Spawn

[SawiK]

Super że się ukaże, kupuje bankowo. Mandragora lata temu wydała jeden zeszyt: Millera/McFarlane:

[Itachi]

Ja czytałem kilkukrotnie, w czasach gdy komiks był zamknięty w pudle dla szerszego odbiorcy.

Batman/Spawn to średniak, ale na takim samym poziomie jest obecnie 90% superhero, więc ja się nowym wydaniem od Egmontu po prostu cieszę. Mandragora wydało go w 2006 roku, ależ też czas zasuwa. Pamiętam że główną zaletą albumu były niezłe rysunki i dosyć prosta fabuła. Ogólnie, to nikt nie myśli tam za wiele, raczej przemawiają mięśnie.

https://www.gildia.pl/komiksy/5446-spawn-batman

I kilka fotek ode mnie.

[michał81]

@Itachi to będzie wydanie zawierające wszystkie 3 do tej pory wydane komiksy z spotkaniem tych bohaterów, czyli dwa stare z lat 90 (w tym to którego fotki pokazujesz) oraz najnowsze z zeszłego roku. Może jeszcze raz wrzucę video co dokładnie będzie zawierać komiks:

Michale wyluzuj, tak sobie tylko gdybam mogło też być tak że Batman z żółwiami słabo się sprzedał. Wydaje mi się że jest spora grupa czytelników która czeka na Spawna po polsku ( w tym ja) i jeżeli widzę gdzieś iskierkę nadziei na wydanie to może tutaj bo to jakby nie patrzeć jest powrót tego bohatera na nasz rynek. Wiem że szanse są prawie zerowe ale Thorgal mnie nauczył że jeśli jest choć cień szansy to nie wolno się poddawać 
I dlaczego uważasz że to jest najsłabsza zapowiedź z katalogu? Czytałeś komiks?

Może pora aby ktoś wyluzował z niepotwierdzonymi teoriami. Była już dyskusja, dlaczego nikt nie wyda Spawna. Nawet Ostrowski będą w NSC powiedział, że jak przeczytał ten komiks, to jest on słaby i go nie wydadzą. Skąd wiesz jak była sprzedaż Batman/Wojownicze Żółwie Ninja? Ja obstawiam, że była na przyzwoitym poziomie, a wiesz dlaczego? Bo jest tam w tytule Batman. Zapowiedziany cross Batman/Spawn nie jest żadną iskierką powrotu tej serii na polski rynek komiksowy, tylko jest kolejnym komiksem z serii Batman, które Egmont wydaje hurtowo, bo się z nim komiksy sprzedają. Thorgal to nie Spawn, to już totalnie dziwne porównanie.

I tak, czytałem wszystkie te 3 zeszyty. Jest od słabo do średnio. Jedynie rysunkowo jest dobrze.

[PabloWu]

Moje gdybanie jest tylko moim gdybaniem, nie musi być to nic potwierdzonego ,życie pokaże. Ty już wiesz jak będzie to super, nie mam zamiaru Ci tłumaczyć mojego Thorgalowego podejścia do tematu i nie rozumiesz że nie porównuję tutaj obu komiksów , trudno się mówi. Dla mnie to jest iskierka powrotu Spawna,  dla Ciebie nie , NSC nie wydał, Egmont wydaje i  tyle w temacie.  Ja kupię , lubię Batmana , lubię Spawna, przeczytam całość i ocenię , graficznie zapowiada się bardzo dobrze i liczę na porządny komiks rozrywkowy.

[radioblackmetal]

Niedawno trafiłem na omówienie tych komiksowych spotkań  Batmana ze Spawnem. Mogą być spoilery.  Ogólnie nie ma szału ale pewnie i tak kupię.

https://open.spotify.com/episode/1LsIbTsDVoEuJNozWqyICJ?si=_q3nnD_IQcW5gwT3Is1h0A

[Bazyliszek]

No właśnie o to chodzi. tytuł jest tak interesująco-zachęcający że raczej każdy z nas tu kupi. I to mimo, że zawartość jest opisywana jako średnia. Ale chcę się sam przekonać jak to wygląda, bo ciekawi mnie taki duet. Cos jak album z Batmanem i Sędzią Dreddem. Ten z żółwiami jednak nie, bo w sumie w takiej konwencji Batman mógłby się sparować też z Alfem, Kapitanem Planetą albo Moto Myszami z Marsa.

[michał81]

Dla mnie to jest iskierka powrotu Spawna,  dla Ciebie nie , NSC nie wydał, Egmont wydaje i  tyle w temacie.

Egmont wydaje tylko one-shota, nic więcej. I na tym można zamknąć temat.

[Archie]

I tak, czytałem wszystkie te 3 zeszyty. Jest od słabo do średnio.

Podbijam. Kwestia jest taka, że ten najnowszy one-shot to miała być seria (pewnie maxi) i widać, że Todd po prostu dał nam #1 nie zamykając wątków. I dobrze wiemy, że tych wątków nie zamkną, chyba że DC w przeciągu roku zadowolone ze sprzedaży postanowi zrobić kontynuację i Capullo zmieni zdanie.

[gashu]

Ja czytałem kilkukrotnie, w czasach gdy komiks był zamknięty w pudle dla szerszego odbiorcy.

Batman/Spawn to średniak, ale na takim samym poziomie jest obecnie 90% superhero, więc ja się nowym wydaniem od Egmontu po prostu cieszę. Mandragora wydało go w 2006 roku, ależ też czas zasuwa. Pamiętam że główną zaletą albumu były niezłe rysunki i dosyć prosta fabuła. Ogólnie, to nikt nie myśli tam za wiele, raczej przemawiają mięśnie.

Jak dla mnie to był kupsztal przeokrutny.
Rzecz tylko dla psycho-fanów rysunków Todda.

[Adolf]

Wydać samego Spawna się nie opłaca, ale w duecie z Batmanem to już inna para kaloszy. Spawn sprawi, że pokolenie TM-Semic sięgnie po to wydanie, a Batman jest gwarancją bezpieczeństwa, nie będzie porażki, bo jak jest Mroczny Rycerz to i tak się jakoś sprzeda. W każdym razie Spawn w jakiejś formie wrócił na Polski rynek i możemy się cieszyć. Ja tam czekam na Witchblade, ale się nie doczekam. Tak, mam Compendium. Ale po PL także bym przyjął. Czułbym się spełniony, więc rozumiem co czuje ta garstka fanów Spawna.

[sum41]

Gdy to sie bardzo dobrze sprzeda egmont bedzie mial zagwoste czy to prz Batmana czy moze przez  Spawna rowniz i moze by tak Spawna wydawac😅🤑

[Piterrini]

Próba na forum bardzo mała, ale widzę że zdania podzielone, jeśli z takim odbiorem spotyka się crossover z Batmanem, to nawet bez masy innych argumentów solowej serii Spawna nie ma sensu ruszać...
Ja dołączam się do osób zaskoczonych pozytywnie zapowiedzią. Fabuła fabułą, ale zeszyty Semicowe/Mandragorowe miały tzw. klimat, do tego ponadprzeciętne w mainstreamie rysunki, ten Mandragorowy Spawn/Batman gdzieś w okolicach 10 Semicowego zeszytu powstał (o ile się nie mylę) i te najwcześniejsze zeszyty były moim zdaniem najlepsze.

[Kandor]

Jak dla mnie to był kupsztal przeokrutny.
Rzecz tylko dla psycho-fanów rysunków Todda.

Żeby jeszcze to były jego DOBRE rysunki (choćby te z pierwszych numerów "Spawna") a nie były. Niepomny na niesmak spowodowany przeczytaniem komiksu z rysunkami Todda, wydanego przez Mandragorę, kupiłem oryginalne wydanie zbiorcze chcąc poznać dwa pozostałe komiksy a teraz sobie myślę "czego ja się spodziewałem zamawiając to coś?" :-)

[Castiglione]

Próba na forum bardzo mała, ale widzę że zdania podzielone, jeśli z takim odbiorem spotyka się crossover z Batmanem, to nawet bez masy innych argumentów solowej serii Spawna nie ma sensu ruszać...

No ale ten crossover (przynajmniej ten Millera wydany przez Mandragorę) jest po prostu słaby, więc niby jaki ma być odbiór.

[Takesh]

Wbiję łyżkę dziegdziu co niektórym. Druga historia Spawna i Batmana z lat 90-tych uważana jest za tą... lepszą. Nie wierzycie? Proszę:

https://www.cbr.com/batman-spawn-second-team-up-best-dc-image/