Przy barze siedzą dwa tostery. Jeden odwraca się do drugiego i pyta:
-Miewasz czasem uczucie wewnętrznej pustki?
Nadrabiam dopiero teraz Visiona. Jeju jakie to dobre. Te dymki narratora, które robią z tego powieść obyczajową to mistrzostwo świata. Włożenie synte coś tam do konwencji dramatu rodzinnego rozgrywającego się na przedmieściach jest świetne. Jak nie lubię tego schematu powtarzanego do porzygu w każdym możliwym serialu, tak tutaj czyta się to wyśmienicie. Nie podoba mi się tylko zakończenie niestety.
I pytanie. Jeśli Tom King potrafi stworzyć coś tak dobrego w Marvel Now, to czemu tak noobi swój run w Batmanie??