I doszedłem w końcu do ankiety na końcu najnowszego Giganta. Pytanie konkursowe - jakiego koloru czapkę nosi Hyzio? I weź tu bądź mądry. Dla mnie zawsze było, że niebieską, ale Egmont tak miesza z kolorami w komiksach, że może być i czerwona. W "Kaczych Opowieściach" 2017 tak właśnie zmienili - Hyzio był czerwony, Dyzio niebieski. Naprawdę nie wiem co wpisać.
Co do komiksów w nowym Gigancie. Zrobić Sknerusa odpowiedzialnego za pękniecie bańki kryptowalut, to naprawdę niskie zagranie. Włoskie konserwy nie potrafią docenić tej najnowszej technologii. "Dziobas Show" to naprawdę słabiutki komiks. Po prostu Dziobas wbija się się Donaldowi na chatę i mu ją demoluje. Bez żadnego suspensu, zwrotu akcji. Nędza. Bardzo lubiłem do tej pory komiksy Laury Molinari, tylko pytanie, czemu zaczęła nagle WSZYSTKO cieniować w swoich rysunkach? Cień tu czy tam jest spoko, ale jak się cieniuje wszystko to robi się to karykaturalne. Jeśli kolejne jej komiksy będą tak wyglądać, to ja wysiadam. Poza tym "Atak Druida" to naprawdę słabiutki komiks. Też nie ma żadnych emocji, intrygi. Zwykłe zwarcie przez nieporozumienie.