Autor Wątek: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)  (Przeczytany 308795 razy)

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Offline Arturrro

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1620 dnia: Pt, 24 Grudzień 2021, 13:50:52 »
Pytanie z fb "Centrum komiksów Disneya" od Radefa.
Który ze świątecznych KD najbardziej zapadł Wam w pamięć i dlaczego? (komiks/okładka/dodatek itp).
Ciekaw jestem Waszych odpowiedzi  :-)

Mi w pamięci najbardziej siedzi rok 1996 i nr 24 oraz 25/26.
Nr 24- Oczywiście nieśmiertelny "Groźny woźny" + "Gorączka świątecznej nocy" gdzie Sknerus, Donald i Goguś biorą udział w teleturnieju Tv :-D
No nr 25/26 świetna okładka + dodatek w formie kolejki duchów i kilka GENIALNYCH komiksów:
"W zanurzeniu" - klasyk!
Krótki ale też bardzo dobry komiks z Diodakiem- " Święta na sztormowej skale"
i dwa komiksy Vicara (chyba?)
Miłość wymaga ofiar- genialne rymowanki, świąteczny klimat i rzepa w roli głównej  :-D
Niezapomniana Wigilia- czyli komiks świąteczny z przesłaniem! Nie prezenty są najważniejsze a rodzina :-)

Online Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1621 dnia: Pt, 24 Grudzień 2021, 14:16:54 »
@UP
I to są bardzo dobre odpowiedzi, bo 25-26/1996 też uważam za bardzo dobry KD.

Ja jednak preferuje mój pierwszy świąteczny KD czyli 17-18/1994 z NAJGENIALNIEJSZYM świątecznym komiksem Barksa czyli tym o Indyku. Tekst Donalda "Moje losy" jest kolejną z baksowskich puent które pamiętam do dziś. :) A potem jest Vicar i świąteczna historia jak Sknerus ciągnie Donalda i siostrzeńców do starej chatki w Klondike, by wspominać. "Śpiewające choinki" Diodaka rozwalały system. Bracia Be próbują napadu przebrani za Mikołajów, Wilk Bardzozły zresztą też. :) Na sam koniec jest ta jednostronnicówka Barksa jak siostrzeńcy zjedli pomarańcze i powiesili piłeczki golfowe na choince.

Rok później było słabiej, bo zapadał w pamięć tylko "Częste mycie, skraca życie", ale za to dostaliśmy bardzo dobre trzy gry detektywistyczne. Okładkę miał fajną.

https://www.instagram.com/p/CX3e1o6Mq31/


Online Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1622 dnia: So, 25 Grudzień 2021, 07:37:46 »
Przy okazji tych świątecznych KD przeczytałem sobie barksowskie "Numizmatyczne Szaleństwo" z KD 1/1996. Styl rysunków rzeczywiście na początku kariery (komiks z 1944) miał bardziej generyczny i przypominający to co wtedy w animacjach leciało. Z czasem mu się wyrobił. Jak czytałem "Stworki z bagien", to mniej na to zwróciłem uwagę. Ale scenariusz dalej świetny. Tylko zabrakło Barksowi konsekwencji, bo jak Donald trochę znał się na monetach, to potem nie powinien być takim dyletantem w "Rzadkich monetach". No i ci wcześni barksowi siostrzeńcy głupiutcy są.

Online Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1623 dnia: So, 25 Grudzień 2021, 15:09:28 »
Nowe tłumaczenie "Co za dużo to niezdrowo" z tomu "Stawiłem sobie pomnik" słabe jest, słabe. Znowu odbiera z połowę humoru tej opowieści. A ja lubię ten komiks, bo to kolejny raz pokazano, że w obecnym etapie życia skąpstwo Sknerusa jest bez sensu. On ma wszystkie rodzaje środków produkcji, fabryki, nieruchomości i punkty usługowe. Cokolwiek więc wyda, wraca to do niego z minimalnym uszczerbkiem. Zatem skąpstwo jest tylko oznaką jego szaleństwa nabytego podczas wcześniejszego biednego życia. ;)

Zgadzam się ze słowami Rosy ze wstępu do "Powrotu trzech cabaleros". "Odwróceni" to jego najśmieszniejsza historia. Oczywiście w tłumaczeniu Wojnarowskiego i otwieraczem Magiki "Buon Giorno Sknerus" :)
« Ostatnia zmiana: So, 25 Grudzień 2021, 16:56:05 wysłana przez Bazyliszek »

Online Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1624 dnia: Nd, 26 Grudzień 2021, 11:52:45 »
Nie czytałem wcześniej "Każda różdżka ma dwa końce", gdyż nie kupiłem w kiosku KD 11/2002 i ten komiks na mnie nie wpłyną, jak te Rosy, Barksa i Vikara publikowane w KD do roku 2000. Jestem więc wobec niego bardziej krytyczny, gdyż fabuła całkowicie powtarza "Odwróconych". Magika wpada do Skarbca, rzuca czar, łapie dziesięciocentówkę i ucieka na lotnisko. A Sknerus i Donald gonią ją obłożeni klątwą i mimo to udaje im się odzyskać monetę. Nawet spotkanie po drodze Siostrzeńców zostało powtórzone. Leniwy się zrobił Rosa, bo przecież za drugim razem Magika by znalazła jakiś inny, szybszy środek transportu.

Offline Kadet

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1625 dnia: Nd, 26 Grudzień 2021, 17:07:45 »
Cóż, po pierwsze, jak wspomina Rosa w komentarzach, to był właśnie generalny pomysł na ten komiks: powtórzenie fabuły z "Odwróconych" ze zmianą głównego motoru napędowego, więc można to lubić lub nie, ale to moim zdaniem raczej świadomy zabieg twórczy niż robienie rzeczy na odwal się.

Poza tym zarzut co do Magiki jest nieuzasadniony: widać, że w drugim komiksie czegoś się nauczyła po poprzedniej próbie (kiedy to nie sprawdziła wcześniej rozkładu lotów i założyła, że kaczory nigdy jej nie dogonią, przez co musiała improwizować, porywać przypadkowy samolot i ogłupiać pilota) - tym razem na lotnisku czeka na nią wyczarterowany wcześniej helikopter z pilotem.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Online Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1626 dnia: Nd, 26 Grudzień 2021, 19:47:30 »
Między "Odwróconymi" a Różdżką minęło 5 lat czasu Rosy. Ja "Odwróconych" czytałem jeszcze w latach 90-tych, uważam go za genialny komiks, ale nawet po 20 latach przerwy, uważam że powtórzenie kropka, w kropkę schematu fabuły tyle że z innym czarem, to pójście na łatwiznę. Może to śmieszne dla twórcy, śmieszne dla innych, ale mnie nie rozbawiło. Przynajmniej teraz. Może w 2002 roku zareagowałbym inaczej, ale tego się już nie dowiem. Takie "Na srebrnej tacy", też niby się opiera na jednym zaklęciu, ale rozkład elementów jest inny i nie ma się wrażenia autoplagiatu.

Cieszę się, że w tomie 9 i 10 znalazły się komiksy "Spryciarz z Panamy" i "Więzień Doliny Białej Śmierci". Nie miałem ani KD z tymi komiksami, ani Komiksów z Kaczogrodu tom 2 wydanie z 2010. Ja w ogóle przegapiłem w 2010 roku te publikacje od Egmontu. Zresztą - dublowały w znacznej mierze 2 i 3 część komiksów Rosy wydanych w 2001 roku, które miałem. Zatem to na pewno plus że wszystkie komiksy Rosy wyszły w tych 10 tomach. Nie kupiłem 1, 2, 4, 5 i teraz musze jeszcze zerknąć czy mam wszystko razem z poprzednimi wydaniami, czy coś było tam premierowego i przegapiłem.

https://www.instagram.com/p/CPyNlvaBukj/

Okładka bez ręki jest tym komiczniejsza, że w środku jest ona wydrukowana jeszcze raz, z ręką.

Na stronie 185 w 10 tomie Rosy znalazłem dwie literówki. "Powrót do Klondike" błędnie dostał datę 1933 zamiast 1953 a potem na początku akapitu jest słowo "tan", zamiast "ten".
« Ostatnia zmiana: Nd, 26 Grudzień 2021, 20:26:33 wysłana przez Bazyliszek »

Offline chch

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1627 dnia: Nd, 26 Grudzień 2021, 21:29:32 »
Odnośnie do okładki bez ręki - wkurzyłem się na Egmont (jak pewnie wszyscy) że takiego babola puścili, ale po lekturze doszedłem do wniosku, że w oryginale też brakowało ręki...
Tylko w oryginale rycerz nie miał tylko lewej ręki, a w polskiej wersji brakuje obu.

Offline JanJ

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1628 dnia: So, 01 Styczeń 2022, 01:11:46 »
The Complete Life and Times of Scrooge McDuck
https://www.youtube.com/watch?v=oJ6D17LKMI8

Online Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1629 dnia: So, 01 Styczeń 2022, 13:23:42 »
Foliując swoje stare Donaldy przypomniał mi się komiks "Nieznany Autor" z KD 20/1999. Całkiem spoko historyjka o poszukiwaniu autora "Poradnika Młodego Skauta". Z powodzeniem mogłaby być autorstwa Rosy.

https://inducks.org/story.php?c=H+90016

Online Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1630 dnia: So, 01 Styczeń 2022, 19:04:24 »
Powiedzcie mi, czy wszystkie te francuskie albumy są rysowane w taki sposób jak Horifikland? Bo jak tak, to ja kończę po tym pierwszym. Przecież to jakieś szkaradztwo. To już Miguel lepiej stawia swoje kreski.

Offline Castiglione

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1631 dnia: So, 01 Styczeń 2022, 19:19:53 »
Wystarczy obejrzeć przykładowe strony tych czterech, które już mamy w Polsce, żeby stwierdzić, że każdy wygląda inaczej - poza tymi stworzonymi przez tych samych autorów.

Offline Castiglione

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1632 dnia: Pn, 03 Styczeń 2022, 16:14:34 »
Chyba nikt nie wrzucał - w najnowszym Gigancie chyba po raz pierwszy od dobrych kilkunastu lat zabrakło listy wydanych tomów, za to Egmont zdaje się robi małe badanie rynku.


Online Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1633 dnia: Pn, 03 Styczeń 2022, 18:07:55 »
Taaaa - tylko pytanie jakiego koloru czapeczkę ma Hyzio? Bo teraz niby to jest czerwony kolor. Ale kiedyś obstawiali niebieski. Więc mogą równie dobrze fowolnie odrzucić odpowiedzi jak do nich wyślę.

ukaszm84

  • Gość
Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1634 dnia: Pn, 03 Styczeń 2022, 18:20:48 »
Taaaa - tylko pytanie jakiego koloru czapeczkę ma Hyzio? Bo teraz niby to jest czerwony kolor. Ale kiedyś obstawiali niebieski. Więc mogą równie dobrze fowolnie odrzucić odpowiedzi jak do nich wyślę.

Z dzieciństwa od zawsze pamiętałem, że Hyzio ma czerwoną czapkę właśnie jakby mnie kto zapytał. Ale mogę się mylić, dawno nie miałem w rękach niczego ze starych komiksów z kaczkami.