: Wt, 16 Maj 2023, 10:55:00 wysłana przez Chmielu »
To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain

sum41

  • Gość
Odp: The Punisher
« Odpowiedź #732 dnia: Wt, 16 Maj 2023, 10:53:46 »
Za dzieciaka  troche mnie zawodl film Puni ale teraz po latach to najlepszy Frank - zmeczony, zdesperowany, brutalny, apatyczny. Gdyby podkrecic troche sceny walki i dac czache na klate bylo by mega - moze kiedys  ktos to podrasuje patrzac jak rowzwija sie AI.


Offline AntekSocjalny

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #733 dnia: Wt, 16 Maj 2023, 11:05:11 »
Do dzis mam gesia skorke jak slucham tego numeru! Biohazard to moj pierwszy hc jaki slyszalem, gdzies w okolicach 94-95, a UD to najlepsza plyta jaka nagrali.
Wystąpią w sierpniu w warszawskiej Progresji

Offline Bazyliszek

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #734 dnia: Wt, 16 Maj 2023, 11:08:42 »
A pamiętacie grę z 2005? Była to strzelanka TPP trochę czerpiąca motywy z filmu z 2004, trochę z komiksów, bo głównym złolem był Jiggsaw. Charakterystyczne były sceny brutalnych przesłuchań. :) Grało się.

Próbka runu Cloonan z WKKM była chyba najgorszą rzeczą z Punisherem jaką czytałem. Jeśli mówicie, że dalej jest gorzej, to może dobrze, że na razie tego nie dostajemy. Przystąpienie do Hydry za Tajnego Imperium też mi się nie podobało. Serię Punishera z Marvel Now czytałem tylko raz i dawno temu. Gonił chyba jakiś kartel w Kalifornii a potem zginął w chwili gdy rozbłysk z Tajnych Wojen wszystko zresetował.

Frank ma zabijać, byle nie czarnoskórych dealerów czy włoskich mafiozów tylko bliżej nieokreślone byty przestępcze

- Gość tylko sprzedawał trawę. Nie zasłużył na śmierć.
- Zaniżał poziom.
:)

Ale jak Punisher przedzierał się przez Ruską Mafię czy Irlandzką, to tez mi się podobało. To nie zawsze muszą być czarne gangi czy Włosi. :)