Nie śledzę nowych przygód Punishera, więc ominęła mnie wiadomość o zmianie symbolu. Spojrzałem i wrażenie następujące: "co to, do cholery, jest?". Bardziej przypomina coś z gry komputerowej typu Baldur's Gate czy Diablo. Rozumiem powody zmiany, każda korporacja stąpa na palcach byleby tylko nie urazić żadnego środowiska, którego poglądy akurat dominują w przestrzeni publicznej. Nie zgadzam się z takim podejściem ale rozumiem. Dziwi mnie tylko, że twórcy nie rozumieją materiału z jakim pracują.
Czaszka, podobnie jak flagi pirackie podczas "złotego wieku" piractwa, ma stanowić symbol. Słabych przerażać, a wszystkich informować, że posługujący się symbolem jest "Śmiercią" i w najbliższej przyszłości każdy kto stoi na drodze, zginie. Aktualny symbol Punishera jedyne co mówi, to "uwaga demony/kosmici, Frank Castle nadchodzi". Właściwie, mogliby odstawić tę postać na boczny tor lub wykreować kogoś nowego na podmianę, nie mają przecież skrupułów, przykładem choćby Riri Williams. W komiksach i MCU wielka podmiana trwa na pełną skalę.