Są czarne grzbiety na miękko w wersji włoskiej. Ale u nas chyba nie było podobnej Kolekcji na miękko. Wydawcy zawsze dają twarde okładki.

A jeśli byłaby panorama, to taką jaką daje polskie Hachette można by ciągnąć bez końca, skoro prezentuje ona okładki klasycznych komiksów. Te można cały czas dokładać - nawet na 450 cienkich tomów.
Ale tego u nas nie będzie, bo wybrzydzacie i nie chcecie kupować wszystkich tomów. Nawet ci którzy jak np. ja nie mają WKKM z Nadejściem Galactusa czy Essentiali z Daredevilem lub Spider-Manem. Bo wam się Thor czy Iron Man nie podoba. I tak to wyjdzie. Jeśli nie znosicie Klasyki Marvela kiedy jest najgorsza (z lat 60-tych), nie zasługujecie na nią, kiedy jest najlepsza (lata 70-te i 80-te )
A bardzo bym chciał takiego Iron Mana czy Hulka z lat 70-tych. Kupowałbym jeszcze bardziej niż obecne. Teraz idzie tam rok 1966 i czyta się to naprawdę coraz lepiej. Zresztą - mieliśmy próbki tego okresu w WKKM i to były niezłe historie. 17 grudnia 2024 cofniemy się trochę w czasie i ruszy seria X-Menów. Na bieżąco będzie można porównać 3 lata różnicy w pisaniu komiksów.