Gdyby jeszcze przez magazyn "Topolino"...
Tom rocznicowy prawdopodobnie będzie układany przez któryś oddział Egmontu - niemiecki lub duński, a to oznacza całkowitą loterię. Od tomów fantastycznych po przepłacone drogie wydania.
Tak w ramach ciekawostki - niemiecki Egmont parę lat temu ubił kurę znoszącą złote jaja. Najpierw wydali kilka bardzo ciekawych tomów w twardej oprawie, jak np. tom o Donaldzie (bodajże na poprzednią rocznicę), tom o Kaczej Rodzinie, ale później zaczęli masowo produkować tego typu wydania, ich jakość stawała się coraz gorsza, a fani kompletnie stracili zainteresowanie.
Efekt - niemiecki Egmont poza kończącą się właśnie kolekcją Rosy obecnie już praktycznie nie wydaje tomów z kaczkami w twardej oprawie.