Poza tym wydawanie opinii na temat sprzedaży Epic Collection, bo wciąż jest dostępne w sklepie to delikatnie mówiąc nieprofesjonalne. To bardzo dobrze, że jest w sklepie i możemy kupić te tomy na wyciągnięcie ręki i będziemy to mogli zrobić też za rok. To znaczy, że Egmont zadbał o odpowiedni nakład.
Źle mnie zrozumiałeś. Niech leżą w sklepie nawet 5 i 10 lat i niech nie zabraknie ich dla żadnego miłośnika, który chce kupić. Jednakowoż zbyt długie leżakowanie tytułu ma też swoje minusy. Płacisz za magazynowanie, nie od razu odzyskujesz pieniążki za wyprodukowanie tytuły, a gdy dynamika sprzedaży spada, rentowność takiego tytułu też staje się słabsza. A duży nakład to więcej dudesków odprowadzonych do europejskiego przedstawiciela Myszki Miki, a co za tym idzie dalsze mrożenie gotówki przy opieszałej sprzedaży. Bardziej chodziło mi o to, że jeśli pośledni Batman może się wyprzedać w pół roku czy w dziewięć miesięcy, całkowicie niestrawny Deadpool znikał w dwa miesiące, czy nawet niedawno tytuły z Marvel Fresh wyprzedały się po pół roku (tu mógł być mniejszy nakład niż dawniej), a epiki dostojnie czekają na swoich klientów, to mimo że to Pajączek, którego każdy chce mieć, to niekoniecznie chce go mieć za taką cenę i czeka. JLA Morrisona już chyba drugi raz było przecenione o 50% czy 60% (nie pamiętam dokładnie) i nadal się nie wyprzedało. Reasumując, grubas plus cena nie równa się szybka sprzedaż, a przy tym zwiększenie częstotliwości publikacji jest wątpliwe. Jeszcze teraz przy podwyżkach. Epic jak w przypadku każdej serii, z kolejnymi tomami spada zainteresowanie serią.
Tym bardziej dziwi że Mucha na 2022 rok nie sięgnęła po żadnego Spider-Mana, który byłby pewniakiem sprzedażowym (czasy TM-Semic).
Bo trzeba mieć na podorędziu te pewniaki sprzedażowe, by sprzedaż była pewna
Będzie Venom na razie, a jakiś Spider-Man... kiedyś też będzie. Zbieranie komiksów nie kończy się na 2022
Co do Superiora - nie wiem, ta opcja z Octaviusem wydaje mi się kompletnie niedorzeczna...
Uważam wręcz przeciwnie. Pomysł umieszczenia świadomości Ocka w Pająku to trzeba było mieć jaja, aby to zrobić. Pomysł Slotta mi się bardzo podobał, bo jak zrobić tu podmiankę, formalnie nie zabijając bohatera i nie robiąc po latach comebacku. Seria ma dwa minusy, z których jeden jest zresztą bolączką obecnych komiksów Marvela i DC, a mianowicie życie osobiste bohaterów i ich przyziemne problemy są szczątkowym elementem współczesnych fabuł, liczy się tylko nawalanka i coraz to potężniejsi przeciwnicy. Może bawi to dwunastolatków, mnie nie. W Superiorze brakuje mi właśnie większego nacisku na konfrontację Ocka z bliskimi Petera i wynikające z tego zderzenia dwóch światów kłopoty, oczywiście w znacznie większym rozmiarze, niż pokazano to w komiksie. Drugi minus to staż Ocka w ciele Spidera, dla mnie zwyczajnie za krótki, to powinna być znacznie dłuższa seria, kilka rzeczy można w niej było ulepszyć. W ogólnym rozrachunku polecam.