Te "3" strony z brzegu? Ujdą. Niestety większa część to styl, którego nie cierpię - rozmazane kolory bez wyraźnej kreski i tła ze światłocieni zupełnie nie przedstawiające nic. Historia też wygląda na niezbyt skomplikowaną, może się mylę, ale to czego doświadczyłem w semicach znacznie bardziej przykuwało uwagę. Miałem chrapkę na tego Cable, jednak sobie daruję. Zawiodłem się też ostatnio uciętą pierwszą historią w Alpha Flight, nie zamierzam popełnić tego samego błędu.
Ciekaw jestem jeszcze tego Deathloka i znowu się boję, że zbyt może trącić myszką. Chociąż 1-szy D. dosyć mi podszedł (ten z WKKM).