Autor Wątek: Sytuacja komiksowa na rynku amerykańskim  (Przeczytany 602 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline michał81

Sytuacja komiksowa na rynku amerykańskim
« dnia: Nd, 25 Grudzień 2022, 21:15:39 »
Ostatnio obiegła wieść że wydawnictwo AfterShock Comic nie płaci artystom za ich pracę od kilku miesięcy. Jak się okazuje, nie jest to jedyny wydawca, który tak postępuje i dotyczy to każdego wydawcy w tym Marvela oraz DC . Na początku wielu twórców obawiało się o tym mówić, żeby nie utracić kontaktów w tym biznesie, ale przyparci do muru zaczynają o tym głośno mówić.

Co ciekawe, bardziej stabilną sytuację daje im publikowanie swoim komiksów na serwisach crwofundingowych czy też praca w gamedevie

Więcej na poniższym video


Czy oznacza to koniec amerykańskiego rynku komiksowego?

Offline HugoL3

Odp: Sytuacja komiksowa na rynku amerykańskim
« Odpowiedź #1 dnia: Nd, 25 Grudzień 2022, 21:53:32 »
Poza Image i jakimiś niezależnymi inicjatywami to chyba zawsze panowało przekonanie, że Marvel i DC płacą dobrze, ale tylko tym artystom, którzy trzymają jakiś standard jednocześnie pilnując bardzo krótkich terminów realizacji.
Oczywiście to "płacenie dobrze" to i tak promil w tym ile wydawnictwo zarobi. Tu akurat nie znam szczegółów - swoją wiedzę czerpię głównie z książek o historii Marvela oraz DC(i to tylko tych ukazanych w PL) i tam była mowa o rysownikach oraz scenarzystach od lat 60 do początku XXI wieku. Nie pamiętam jak duży zakres jest tantiem - czy wypłacane są tylko od pierwszej publikacji, czy przy przedrukach ponownie no i co w przypadku publikacji na innych rynkach.
Zasady te nie dotyczą oczywiście dużych nazwisk jak Miller czy Bendis. Ale pamiętam, że krótko po uznaniu Billa Fingera za współtwórcę Batmana, była mowa o tym, że nie zarobił on za dużo na swojej pracy...

Ciekawe o jakich stawkach mowa w przypadku mniejszych wydawnictw, a co za tym idzie mniejszych nazwisk. Zakładałem kiedyś temat, w którym poruszyłem wątek długoletniego twórcy komiksów o Sonicu, w czasach Archie Comics. Nie wydaje mi się, żeby Ken Penders spał na kasie, zatem muszą to być jakieś naprawde psie pieniądze. Premierowy Sonic od IDW dał radę sprzedać 15k nakładu i uznano to za najlepszy wynik w historii serii, a jak weźmiemy pod uwagę całą redakcję, marże, koszty produkcji to chyba nie będą to zawrotne sumy.

Materiał na pewno warto obejrzenia, przydałoby się wystosować oficjalne zapytanie do wydawnictw co one na to i jak się do tego odniosą - jakie są ustalenia między twórcami a odbiorcą prac?
Przy okazji, tam w pewnym momencie pojawia się użytkownik Twittera: Kaśka Gazdowna. Byłem ciekaw, czy i jej ten wątek dotyczy. Odwiedziłem jej stronę, na której można za 0 odebrać (no bo przecież nie kupić) komiks jej autorstwa. Jeśli się spodoba, można dać wyższego donejta.
https://gazdowna.gumroad.com/
« Ostatnia zmiana: Nd, 25 Grudzień 2022, 21:58:06 wysłana przez HugoL3 »