Spider-Man

[Kadet]

W sumie to by było niezłe pytanie do TK na WTK - czy na 60 lat Spider-Mana Egmont Polska wyda coś ekstra spoza katalogu, tak jak na urodziny Batmana.

To pytanie było zadane na ostatnim MFKiG, a odpowiedź była chyba w stylu "Bez komentarza". Jednak biorąc pod uwagę obecne niedobory papieru, sądzę, że może być problem z różnymi tego typu nadprogramowymi wydaniami jubileuszowymi.

[Hobgoblin]

Albo to jest błąd albo kogoś w Egmoncie ostro popiiiii

Na sklepie Egmontu przedsprzedaż Nowego Epica z sugerowana cena okładkowa... 199.99 Inflacja CPI Rok do Roku jest 12,4% a tu Podwyżka po 3 mies o 50zl! Poprzednia podwyżka w marcu br. była 20zl z 129.99 na 149.99 i czegos takiego mozna sie bylo spodziewac w zwiazku z panika na rynku papieru ale podwyzka o 33% marzec-lipiec? Jeżeli to prawda to jest taka sama cena okładkowa jak Knightfalla 2, który jest Dużo grubszy. Co ważniejsze wychodziloby tez znacznie drożej jak oryginalne, amerykańskie Epici.

[xanar]

Co nie sprawdzają się twoje przepowiednie, że podrożeje 10%. No niesamowite, zobaczysz jakie ceny będą za parę miesięcy. Nie wiem czy zauważyłeś, ale to nie tylko panier drożeje, ale też wszystko dookoła, prąd, gaz itp. i to nie 10% czy 12,4% tylko grubiej.
Aktualnie epic amerykański przy tym kursie, który teraz jest kosztuje okładkowo jakieś 200 - 225, także Egmonty wychodzą taniej.

[Hobgoblin]

Co nie sprawdzają się twoje przepowiednie, że podrożeje 10%. No niesamowite, zobaczysz jakie ceny będą za parę miesięcy. Nie wiem czy zauważyłeś, ale to nie tylko panier drożeje, ale też wszystko dookoła, prąd, gaz itp. i to nie 10% czy 12,4% tylko grubiej.
Aktualnie epic amerykański przy tym kursie, który teraz jest kosztuje okładkowo jakieś 200 - 225, także Egmonty wychodzą taniej.

Cały czas mysle, że to błąd. Bo to wychodzi w lipcu dokładnie jak Knightfall 2 ,który jest  duzo grubszy z tą samą MSRP.

To, że drożeje to wiadomo. Inflacje CPI tez sie wylicza tak zeby byla nizsza niz realny wzrost cena (wiec jest wyzszy jak 12,4% ROK DO ROKU). Ale część kosztów biorą też na siebie firmy - nie przerzucają wszystkiego na klienta. To raz, a dwa, że podwyzka rzędu kilka procent byłaby zrozumiała po 3 miesiacach ale 50zl (w sensie 149.99 na 199.99) to byloby totalne przegięcie i nie tylko wzrost cen spowodowany Inflacja i cenami surowców tylko podbiciem sobie marzy. MSRP amerykańskich to 39.99 USD nawet przy historycznie słabym PLN jak dzis to i tak mniej.

No chyba, że to nie błąd ale Egmont tak sobie ceni Larsena "Ulubienca" stron klubowych. Był chyba bardziej zjechany jak Sal Buscema.

[misiokles]

Cały czas mysle, że to błąd. Bo to wychodzi w lipcu dokładnie jak Knightfall 2 ,który jest  duzo grubszy z tą samą MSRP.
Ale część kosztów biorą też na siebie firmy - nie przerzucają wszystkiego na klienta.

Właściwie sam sobie odpowiedziałeś, dlaczego Knightfall 2 jest stosunkowo 'tani'.

[xanar]

Cały czas mysle, że to błąd. Bo to wychodzi w lipcu dokładnie jak Knightfall 2 ,który jest  duzo grubszy z tą samą MSRP.

To, że drożeje to wiadomo. Inflacje CPI tez sie wylicza tak zeby byla nizsza niz realny wzrost cena (wiec jest wyzszy jak 12,4% ROK DO ROKU). Ale część kosztów biorą też na siebie firmy - nie przerzucają wszystkiego na klienta. To raz, a dwa, że podwyzka rzędu kilka procent byłaby zrozumiała po 3 miesiacach ale 50zl (w sensie 149.99 na 199.99) to byloby totalne przegięcie i nie tylko wzrost cen spowodowany Inflacja i cenami surowców tylko podbiciem sobie marzy. MSRP amerykańskich to 39.99 USD nawet przy historycznie słabym PLN jak dzis to i tak mniej.

No chyba, że to nie błąd ale Egmont tak sobie ceni Larsena "Ulubienca" stron klubowych. Był chyba bardziej zjechany jak Sal Buscema.

$40 to kosztuje jakiś starszy content głownie z lat 60-tych, standardowa cena to $45 a są też takie po $50.
No chyba, że mówisz o tym Return of the Sinister Six, który kosztował $40 w 2016 r.  i porównujesz do tego co Egmont wydaje w 2022 

Weź mi powiedz, jaki sens ma "podbijanie sobie marży", gdzie mamy największą inflacje od nie wiadomo kiedy i wszystko zajebiście drożeje z miesiąca na miesiąc za produkt, który jest nieistotny do przeżycia.

No to biorą część kosztów na siebie czy podbiją sobie marże ? Mógłbyś się zdecydować.

[Hobgoblin]

Wiele firm w różnych branżach w okolicach 2021 podbiło sobie mocno marzę zwalając wzrost cen na inflację.

Teraz w wiekszosci firmy mają z czego schodzic i  w czasach wzrostu cen i kompletnej paniki na surowcach część kosztów biorą na siebie a tylko część przerzucają na klienta. Wzrost ceny Inferno listopad 2021 a Kosmiczne Przygody marzec 2022 z 129.99 na 149.99 był wyższy niż oficjalna Inflacja ale w granicach rozsądku, "rynkowy".
Mamy wtedy przykład Spider Kosmiczne Przygody vs Batman Knightfall 1 a wiec marzec 2022  496 stron 149.99 i kwiecień 668 stron 199.99. Ma sens, jest intuicyjnie zrozumiałe dla klienta jak weźmie oba komiksy do ręki czy położy je na wadze.

Tymczasem analogiczna sytuacja lipcowa Epic vs Knightfall 496 stron 199.99 i 668stron 199.99. Jeżeli to prawda to nie chodzi tu tylko o inflację i wzrost cen surowcow tylko Egmont najprawdopodobniej mocno podbil sobie marzę na Epicach Spidera. Albo może obawiają się, że Larsen się slabo sprzeda i znacznie obniżają nakład a wtedy zeby mieć podobny przychód to musi być znacznie drożej.

[HugoL3]

Ale sama atrakcyjność tych Epiców spada. Nie wiem jak Wam, ale ja po trzecim tomie już przestałem wyczekiwać kolejnych. Jedynie Maximum Carnage albo Clone Saga mogłaby to zmienić, ale z tego co pamiętam, to chyba tylko ten pierwszy event był wydany w USA w tej serii.

[OokamiG]

Może 4 epic to trochę spadek jakości( jestem w połowie). Spider Man  zyskuje nowe moce i co zeszyt bije się z innym, mniej albo bardziej znanym przeciwnikiem, ale klimat tych opowieści, warstwa graficzna(choć czasami trochę widać niedopracowane kadry), czy też wątki życia w cywilu Parkera sprawiają, że ciągle lektura Epica sprawia mi frajdę. Ja na pewno będę kupował kolejne tomy i będą miały pierwszeństwo przed innymi komiksami.

[Hobgoblin]

Ale sama atrakcyjność tych Epiców spada. Nie wiem jak Wam, ale ja po trzecim tomie już przestałem wyczekiwać kolejnych. Jedynie Maximum Carnage albo Clone Saga mogłaby to zmienić, ale z tego co pamiętam, to chyba tylko ten pierwszy event był wydany w USA w tej serii.

Jak dla mnie tu chodzi glownie o zbieranie.
ALE jeżeli chodzi Ci o czytanie to ostrzegam przed Maximum Carnage i Clone Saga. To jest crap.
Robione na ilosc, w okolicach górki popularności komiksów żeby wycisnąć kase. Takie rzeczy doprowadziły do tego co się działo w latach 94-96 na rynku komiksowym USA czyli krachu.

Ja Maximum Carnage nie kupuje. Przed nim przestaje zbierać. W ogóle teraz czytam o tym co się działo w takim 92,93 roku jak rynek rósł w nienormalnym tempie i wszystko zaczęło iść na ilość. W 96 jak Maximum Carnage wychodziło w TM-Semic czułem to intuicyjnie i przestalem kupowac. Teraz wiem o co chodziło.

W jakiejś innej księgarni też pokazuje Powrót sinister 6 z 199.99 scd. Także chyba jednak NIESTETY nie błąd i będziemy bulić az 33% więcej (a licząc od listopada 2021 do lipca 2022 8 miesięcy o 54%wiecej)  żeby Egmont finansował Epicami jakieś badziewie co wydaje na małej marzy.

[ukaszm84]

W jakiejś innej księgarni też pokazuje Powrót sinister 6 z 199.99 scd. Także chyba jednak NIESTETY nie błąd i będziemy bulić az 33% więcej żeby Egmont finansował Epicami jakieś badziewie co wydaje.

A tak z ciekawości - to jakież to inne badziewie Egmont wydaje, które jest takim strasznym badziewiem w porównaniu z Epicami?

[Bazyliszek]

Akurat to naparzanie się z różnymi wrogami miało uzasadnienie w tym evencie - Akty Zemsty. Szkoda, że nie dostaliśmy go w całości, bo jest nieźle pomyślany. Pierwszy raz zebrał się Cabal złoli Marvela, który potem powrócił w Dark Reign. No i starcie z Gravitronem mi się podobało, bo pierwszy raz z tym łotrem spotkałem się w Avengers Earth Mightiest Heroes, która była świetną animacją.

[Hobgoblin]

A tak z ciekawości - to jakież to inne badziewie Egmont wydaje, które jest takim strasznym badziewiem w porównaniu z Epicami?

Ty bardziej w tym siedzisz to wiesz. Ja mam generalnie wyrabane na komiksy, ktore nie wychodzily w latach mojej mlodosci. Mozna popatrzec na czym nie zmieniają ceny albo zmieniają minimalnie za co my będziemy wiecej płacić żeby ten szajs utrzymywać. A wiemy, że Epic się sprzedaje bo startuje Punisher.

[xanar]

Wiele firm w różnych branżach w okolicach 2021 podbiło sobie mocno marzę zwalając wzrost cen na inflację.

Teraz w wiekszosci firmy mają z czego schodzic i  w czasach wzrostu cen i kompletnej paniki na surowcach część kosztów biorą na siebie a tylko część przerzucają na klienta. Wzrost ceny Inferno listopad 2021 a Kosmiczne Przygody marzec 2022 z 129.99 na 149.99 był wyższy niż oficjalna Inflacja ale w granicach rozsądku, "rynkowy".
Mamy wtedy przykład Spider Kosmiczne Przygody vs Batman Knightfall 1 a wiec marzec 2022  496 stron 149.99 i kwiecień 668 stron 199.99. Ma sens, jest intuicyjnie zrozumiałe dla klienta jak weźmie oba komiksy do ręki czy położy je na wadze.

Tymczasem analogiczna sytuacja lipcowa Epic vs Knightfall 496 stron 199.99 i 668stron 199.99. Jeżeli to prawda to nie chodzi tu tylko o inflację i wzrost cen surowcow tylko Egmont najprawdopodobniej mocno podbil sobie marzę na Epicach Spidera. Albo może obawiają się, że Larsen się slabo sprzeda i znacznie obniżają nakład a wtedy zeby mieć podobny przychód to musi być znacznie drożej.

Tak z ciekawości, które to firmy mają z czego schodzić ?
A może Batman się lepiej sprzedaje i ma większy nakład stąd taka cena ?

Ty bardziej w tym siedzisz to wiesz. Ja mam generalnie wyrabane na komiksy, ktore nie wychodzily w latach mojej mlodosci. Mozna popatrzec na czym nie zmieniają ceny albo zmieniają minimalnie za co my będziemy wiecej płacić żeby ten szajs utrzymywać. A wiemy, że Epic się sprzedaje bo startuje Punisher.

No to może najpierw byś po popatrz zamiast pisać głupoty.
Nie epic się sprzedaje, tylko postać się sprzedaje.

[michał81]

@Hobgoblin weź ty się ogarnij bo piszesz głupoty.

Jeśli coś się Egmontowi nie sprzedaje to przestaje to wydawać (serię z Nowego DC oraz DC Odrodzenie, czy Power Rangers), tak było od zawsze. A jak coś się sprzedaje tylko na poziomie niskim, ale na tyle zadowalającym to zmniejszają nakład, kosztem zwiększenia ceny (Batman Noir).

W przypadku Epików Spider-man widać spadek zainteresowania kolejnymi tomami. Pokazują to konkretnie topki na gildii. Ostatni tom załapał się tylko raz do takiej topki i to dopiero po premierze, kiedy wcześniejsze wchodziły do topek jeszcze w przedsprzedaży. Na zwiększenie ceny mają wpływ też obecne ceny papieru, przez co największe podwyżki dotyczą właśnie najgrubszych komiksów, a epiki do takich należą.

Nie mieszaj epików Punisher z innymi bo nie ma takich. Punisher jest po prostu popularną postacią w Polsce i to jest przyczyna wydania jego epików, a nie że są to epiki.

Epiki nie finansują, żadnych "crapów". Nigdy tak nie było. Jedynym komiksem, który rzeczywiście wychodzi na przekór wszystkiemu jest Hex, ale nie jest to na pewno crap, a bardzo solidna pozycja.