Kolekcja Superbohaterowie Marvela

[eridraven]

SBM 79 - jaka piękna laurka dla pajęczaków. Czyta się gładko i zostaje w pamięci niczym Spider-man: Uniwrsum. Bendisa w formie się chwali. Kupować!

[R3wolw3rowi3c]

We Francji lecą do 130:

101 Jean Grey (Sept 63)
102 Uncanny X-Men (May 75)
103 Multiple Man (Feb 75)
104 Havok (Mar 69)
105 Quicksilver (Mar 64)
106 Polaris (Oct 68)
107 Iceman (Sep 63)
108 Banshee (Jan 67)
109 Storm (May 75)
110 The Human Torch (Nov 61)
111 Mr Fantastic (Nov 61)
112 Ghost Rider (May 2014)
113 Angela (Jun 2013)
114 Totally Awesome Hulk (Dec 2015)
115 Gwenpool (2015)
116 Iron Heart (2016)
117 Infamous Iron Man (2016)
118 X-23 (Feb 04)
119 Cable (Jan 86)
120 Kitty Pryde (Jan 80)
121 Gambit (Aug 90)
122 Thanos (1973)
123 Red Skull (1941)
124 Doctor Octopus (1963)
125 Magneto (1963)
126 Kingpin (1967)
127 Venom (1988)
128 Green Goblin (1964)
129 Doctor Doom (1962)
130 Modok (1967)

[Krzysztof_Kuryłło]

ależ mutanciego dobra! 

[ramirez82]

A wiadomo jakie to komiksy, że piszesz "dobro"?

[Krzysztof_Kuryłło]

Nie wiadomo, ale każda ilość X-menowych ramotek mnie cieszy. Taki Madrox do tej pory wystąpił w PL jedynie w ostatnio wydanej miernocie z Marvel NOW! No i część rzeczy z listy można się domyślić - Uncanny X-men z maja 1975 to najpewniej Giant Size X-men #1, klasyk który naprawdę fajnie mieć w kolekcji. Komiksy sprzed epoki Claremonta z debiutami O5 czy Magneto to też miła rzecz dla fanów, poza kupnem tego z USA nie widzę szans żeby ktoś inny to puścił w Polsce.

[eridraven]

Dobra wiadomość dla Francuzów. U nas pewnie będzie tylko do 100 jak się to mówi od dłuższego czasu. Wątpię, że sprzedaż ostatnich tomów SBM kogoś zadowala.

[Jaxx]

Uncanny X-men z maja 1975 to najpewniej Giant Size X-men #1, klasyk który naprawdę fajnie mieć w kolekcji.

I który jest jednocześnie dublem WKKM, bo był w tomie 63 "Druga Geneza". Ale fakt, to fajny, klasyczny zeszt.

Ja osobiście lubię X-menów właśnie od Claremonta. Te wcześniejsze jakoś mi nie leżą. Ale u nas SBM pewnie też dociągnie do 130, więc coś z tego się pojawi.

 

[ramirez82]

No i część rzeczy z listy można się domyślić - Uncanny X-men z maja 1975 to najpewniej Giant Size X-men #1

Ale te daty, to debiuty postaci, więc i tak w większości to będzie tylko jeden zeszyt tej ramotki.

[Kadet]

Taki Madrox do tej pory wystąpił w PL jedynie w ostatnio wydanej miernocie z Marvel NOW!

Był jeszcze w ostatnim numerze "Marvel Komiks"

[Bazyliszek]

Maddrox miał tez epizodzik w Executoner Song w Mega Marvelu 1/95

[Penance]

i w Mega Marvel Hulku, gdzie Hulk walczy z X-Factor

[vertogo]

I w sadze Bitwa o wyspę Muir (SBM i Tm semic)

[Bazyliszek]

Alpha Flight czytało się średnio. Po prostu ta drużyna to zawsze było źródło beki (choćby ich epizod w New Avengers Bendisa ) i ich przygody ani mnie ziębią, ani grzeją. Ot parę zeszytów do przeczytania i zapomnienia. Nawet Byrne nie pomaga, choć świetnie mi się czytało jego przygody She-Hulk.

Szkoda, że w tym tomi nie załapał się jeszcze zeszyt X-Men 121 z drugą częścią starcia. Byłoby to lepsze niż te originy.

[Nawimar III]

Lekturę "Alpha Flight" mam dopiero przed sobą. W weekend przeczytałem jednak zaległego "Venoma". Dobra, rozrywkowa rzecz. Nawet Toxin mi podszedł mimo całej wtórności tego konceptu. Pewnie za jakiś czas rozejrzę się za tym co było pomiędzy tym tomem, a opowieścią z "WKKM".

[ThePinkFin]

Ma ktoś dzisiejszy tom i "Sagę klonów" pod ręką? Czy tłumaczenie ASM #149 jest takie samo?